Witam
Przyszedł czas, że sprzedaję mojego wiernego jak piec mustanga.
Mam budżet 800zł i poszukuję pieca. Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie konstukcja hybrydowa.
Potrzebuję mocy ponieważ rozkreca się moja kapela i potrzebuję coś co się przebije przez perke i zagra mały koncercik. Piec musi mieć dobry clean, ale i znośny przester, crunch (będę używał multi w późniejszym czasie).
Zastanawiam się nad:
Marshall vs65 lub 8080
Laney LV300T
Na vs65 grałem clean świetny, ale przester uciagnie ew. jakiegoś lekkiego rocka. Jeśli chodzi o 8080 nie grałem slyszałem go tylko na yt i brzmi dobrze tak samo Laney.
Co polecacie? Może macie jakieś inne propozycje?
Pozdrawiam