dominik2786l
Posty: 3
Rejestracja: 10-05-2022 21:04

20-12-2022 20:51

Witam,
wiem ze może nie na temat, zły dział albo tym podobne ale
miałem kilka wzmacniaczy Marshall MG 10, MG 15 CFX, CREATE 15 (chyba basowy), Roland Cube 15 obecnie mam Line 6 Catalyst 60 i symulator Neural DSP Soldano 100

który według was był najlepszy z tych? jestem poczatkujący wiec chciałem zapytać bardziej doświadczonych :D
według mnie 1 - Line 6 catalyst 60, 2 - Marshall MG 15 CFX, 3 - Marshall MG 10
pozostałe raczej kiepskie (nie mówię o Neural DSP)

i zastanawiam się czy nie zamienić na Joyo DC-15s albo Blackstar V3 20?

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

21-12-2022 16:10

Co to znaczy "najlepszy"? Zdefiniuj, bo dla mnie to nie znaczy nic.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-12-2022 12:40

OP: jeśli grasz tak jak piszesz, to rada brzmi: graj na czymkolwiek i koniecznie wierz, że to jest to najlepsze. Mogę rzucić dwiema monetami i powiedzieć, że któryś z nich jest najlepszy - i co to zmieni? Jeśli zmieni, to chyba masz problem, ale nie wiem na 100%.

PS Na poważnie - miałem kiedyś MG-15, ale nie CFX. Nie mam dobrych wspomnień po przesiadce na VS8080, ale i tak od 6-7 lat nie gram. Może zacznę, bo jakieś gnoje mają w mieszkaniu parę piętej niżej salę prób i kaleczą jakąś tam Nirvanę. (Ups, sorry, Nirvany nie da się już pokaleczyć.)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

dominik2786l
Posty: 3
Rejestracja: 10-05-2022 21:04

03-01-2023 23:52

Jestem początkujący więc proszę o wyrozumiałość :D
Chodzi mi o to ze każdy z nich miał swoje minusy, plusy też ale mniejsza z tym. I tak według mnie (subiektywna opinia):
Marshall MG 10 - tylko brak efektów na minus, ale ogólnie fajne to było
MG 15 CFX - dość "piszczący" był,
CREATE 15 (chyba basowy) ogólnie kiepski,
Roland Cube 15 - kanał czysty taki nie bardzo, ogólnie taki "toporny" w brzmieniu

obecnie pozostał mi Line 6 Catalyst 60 i VOX valvetronix AD50-XL
ten VOX teraz wydaje mi się najlepszy - super brzmienie i ogólnie fajny

Sedno: Chodzi mi o to że jak się pozbywałem poprzednika to zawsze miałem dylemat który zostawić. Chodzi mi bardziej o ranking/opinie innych użytkowników tych wzmacniaczy, który według nich był lepszy. I bardzo dużo zachwalany jest Joyo DC-15S zastanawiam się nad nim ale nie wiem czy warto? Tym bardziej tak jak pisałem mam teraz VOX-a

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

04-01-2023 11:55

Tak jak Ci napisałem - brzmienie zależy od gustu, ale nie tylko brzmienie. Ja na przykład kiedyś miałem wzmacniacz z wbudowanym multiefektem i podłogą i bardzo mi to pasowało, po jakimś czasie kupiłem wzmacniacz bez multiefektu i do tego zewnętrzny multiefekt, potem zmontowałem pedalboard z kostek, a teraz nie mam żadnego wzmacniacza, gram na cyfrowym modelerze z aktywnymi kolumnami. Każdy z tych wyborów był efektem osobistych poszukiwań, zmieniałem w którymś momencie sprzęt jak rękawiczki (cyfrowych modelerów miałem 3 zanim obecny zostawiłem na dłużej, wzmacniaczy chyba z 6, do tego paczki, efektów i multiefektów nie policzę). Nikt Ci nie powie co dla Ciebie będzie "lepsze", bo to bardzo, bardzo indywidualna kwestia. Jeśli chodzi o funkcjonalność, ale przede wszystkim jeśli chodzi o brzmienie. Dla jednego zaletą będzie mocne nasycenie wysokimi tonami, dla innego to będzie "piszczałka". I nie zapominaj o jednym - największy wpływ na brzmienie ma nie sprzęt, ale gitarzysta. Graj, zmieniaj, baw się tym "sportem" ;-)
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1792
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

04-01-2023 13:20

6nt pisze:Ja na przykład kiedyś miałem wzmacniacz z wbudowanym multiefektem i podłogą i bardzo mi to pasowało, [...] a teraz nie mam żadnego wzmacniacza, gram na cyfrowym modelerze z aktywnymi kolumnami.

Przeszedłem dokładnie tę samą drogę. Zacząłem od Marshall'a CODE 25 (którego mam do dziś i na pewno się z nim nie rozstanę, to był przełom w moim spojrzeniu na kształtowanie brzmienia), natomiast aktualni moi faworyci to NUX Amp Academy i Mooer RADAR. podłączone do monitora FRFR.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”