conscious pisze:I się cholera kłóci, jak nie wie.. :) Woda paruje, przez co jest jej WIĘCEJ w powietrzu. Takie np. lasy tropikalne, gdzie temperatury 40*C+ to norma, a wilgotność sięga nierzadko 100%. Poczytaj, bo naprawdę, mylisz się :)
A kup sobie Panie higrometr i sprawdź wilgotność w lecie w jakimś pokoju. Ino bez akwariów i pięćdziesięciu roślin bo zakładam, że większość ludzi jednak nie hoduje rybek ani nie ma lasów tropikalnych w pokoju.
Jasne, że para wodna powoduje, że wilgotność się zwiększa, ale u nas takie parowanie z kilku małych roślinek doniczkowych nie spowoduje wzrostu wilgotności. I sam sobie podłożyłeś kłodę pod nogi tymi lasami tropikalnymi... Jak ktoś mieszka w domku w lesie no to będzie miał dużą wilgotność, ale jednak większość ludzi mieszka w blokach, a zielone to mają co najwyżej trawniki między chodnikami i ulicami.