Line6 Spider II/III/IV

Line6 Spider II/III/IV 150W - który lepszy do mocniejszej muzyki?

pytam o wersje Spidera..
takiej mocy za takie pieniądze raczej nie znajde (używka).. ograłem III, nawet mi sie podoba ale szperając po necie nie znalazłem odp. czy II albo IV nie byłby lepszy

Pod kazdym wzgledem wolalbym tego:
http://allegro.pl/wzmacniacz-line6-flextone-iii-sterownik-nozny-i2802261878.html

bałbym sie, że zapas mocy będzie za mały. chłopaki z zespołu głośno grają i pewnie musiałbym odkręcać ładnie..

75w to jest w ciul, naprawde. Te wzmaki sa cholernie glosne. A jakosc symulacji o niebo lepsza niz w spiderze.

musze ograć.. zapowiada sie kolejny spacer po muzycznych.. w każdym razie wezme pod uwage. dzięki ;)

Trojki juz nie produkuja, w sklepie raczej nie znajdziesz. Ale tu masz pelny spec:

http://uk.line6.com/legacy/flextoneiii

Jesli wyglada zachecajaco to warto ograc u sprzedawcy lub kogos kto go ma.

nie szukam w sklepach tylko używanych. a ograć tak.. o ile znajde. w Warszawie jak chciałem ograć Bandita 112 to w 4 muzycznych nie było.. zwątpiłem.

PS taki offtopik mały nt. Spiderów, kiedyś byłem na koncerciku gdzie była perka, basik i dwie gitarki. Dwa Spidery stuwatowe a reszta normalna. I powiem tak, spidery były mocno odkręcone, ale nie było ich słychać. Spod huku wydobywała się perkusja i bas, bardzo wyraźnie. Spider nie, bardzo nie, nigdy nie i Line6 niech nie robi tego bo nie bardzo.

Ogrywalem kiedyś spidera III, slyszalem IV i szczerze mówiąc nie chcial bym tego. Za dużo cyfry, symulacje jakieś takie dziwne i po za tym cholernie drogi. Na twoim miejscu bralbym jakiegoś porządnego analogowego tranzystora. Tym bardziej ze chcesz piec do cięższej muzyki. Gdyż rozumiem że do ciężkich riffów delay, chorus czy inny efekt Ci raczej nie potrzebny. Przy cięższej muzie perkusista raczej miotelkami nie gra czyli może być też problem przy przebiciu się przez perkusję. Na twoim miejscu staral bym się dorwać jakiegoś starego eltrona/vermonę do tego jakąś kolumnę gitarową + przester w kostce, i perkusista, gitarzysta, basista są pozamiatani :) Tym bardziej że te stare sprzęty dosyć tanio chodzą.