Jaką gitarę na początek?

(Wiem, że takich tematów było mnóstwo ... Przepraszam ;))
Witam!
Więc jak się domyślacie chcę zacząć grać na gitarze i jest problem - jaką zakupić? Najogólniej to już wiem, że na klasyku :) (jakby miało to w czymś pomóc to nie zamierzam w przyszłości grać na elektryku)
Z gitarą do czynienia miałam bardzo mało... Praktycznie tylko parę razy miałam ją w ręku :D Mimo to od zawsze strasznie ciągnie mnie do niej i w końcu postanowiłam, że się za to zabiorę :)
Więc do sklepu stacjonarnego nie mam zamiaru się wybrać, ponieważ nie znam nikogo kto miałby pojęcie i mógłby jechać ze mną wybrać pudło. Wbrew negatywnym opiniom o kupnie gitary przez internet to właśnie w taki sposób chce ją zdobyć.
Myślę że mój zapał nie przeminie i że nie znudzi mi się nauka, ale to nic pewnego... Choć na dzień dzisiejszy mam ogromne aspiracje ;)
Więc przechodząc do konkretów - mam na oku 4 gitary, ale jedna wybitnie mi przypadła... niestety jest droga. Proszę o pomoc, rady, opinie i czy w ogóle te gitary są warte uwagi ;)

http://www.thomann.de/pl/pro_natura_siana.htm

http://www.thomann.de/pl/thomann_classica_s.htm
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... hner-hc-06
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... hburn-c80s

Pozdrawiam!

Jeszcze załóż temat w Zrób to sam, Teorii, Hydeparku, Gitary do 500/1500/powyzej

Kominek pisze:Jeszcze załóż temat w Zrób to sam, Teorii, Hydeparku, Gitary do 500/1500/powyzej

Ze względu że brakło odzewu założyłam temat w żłobku ... Zamiast kpić mógłbyś pomóc ;)

Nie napisałaś do jakiej ceny ta gitara ma być. Jedne gitary dajesz ponizej 500 a jedne sporo powyżej. Jeżeli z tańzych, to ja zdecydowanie polcam gitarę Hohner HC06, z autopsji mogę powiedzieć, że gitara bdb jak na swoją cenę. Ewentualnie to co poleca tutaj wielu gitarzystow i sobie chwali czyli Yamaha C30 i Yamaha C40. Tego Washburne i Thomana bym sobie odrazu odpuścił. Pierwsze to raczej nie słyną z klasyków, a drugiej kompletnie nie widziałem na żywo. Jak trochę dołożysz, to polecałbym jakąś Admire, np http://bratpol.com.pl/?prod=279&cat=7 , albo ewentualnie mój faworyt z klasyków, a więc Alhambra, np. http://bratpol.com.pl/?prod=291&cat=7

Mam 600zl, ale jeżeli trafi się coś fajnego to jestem w stanie zapłacić więcej.
Porównując brzmienie Thomanna z Pro Natura to właśnie ta druga mi się bardziej spodobała. Faktycznie jest chyba trochę bardziej wyszukana i mam nadzieje, że nic w tym złego ;P Warto o niej myśleć czy lepiej zapomnieć?

Ja bym Ci radził zapomnieć. Może to i dobre gitary, ale w życiu tej gitary nie miałem w ręku, ani nie znam nikogo, kto by na takiej grał, więc trochę to ryzykowne. Może się okazać bardzo fajna, a może okazać lipa, ja nic Ci o niej nie jestem w stanie powiedzieć. Jeżeli chcesz dobrą gitarę do nauki, pierwsze lata przygody z gitare to weź Hohnera, albo Yamache z wyżej wymienionych. A jeżeli chcesz gitarę na długie lata i jeszcze dłużej to dołóż i weź Admirę bądź Alhambre, poszukaj też może jakichś używanych i wówczas zmieścisz sie w 600 zł, bez potrzeby dokładanie pieniędzy do tej kwoty. Hohnera znam na wylot, na 2 admirach grałem przez 3 lata, a od jakiegoś czasu posiadam Alhambrę i z tymi gitarami, z którymi się spotkałem mam jak najlepsze zdanie i mogę zapewnić, że nie będą to pieniądze zmarnowane i że będziesz zadowolona z każdej z nich.

