matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

13-07-2012 17:05

Witam!
Przymierzam się do kupna lampy do bluesa i po głowie chodzą mi te modele
http://guitarcenter.pl/catalog/peavey/g ... 5-plus-112
http://guitarcenter.pl/catalog/b-52/git ... -52-at-112
Jeśli ktoś by mógł to proszę o charakterystykę przynajmniej jednego.
A i inne propozycje także przyjmę.
Z góry dziękuję!

platon10
Posty: 167
Rejestracja: 22-11-2010 09:40

13-07-2012 17:33

A w tej cenie to nie lepiej jakiegos Ferdka?

matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

13-07-2012 17:50

A jakiego tego ferdka?

lukasinio96
Posty: 36
Rejestracja: 08-02-2010 19:38

13-07-2012 17:53

może fender blues junior III? Gdzie wzmacniacz będzie używany?
ObrazekObrazek
Gibson Les Paul Studio Faded / Squier by Fender Affinity / Tanglewood TD8 CE III / Blackstar HT-40

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

13-07-2012 17:57

Ten peavey sie nie nadaje do bluesa, natomiast nie wiem jak B52. Co mogę ci doradzić to na pewno Peavey Classic trzydziestka albo pięćdziesiatka (gra na nim bluesa pan Rick Derringer:) Dobre są tez marszałki JCM 800 (ten szczególnie polecam za te pieniadze i to wersję jedno kanałową 50W - do bluesa w czołówce, wszystko robisz gałką w gitarze), DSL 401.Z krajowych np. LaBoga model Raduli. Burgery bym narazie ominął bo wadliwe akurat. Ze stajni fendera ci nie pomogę, bo grałem i to tylko na 10 minut na Super Sonic - tak się chyba nazywał, ale nie powalił mnie na kolana.

matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

13-07-2012 18:22

Wzmacniacz będzie używany w domu i może jakieś kameralne występy. Do domu mogę mieć 60 W, jako że mieszkam na wsi. A ten marshall JCM to chyba jedynie używki. Właśnie najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest jeden kanał^^ Chciałbym Pavey-a classica no ale budżet jest i tak wystarczająco nadwerężony. No a co do fendera blues to on ma 15 W :/
A co powiecie o http://www.bigbeat.pl/gitara/wzmacniacze/wzmacniacze-w-zestawach/hayden-mofo-30-plus-bugera-bugera-212v-bk-15690/?

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

13-07-2012 23:35

Zaręczam ci że nawet 15W dobrze rozkręcone będzie w stanie cię zabić ...
Po cholerę ci Bóg wie jaka moc, skoro i tak ze względu na zdrowie i tak jej nie wykorzystasz? A wzmacniacz o mocy dwa razy większej jest tylko minimalnie głośniejszy od tego słabszego ...
Osobiście używam lampy 15W, której to mocy jeszcze nie wykorzystałem nigdy w pełni, bo nie chcę ogłuchnąć. A w warunkach klubowych nie miałem potrzeby rozkręcać się powyżej połowy.

matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

14-07-2012 00:01

To kolega powyżej na jakim sprzęcie gra? Zgadzam się że to rzeczywiście dużo, ale na własnym przykładzie wiem, że clean jest słabszy, a właśnie o ten clean mi chodzi. Na razie jeszcze gram na tranzystorze laney-u P65, na przesterze w domu do 4 to jest naprawdę full, za to jak chcę głośno clean-a noto do fula nieraz dokręcę. Także wolę mieć ten zapas ^^ A co możecie polecić, potrzebuję prostą konstrukcję jednokanałową może nawet head być + paka.


matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

14-07-2012 12:55

Z tego co ukazałeś mi szanowny kolego to pavey clasic. Fajnie ale nie mam przekonania do używanych wzmacniaczy i to jeszcze bez ogrania :/

mixaudio
Posty: 1
Rejestracja: 14-07-2012 17:33

14-07-2012 17:45

Polecam też dobrą i niedrogą Bugerę V22 , posiadam i chwalę , pozdr

Darnok28
Posty: 87
Rejestracja: 20-11-2010 15:22

14-07-2012 21:16

Bugera jest bardzo dobrym pomysłem, w tych klimatach zwłaszcza.
dzisiaj ogrywałem i wszystko miodzio, paleta brzmień pełna, bo jeszcze 2 wejścia normalne/jaśniejsze
Jedyne co mnie irytowało, ale tak na bank nie powinno być, to to, że sprężyna (chyba) od reverbu strasznie się wzbudzała i wydawała z siebie dziwne odgłosy na niższych dźwiękach.
Obrazek Obrazek Obrazek
Musima Deluxe 25K 76' , Bugera V22, Ibanez RG321Mh bbs

matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

14-07-2012 21:45

O Bugerze często czytałem ze się chrzani :/ chodź nie wątpię Kolego, że Tobie leży i się nie psuje - no ale lepiej dmuchać na zimno. Jeszcze podoba mi się brzmienie crate-ów i myślę także o tym:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... rate-v33-h
+
http://guitarcenter.pl/catalog/crate/gi ... ate-v-212b
Ludziska chwalą te craet-y a i brzmienie mi się podoba. Ma ktoś jakiś lepszy pomysł?

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

14-07-2012 22:05

Współczuję lokatorom, jeżeli rozkręcasz jakikolwiek wzmacniacz na full w domu, nawet 10W odkręcone na maxa daje nieźle popalić domownikom.
Martch, Takamine EG-116

matiask96
Posty: 36
Rejestracja: 08-07-2011 13:48

14-07-2012 22:09

Ale ja nie :D mieszkam na wsi i często gram na przesterach na swoim laney-u P 65. Raz sprawdzałem ile on niesie ja grałem kolega pojechał (a nawet raz mama) ponad dwa kilometry od wzmacniacza :) także nie martwię się, że będzie za dużo ^^tak właśnie wyglądają plusy życia na wsi :D

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”