Farel
Posty: 5
Rejestracja: 13-11-2016 21:59

13-11-2016 22:35

Siemka,
gram na gitarze elektrycznej już jakoś ponad 2 lata, nie sądzę żeby było jakoś źle ale granie akordowe idzie mi nieporównywalnie lepiej niż gra różnych zagrywek/solówek/melodii/etc. Z akordami szczerze mówiąc też nie jest perfekcyjnie. Wszystkie te podstawowe niby znam, barowe też luzik ale granie wszystkiego perfekcyjnie albo ładne przechodzenie między nimi nie zawsze mi wychodzi. Głowny mój problem jak na tą chwilę to chyba dokładność i precyzja ale nie mam pojęcia jak to ćwiczyć. Siedzenie godzinie i klepanie jakiegoś pajączka jest dla mnie koszmarnie nudne i już wole męczyć jakiś kawałek w tym czasie.

Druga sprawa to róznego rodzaju ozdobniki typu bendy, hammerony itp. z Bendami sprawa jest taka że zawsze jak go opuszczam to odzywają mi się struny powyżej, przy szybszych hammeronach nie trafiam w odpowiednią strunę (ale to chyba dotyczy tej precyzji :-) ) a o vibrato wole nie wspominać bo za kij mi to nie idzie.

Nie wiem jak ruszyć dalej bo szczerze mówiąc to od jakiegoś czasu jedyne co się u mnie poprawia to znajomość gryfu, skal i chyba tyle bo mimo ze ciągle ucze się jakichś nowych rzeczy to dalej z tą dokładnością i resztą rzeczy które tu wypisałem stoje w miejscu. Macie jakieś pomysły co robić? jakieś ćwiczenia? porady?

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

13-11-2016 23:16

Po pierwsze ćwicz to, czego nie umiesz. Nudne? Pewnie, ale podobno chcesz ruszyć do przodu?

Po drugie - ćwicz z podkładem albo przynajmniej z metronomem. Powoli ale dokładnie. Szybkość przyjdzie później.

Nie odkładaj pajączków, skal itp, ćwicz to, rozgrzewaj tak palce, to też ma wpływ na rozwój. Większy niż Ci się zdaje.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
Sebal
Posty: 210
Rejestracja: 08-08-2009 00:04

14-11-2016 08:28

To co napisał 6nt powinno wystarczyć jeśli chodzi o Twoje pytania. Oprócz tego polecam poczytać o harmonii, pokształcić słuch - dobra odskocznia od "nudnych ćwiczeń technicznych", a jak się przyłożysz to da świetny efekt.

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

14-11-2016 22:37

Nie musi być metronom, żeby się zanudzić, może być jakiś podkład perkusyjny, byleby perkusja równo grała, dla pewności mogą być nawet ścieżki perkusyjne wygenerowane przez komputer, one na pewno są równo. Do perkusji wszystko - suche ćwiczenia, gitara rytmiczna, gitara prowadząca - wszystko jedno co akurat się robi w danym momencie, rytm jest niewiarygodnie ważny.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Farel
Posty: 5
Rejestracja: 13-11-2016 21:59

18-11-2016 18:06

Dzięki za odpowiedzi :)
Do tej pory jak już ćwiczyłem jakies pajączki itp to zawsze z metronomem, moze to on tak nudził. Pograłem troche z perkusją i jest dużo lepiej :-)
A jak ćwiczyć przejścia między akordami? bo martwi mnie troche że po takim czasie gry nie zawsze brzmią mi fajnie, albo też czasem nie złapie akordu zbyt dokładnie :-|
W kazdym razie dzieki za rady, będe się stosował :D

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

18-11-2016 19:42

Zwolnij tempo i ćwicz powoli, DOKŁADNIE aż za każdym razem będziesz łapał dokładnie. Repetito est mater studiorum.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Farel
Posty: 5
Rejestracja: 13-11-2016 21:59

20-11-2016 21:59

czyli w skrócie wszystko ćwiczyć powoli :D a tak jeszcze tylko spytam - co jest ważniejsze ( w sensie czego robić wiecej) ćwiczenia typu pajączki itp czy uczenie się i granie jakichś kawałków czy tam granie czegoś swojego? pytam w sumie bardziej z ciekawości więc nie bijcie :-D :-D

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

20-11-2016 22:08

Wszystko jest ważne. Nawet profesjonaliści ćwiczą wprawki, pajączki itp. Ja zawsze swoje ćwiczenia zaczynam od rozgrzewki w postaci skal, pajączków i ćwiczeń tego typu (ostatnio dużo rozciągających, bo przygotowuję się do jednego wymagającego kawałka). Potem jadę 2-3 covery do podkładów (na końcu ten, który aktualnie rozpracowuję), a na sam koniec już jazda dowolna ;-) Robię postępy, więc chyba to dobra metoda.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Farel
Posty: 5
Rejestracja: 13-11-2016 21:59

21-11-2016 18:13

no nic to biorę się do roboty :-D
Jest jeszcze jedna rzecz, gram z reguły w pozycji siedzącej, jak chce zagrać na stojąco to nagle pojawiają się problemy, po chwili zaczyna boleć łapa(głównie przy akordach barowych) i granie jest duuużo cięzsze. Ćwiczyć w analogiczny sposób, czy może są jakies inne drogi na rozwinięcie się w tym kierunku? :-D

Awatar użytkownika
Sebal
Posty: 210
Rejestracja: 08-08-2009 00:04

21-11-2016 18:23

Ja zacząłem grać w pozycji tzw. klasycznej. Oraz po prostu zacząłem grać na gitarze częściej na stojąco ;)

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

21-11-2016 18:31

Ja najpierw wszystko ćwiczyłem na stojąco, potem kumpel mi nawkładał do ucha i zacząłem grać na siedząco. I teraz już mi na stojąco trudniej... Ech...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
Sebal
Posty: 210
Rejestracja: 08-08-2009 00:04

21-11-2016 18:36

To tak jak pisałem polecam pozycję klasyczną. Oraz granie z gitarą wyżej i opuszczeniu jej na pasku :)

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”