Jak się kiedyś uczyli grać?

Cześc.
Zawsze zastanawiało mnie to jak kiedyś w latach 70, 80 gitarzyści uczyli się grać?
Chodzi mi dokładnie z czego, czy mieli jakieś tabulatury czy coś, czy grali ze słuchu?

książki i słuch

Dawniej aby nauczyć się grać na gitarze należało mieć pasję i zapał, dziś są wszechobecne taby, strony internetowe itp.Te ułatwienia są jednym z czynników przez które dzisiejsi gitarzyści grają popisówy zamiast grać muzykę z pasją.Nie zrozumcie mnie źle, nie potępiam tabów, sam ich używałem, ale znam takich którzy pomimo podstaw nadal z nich korzystają i idą na łatwiznę, a to odbija się na ich kreatywności.Dawno temu kiedy młody Tommy Emmanuel (tak, jestem fanatykiem, ale to świetny przykład) chciał nauczyć się jakiejś zagrywki Cheta Atkinsa, siadał z gitarą przed gramofonem, puszczał płytę i starał się odegrać fragment ze słuchu, a jeśli zagrywka była zbyt szybka i nie potrafił jej odegrać w głowie, kładł na płytę monety, tym samym obciążając ją i sprawiając, że muzyka płynęła wolniej.Trzeba kombinować i używać uszu.