Osobiście mogę ci polecić Yamahe C30M, posiadam ja od roku i ani razu mnie nie zawiodła. Kupiłem ja za 360 zł

PuMak pisze:Jeżeli chcesz dobrą gitarę do nauki, pierwsze lata przygody z gitare to weź Hohnera, albo Yamache z wyżej wymienionych. A jeżeli chcesz gitarę na długie lata i jeszcze dłużej to dołóż i weź Admirę bądź Alhambre,

Hmm... I z tym mam największy problem - zakupić gitarę typowo do nauki, sprawdzić się i za jakiś tam czas mając już pojęcie kupić konkretną, czy na start zdobyć dobrą i mieć gwarancje, że będzie mi towarzyszyć bardzo długo...
"Jasne jest, że wraz ze wzrostem ceny rośnie oczywiście jakość gitary. Bzdurne jest stwierdzenie, że dla osoby, która dopiero zaczyna grać na gitarze, najodpowiedniejszy jest instrument tańszy. Oczywiście droższy a co za tym idzie lepszy instrument dysponuję większymi składowymi harmonicznym, lepszym wachlarzem dynamicznym i początkujący gitarzysta może mieć problemy z grą na nim. Jednak inwestując w tak instrument od razu poczujesz bogactwo brzmienia z niego płynące i tylko zachęci cie ono do owocnych ćwiczeń. Warto się czasami zastanowić czy dołożyć trochę więcej pieniędzy i cieszyć się jej dobrym brzmieniem i jakością na lata, niż kupić gitarę tańszą i mieć dość mały komfort z gry co może zakończyć się odstawieniem jej w kąt."
Chyba ostatecznie skuszę się na Yamahe C40M i nie będę już wydziwiać :D Skoro ją tak wszyscy chwalą to musi mieć coś w sobie ;)

wachos pisze:Osobiście mogę ci polecić Yamahe C30M, posiadam ja od roku i ani razu mnie nie zawiodła. Kupiłem ja za 360 zł

Tak w sumie to czym różni się Twój model od C40M ?

Ceną i pewnie jeszcze brzmieniem ale nie grałem na niej, więc poleciłem Ci C30M bo wiem jak brzmi.

Przeważnie wyższe modele gitar klasycznych różnią się zastosowaniem lepszego drewna, dłużej sezonowanego i lepiej selekcjowanego. Bo wiadomo, że tutaj nie ma elektroniki itp. A często same klucze, mostek, progi, już od pewnego modelu są na takim samym praktycznie poziomie, tylko jakość drewna zwiększa cenę. A odnośnie jeszcze gitar to widziałem ostatnio sporo używanych Admir na allegro między 400 a 700 zł, więc proponowałbym się nad nimi zastanowić. Wiadomo, że nie jest prawdą, że tańszy sprzęt jest lepszy dla początkującego. Zawsze na lepszej klasie gitary gra się wygodniej. Jednak poleca się na początek tańsze z uwagi na to, żeby ktoś po pierwsze nie wydawał dużych pieniędzy, bo nie wiadomo czy mu gra na tym instrumencie podejdze. Po drugie, najczęściej jak to mawiał moj nauczyciel pierwszy instrumetn nadaje się po dobrej nauce do wyrzucenia ;) (moja gitara jest niesamowicie styrana). I wreszczie po trzecie, początkujący nie dostrzeże wszystkich walorów klasowej gitary, bo po prostu wiele zależy od umiejętność i techniki. Dla tego większość poleca aby to stopniować ;)

wachos pisze:Ceną i pewnie jeszcze brzmieniem ale nie grałem na niej, więc poleciłem Ci C30M bo wiem jak brzmi.

Okej rozumiem, dzięki ;)

PuMak - wielkie dzięki za pomoc! ;)
Mimo wszystko swoją przygodę z gitarą zacznę (w 99%) z Yamahą :D Dzięki za cierpliwość i czas poświęcony dla żółtodzioba :D

Osobiście polecałbym gitarę klasyczną firmy Alhambra. Jest to dobra marka, nadaję się dla osób rozpoczynających przygodę z gitarą jak i tych, którzy mieli wcześniej z nią do czynienia.
Proponowałbym Alhambre 5p lub ten sam model w wersji elektro - klasycznej
lub np. 3c cw e1. Grałem na 2 modelach i uważam, że na prawdę warto, gdyż obie gitary mają piękne brzmienie.
Te gitary nie należą do najtańszych, ale są warte swojej ceny. Mam nadziejęm, że pomogłem pzdr. ;)