25-07-2012 23:50
Witam, od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem kaczki gitarowej. Po przeczytaniu paru recenzji pod uwagę biorę dwa modele: Dunlop Crybaby GCB-95 i (jako że bardzo lubie Slasha) Dunlop SW-95 Slash. Moje pytanie brzmi: czy warto zapłacić 300-400zł więcej za tą Slaszową kaczkę czy lepiej brać tego GBC-95? Dodam jeszcze, że chociaż najcześciej będę na niej grał coś typu Guns'N Roses, to chciałbym, żeby była w miare uniwersalna. Czekam na Wasze rady.
]
Vintage V100 Icon + Marshall JCM900
Fender CD60