Witam. Jestem posiadaczem wzmacniacza Marshall Valvestate 8080, z którego jestem jak najbardziej zadowolony, gdyż po odpowiednim świdrowaniu gałami udaje mi się ustawić satysfakcjonujące brzmienia. Jedyny mankament, który jest chyba dobrze znany osobom mającym styczność z tym piecem, jest mała ilość niskich tonów. Dawno temu, na tym forum zresztą, wyczytałem, że dodatkowy equalizer może nieco ten problem rozwiązać. Zastanawiałem się nad GE-7 od starego, dobrego Bossa, ale z chęcią wysłucham waszych propozycji, o ile kupno tej kostki ma jakiś sens. :)
Pozdrawiam.