Miałem je doinwestować, ale szkoda mi kasy. Miałem je sprzedać i dołożyć do Music Mana, ale po prawie 3 latach leżenia i łykania antybiotyków priorytetem jest powrót do dobrej formy sportowej, więc kasa poszła na trenażer do roweru
Mam strata, więc jest na czym grać. Dwóch wioseł nie muszę mieć.Wiosło wizualnie jest niemal perfekt. To "niemal" to wypolerowanie matowo wykończonego korpusu pod mostkowym HB - tam, gdzie opierają się palce podczas grania. Normalna sprawa. Z technicznego punktu widzenia - wiosło przeszło pełną diagnostykę w Guitar Help i ocena była bardzo pozytywna z jednym "ale" - kilka pierwszych progów jest nieco nierównych. Po wyrównaniu progów wiosło technicznie będzie perfekt. Pickupy nawet dają radę jak na stockowe - oczywiście nie są tak mocne jak mój set DiMarzio w stracie, ale wyrabiają się nawet w mocniejszych hajgejnach.
Ostatnio na allegro było parę używek, ale w wersji NTF (Natural Flat, top z bardzo jasnego klonu). Nie tak atrakcyjne jak wersja RW. Krzyczeli za nie 2750 zł (nowa w salonie 3300). Za 2500 zł (uwzględniając koszt wyrównania progów) dam się nakłonić do sprzedaży... niżej bez naprawdę przekonującego uroku osobistego może być ciężko
