Odi pisze:Nie będę się rozpisywał co mam,a co miałem, wiem też że nie posłuchasz rady,ale zainwestuj w dobry piec lub minimum w helixa i monitory. Może się okazać że ten entłistl się nadaje do tarcia chrzanu. Wyjdź z tym na scenę, niech spróbuję cie nagłośnić profesjonalista na koncercie, pójdź do studia i ... sam się przekonaj co dalej. Życzę powodzenia w karierze muzycznej :)
"Dobrych piecy" ograłem trochę, gram na procesorze z dobrymi monitorami. Grałem na scenie. W studio nie nagrywałem, kariery muzycznej nie planuję. Nadal - EMG dla mnie brzmią kiepsko. Jedyna gitara, w jakiej mi brzmiały przyzwoicie, to LP, ale też nie powiem, żeby dupę urywały. Entwistle (też w LP) w porównaniu z nimi były dużo przyjemniejsze. Dużo.
Widzisz, Twoja argumentacja dotąd oparła się tylko na cenie. "A gorsze są tańsze, a lepsze są droższe", jak śpiewał klasyk. A ja, widzisz, mam gdzieś cenę. Nie patrzę na logo. Biorę gitarę w łapę, podłączam i gram. I słyszę co mi się podoba, a co nie. W dodatku na dobrym procesorze przetworniki mają w ogóle nieduże znaczenie. Mają o tyle, o ile wykreowane na końcu brzmienie zmieniasz lub nie przy pomocy procesora.
Gwarantuję Ci jedno - jakbym Ci zagrał na trzech różnych zestawach przetworników, nie poznałbyś który ile kosztował. Jakbym Ci zagrał przez procesor - nawet nie poznałbyś które są aktywne.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."