HeavyMariachi
Posty: 4
Rejestracja: 31-05-2012 22:32

25-07-2012 23:50

Witam, od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem kaczki gitarowej. Po przeczytaniu paru recenzji pod uwagę biorę dwa modele: Dunlop Crybaby GCB-95 i (jako że bardzo lubie Slasha) Dunlop SW-95 Slash. Moje pytanie brzmi: czy warto zapłacić 300-400zł więcej za tą Slaszową kaczkę czy lepiej brać tego GBC-95? Dodam jeszcze, że chociaż najcześciej będę na niej grał coś typu Guns'N Roses, to chciałbym, żeby była w miare uniwersalna. Czekam na Wasze rady.
Obrazek ]Obrazek
Vintage V100 Icon + Marshall JCM900
Fender CD60

Awatar użytkownika
MaciekGiB
Posty: 15
Rejestracja: 04-07-2012 18:56

26-07-2012 00:04

Kaczka slasha ma wbudowany przester i tym się różni, bierz tańszą - ja ją mam i jestem zadowolony. Przester masz w piecu. Poza tym płaci się też za to że to Slash sygnuje efekt - bez sensu. Pozdrawiam
Pora rozpętać sztorm, wyciągaj gitarę:)

Wróć do „Efekty gitarowe”