Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

13-12-2014 01:07

j.w.
Pytanie z ciekawości, chcę porównać :)
Ja u siebie mam strunki 9-42 i akcja wynosi 1,4mm dla E1, 1,8mm dla E6.
Niżej nie daje, bo chcę się pobawić floydem, bo tak to przy podciąganiu wajcha do góry to struny kładą się na progi :)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

13-12-2014 07:02

Wyregulowałem akcję do minus 0.3 mm.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

13-12-2014 15:30

Gratuluję ;)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

13-12-2014 18:30

A tak naprawdę: popatrz, do kiedy sensownie da się podciągać struny. Albo ustaw te mityczne ułamki wuj wie czego i rezygnując z bendów zostań pionierem samoograniczenia :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

14-12-2014 13:47

Pytałem po prostu z ciekawości, bo wszyscy pier**, że taką niziutką akcje można ustawić, co jest dla mnie bez sensu ponieważ wtedy nie można ani bendów porobić ani się floydem pobawić bo przy ciągnięciu do góry kładą się struny na progi, dlatego się chciałem upewnić, czy moja akcja jest ok.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

14-12-2014 16:25

Czy jest ok, sam se przecież możesz odpowiedzieć.


PS. czym zmierzyłeś owo 1.8mm?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

14-12-2014 23:49

Szczelinomierzem (w końcu zainwestowałem) :D

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

15-12-2014 08:24

No to jeszcze wybierz, z której szkoły jesteś (albo lubisz pograć "na sucho" i komfortowo, albo zakładasz, że część brzęków zginie po drodze do pieca w kablu) i graj. ("Dwa trzysta miesięcznie i niech żyje!" :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Hyde Park”