JKHeremod
Posty: 2
Rejestracja: 22-09-2016 10:26

22-09-2016 10:29

To mój pierwszy post,zatem witam wszystkich forumowiczów!


Zacząłem się uczyć grać na gitarze i jak to zwykle bywa,znalazłem coś czego chciałbym się nauczyc grać,a nie jest zbyt trudne.

Ale tu pojawia się problem:Jak mam odczytać taki schemat:

Am: Dm: E7: G: E:
e 0 e 1 e 0 e 3 e 0
B 1 B 3 B 3 B 3 B 0
G 2 G 2 G 1 G 0 G 1
D 2 D 0 D 2 D 0 D 2
A 0 A 0 A 2 A 2 A 2
E x E x E 0 E 3 E 0

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Awatar użytkownika
pisage
Posty: 147
Rejestracja: 02-04-2013 09:39

22-09-2016 10:38

Am: Dm: E7: G: E:
e 0 e 1 e 0 e 3 e 0
B 1 B 3 B 3 B 3 B 0
G 2 G 2 G 1 G 0 G 1
D 2 D 0 D 2 D 0 D 2
A 0 A 0 A 2 A 2 A 2
E x E x E 0 E 3 E 0


Pierwsza linijka: nazwa chwytu
To są kolejne struny od najcieńszej (nastrojone do tych konkretnych dźwięków):
e
B
G
D
A
E

Numery przy nich to próg, czyli e0 oznacza pustą najcieńszą strunę (bez przyciśnięcia na progu)
G2 - struna G, przyciśnięta na drugim progu.
x - struna tłumiona (nie gramy jej)
Jako gitarzysta amator sugerowałbym Ci połączyć rozpiski akordów z lekcjami na przykład na YT, gdzie nauczyciele krok po kroku tłumaczą jak układać palce i zmieniać chwyty.
Do czasu kupienia gitary myślałem, że w życiu faceta najważniejsza jest prawa ręka

JKHeremod
Posty: 2
Rejestracja: 22-09-2016 10:26

22-09-2016 11:02

@pisage


Rzeczywiście,chyba muszę wypić mocną kawę skoro tego nie skojarzyłem :)
Dzięki!


A co do akordów,to robie własnie tak jak napisałeś,bo jestem totalnym nowicjuszem.

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

22-09-2016 18:13

pisage pisze:gdzie nauczyciele krok po kroku tłumaczą jak układać palce i zmieniać chwyty.


Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego wszyscy 'nauczyciele' tak walczą o to, by konkretnie układać palce...
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-09-2016 08:57

Być może dlatego, że dobrze wiedzą, że samowolka w tym zakresie może prowadzić do ślepych uliczek i złych nawyków. Np. nieużywania czy unikania używania małego palca. W niektórych przypadkach obserwuję niesamowitą nadgorliwość w postaci łapania pałerkordów wskazującym, serdecznym i małym. Najczęściej łapię wsk+mały, kiedy muszę -- wsk + serd. Być może gdybym uczył się od kogoś doświadczonego, nie widziałbym w tym nadgorliwości.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

23-09-2016 09:37

Niemal zawsze łapię power chordy wskazującym i małym palcem, jakoś nie widze w tym nic złego.
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-09-2016 09:55

Ja też nie. Tak łapię od dziecka.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Sebal
Posty: 210
Rejestracja: 08-08-2009 00:04

23-09-2016 11:02

Ja w sumie łapię power chordy wskazującym i serdecznym :)

