26-04-2015 00:39
Popieram kolegę wyżej, ja zaczynałam od baardzo cienkiej kostki, prawie jak papier i stopniowo wymieniałam na grubsze. Dzisiaj gram kostkami od 0.41 do 0.81 bo takimi mi najwygodniej, grałam nawet 1mm ale już była za gruba. Na akordach gram zazwyczaj cieńsza, a gdy jest granie strun pojedynczo albo potrzebna precyzja to biorę grubsze ;) na początek kup od najcienszych aż do 0,81 i zmieniaj sobie aż się przyzwyczaisz :)
Najciensza miałam właśnie ta biała, co kolega wstawił wyżej, fajna, nie ślizga się. Potem kupiłam tortexy i też nie narzekam. Aktualnie siedzę na Alice picks. Jakieś niby nołnejmy ale nie narzekam, za 100sztuk zapłaciłam chyba niecałe 10 zł :)