Cześć, jako że gra na moim tanim stracie już mnie męczy to zastanawiam się nad kupnem czegoś, co można nazwać instrumentem.
Na gitarze chcę grać głównie metal. Trochę Black Sabbath, ale też coś cięższego w stylu Candlemass, czyli mocne przestery. Planuję kupić efekt Joyo US Dream, posiadam combo Marshall VS65R. Jestem raczej początkujący jeśli chodzi o umiejętności gry, oglądałem wiele filmików, czytałem dużo na temat hardware'u w gitarach i znalazłem model, który by mi odpowiadał. Występuje on jednak w wersjach z różnymi pickupami i nie mogę się zdecydować, którą wybrać.
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... ec-401-blk
droższa, z EMG 81/60 i 24 progami
http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/g ... 401vf-stbc
pickupy Seymour Duncan JB/59, 22 progi, 500zł mniej
Zastanawia mnie skąd tak duża różnica w cenie, skoro to ten sam model. Czy warto dopłacać do EMG i 24 progów w tej czarnej gitarze? Czy kupić po prostu tą tańszą a za kilka lat zaopatrzyć się w coś lepszego? Może w ogóle odpuścić LTD i w kwocie do 3000zł szukać czegoś innego? Z góry dziękuję za pomoc.