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

23-09-2016 11:23

Każdy akord można złapać na różne sposoby, jednak ukształtowanie anatomii ręki powoduje, że jedne są łatwiejsze i po nauczeniu bardziej naturalne, a inne mogą doprowadzić do szybszej męczliwości czy nawet uszkodzeń w obrębie stawów przy długim i częstym graniu. Ja gdy zacząłem uczyć się sam, dość szybko zaobserwowałem, że moje wynalazki są trudne i po kilkudziesięciu minutach bolą mnie dłonie. Gdy zacząłem korzystać z pomocy profesjonalisty, po kilku lekcjach zauważyłem, że łapię akordy szybciej, łatwiej, wymaga to ode mnie mniej wysiłku, przestałem żłobić progi w gitarach, a dłonie mnie bolą tylko gdy gram naprawdę długo poprzedniego dnia albo gdy ćwiczę intensywnie nowe rzeczy. (no, jeszcze czasem przy zmianie pogody, ale to wina mojej sportowej przeszłości i upływającego nieubłaganie czasu ;-) ). Poza tym jak już się czegoś nauczymy do poziomu "automatu", zmiana przyzwyczajenia bywa ciężka. Dlatego warto jednak uczyć się od początku tak, jak jest to przez lata całe wypracowane przez profesjonalistów. To jak ze ścieżką w parku - najlepiej zrobić ja tam, gdzie są wydeptane przejścia przez ludzi, na siłę ludzi na niewygodne drogi nie da się sprowadzić.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-09-2016 12:09

Sebal pisze:Ja w sumie łapię power chordy wskazującym i serdecznym :)

Brawo! Jesteś godnym kontynuatorem linii wytkniętej przez zasłużonego wiertuoza*, jakim jest Kerry King!


* e specjalnie.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Sebal
Posty: 210
Rejestracja: 08-08-2009 00:04

23-09-2016 12:20

Heh nawet nie wiedziałem, że tak gra. Łapałem tak sam z siebie ze względu na podobieństwo do akordów barowych po prostu :)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-09-2016 13:06

Ja tylko w kilku sytuacjach, tj. kiedy kolejne ustawienia to wymuszają... Podobnie trudnym ćwiczeniem jest granie przed lustrem i gapienie sie na to, co robi ręka na gryfie. Od razu mi się wtedy rozjeżdża wszystko. Dziadowstwo, panie!

Albo jeszcze coś: to i owo można zagrać trójką wskazujący, fakir i serdeczny. Tak samo dobrze, a nawet z większym zasięgiem, gra się wskazującym, fakirem i małym. A wymiana fakira na serdeczny w tym samym ćwiczeniu -- zgroza. Nijak.. Dlatego próbuję powoli to przełamywać.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

23-09-2016 13:36

Hmm mi znowu przy lustrze gra się bardzo dobrze.
A co do układu palców:
starahuta pisze:Albo jeszcze coś: to i owo można zagrać trójką wskazujący, fakir i serdeczny. Tak samo dobrze, a nawet z większym zasięgiem, gra się wskazującym, fakirem i małym. A wymiana fakira na serdeczny w tym samym ćwiczeniu -- zgroza.


Mam totalnie na odwrót, bardzo źle mi się przy pałerkordach używa fakira, chyba że jako dźwięk ozdobny, coś na zasadzie szybkiego hammer on.
Jak widać każdy gra totalnie inaczej, co nie zmienia faktu, że zapewne gra dobrze - stąd było moje pytanie odnośnie 'narzucania' przez nauczycieli układów :)
Dodatkowo, sam po sobie wiem, że drogą dedukcji sam zmieniałem układ swoich palców w grze 'na stałe'. Najbardziej zapadł mi w pamięć układ przy e-moll, z początków mojej przygody. Grałem go palcem wskazującym i środkowym, teraz gram środkowym i serdecznym, na zmianę z samym wskazującym oczywiście, w zależności od tego, które struny akcentuję i jaka jest następna partia.

Swoją drogą, ciekawa dyskusja nam się tutaj rozwinęła :)
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-09-2016 14:43

Ajwaj... "To i owo" wcale nie oznacało pałerkorda. A co do konieczności przyciskania jednym palcem tam, gdzie dzieci i kobiety potrzebują dwóch -- racja!
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”