Metalhead77
Posty: 8
Rejestracja: 20-06-2014 08:44

21-11-2016 09:44

Oglądałem dziś jakiś koncert na YT i naszła mnie taka (być może głupia) rozkmina. Zespół gra koncert. Nie w klubie, na zewnątrz. Scena nie jest, oczywiście, całkiem osłonięta i zaczyna padać deszcz. Muzycy mokną, sprzęt moknie... Nie wpływa to jakoś mega destrukcyjnie na wiosła, drewno, elektronikę? :shock:

Awatar użytkownika
pisage
Posty: 147
Rejestracja: 02-04-2013 09:39

21-11-2016 10:31

Moim zdaniem może wpłynąć destrukcyjnie na muzyków, gdyż deszcz łącząc się z prądem elektrycznym porażenie może spowodować oraz śmierć nagłą. W takim przypadku lekko zamokniętym drewnem w gitarze bym się nie przejmował...
Do czasu kupienia gitary myślałem, że w życiu faceta najważniejsza jest prawa ręka

Linut
Posty: 0
Rejestracja: 30-11-2016 10:57

30-11-2016 11:01

zawsze będą skutki uboczne

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

30-11-2016 12:15

O! Brawo, na taką właśnie elokwencję czekałem!
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Awatar użytkownika
tumidajski
Posty: 0
Rejestracja: 13-12-2016 19:51

17-12-2016 09:57

Pewno ucierpi na tym i gitara i muzyk. Bo pewno się rozchoruje.
Facet potrzebuje wielu kobiet tylko wtedy, kiedy żadna z nich nie jest nic warta.

Wróć do „Hyde Park”