Wietrzyc
Posty: 11
Rejestracja: 23-12-2017 21:52

18-01-2018 20:29

Słuchajcie, mam poważny problem, który dosłownie odbiera mi chęci do nauki gry i dostaję powoli kurwicy poprzecznej od tego zjawiska.

Sam z siebie nie pocę się intensywnie, powiedziałbym, że nie mam z tym wręcz problemu. Nie wiem jednak co jest grane, ale wystarczy, że wezmę gitary do łapy, pogram minutę-dwie i palce lewej ręki, które dociskają struny są całe mokre. Podstrunnica ma na sobie mokre plamy, które w nią wsiąkają. Palce ślizgają się na strunach. Nieustanne wycieranie palców nie przynosi rezultatu. Oczywiście przed grą solidnie myje ręce kilkukrotnie. Talk zdaje egzamin tylko w połowie - nie szczędze go, lecz następnie wycieram by nie zostawiać białych plam na podstrunnicy i gram "na sucho" przez kilka minut - później problem wraca. Obniżam temperaturę pomieszczenia, gram w podkoszulku - bez zmian.

Powoli brakuje mi do tego cierpliwości. Staram się nie dociskać strun mocno, tym bardziej, że opuszki mam już w miarę wyrobione i mogę grać długo bez żadnego dyskomfortu. Kogo spytam, nie ma podobnego problemu. Pozostaje mi grać w rękawiczkach? Zrozumiałbym, gdybym miał problem z poceniem na całej powierzchni ciała niczym z reklam Perspiblock, ale nic takiego nie występuje.

Główna moja frustracja wynika z faktu, że zwyczajnie się obawiam o podstrunnicę, w którą wsiąka ów pot. Boję się, żeby nie miało to inwazyjnych skutków na drewno - nie rozsychało się/pęczniało, gryf nie wyginał etc.

Gitarka to LAG T70D, drewno podstrunnicy to "BrownWood". Strun jeszcze nie wymieniałem, ale olejek cytrynowy Dunlopowski mam nabyty, podobnie jak olejek do czyszczenia strun, również Dunlopowski.

Naprawdę proszę o pomoc bo to zwyczajnie odbiera mi chęć do nauki gry, bo się zwyczajnie wkurwiam i martwię o kondycję gitary, o którą dbam jak o pierwsze dziecko. :P

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

19-01-2018 08:35

Na samo pocenie rady Ci nie dam, bo nie mam takiego problemu. Podstrunnicę jednak polecam czyścić regularnie i konserwować olejkiem - to poprawi jej kondycję i spowoduje, że mniej będzie potu wsiąkało. Również w przypadku takiego problemu warto użyć środka do konserwacji strun, żeby je ochronić przed reakcją z potem, żeby nie ciemniały i nie zaczęły brudzić.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”