Awatar użytkownika
karlguitar
Posty: 47
Rejestracja: 01-07-2011 18:28

17-12-2012 22:57

Witam

Przyszedł czas, że sprzedaję mojego wiernego jak piec mustanga.

Mam budżet 800zł i poszukuję pieca. Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie konstukcja hybrydowa.
Potrzebuję mocy ponieważ rozkreca się moja kapela i potrzebuję coś co się przebije przez perke i zagra mały koncercik. Piec musi mieć dobry clean, ale i znośny przester, crunch (będę używał multi w późniejszym czasie).

Zastanawiam się nad:
Marshall vs65 lub 8080
Laney LV300T

Na vs65 grałem clean świetny, ale przester uciagnie ew. jakiegoś lekkiego rocka. Jeśli chodzi o 8080 nie grałem slyszałem go tylko na yt i brzmi dobrze tak samo Laney.

Co polecacie? Może macie jakieś inne propozycje?

Pozdrawiam
Obrazek Squier affinity HSS Obrazek Marshall vs8080

Squier affinity hss- Marshall vs8080- Fender CD-60- Marshall sv-1-Exar hoover- pedał głośności Koda.

Dadox73
Posty: 31
Rejestracja: 30-11-2012 19:52

25-12-2012 17:03

A co chcesz grać?
Obrazek Obrazek


Gitary elektryczne: Godin Session
Cort Katana KX5 (Neck Bill Lawrence L - 500R).
Gitary akustyczne: Takamine G220, Defil Jazz.
Wzmacniacze: Line 6 Flextone III Plus + Line 6 FBV EXPRESS

gharalion
Posty: 468
Rejestracja: 14-06-2012 15:08

25-12-2012 17:15

LV300. Kolega z zespołu ma, fajnie gra, clean ładniutki, przestery na poziomie. I dosć fajny reverb ;)

Awatar użytkownika
karlguitar
Posty: 47
Rejestracja: 01-07-2011 18:28

26-12-2012 12:54

No właśnie, bo gram dużo Dżemu, gram BFMV, Billy Talent się tafi, Queen, Europe, Lady Pank, In Flames, Metallica. Gram dość zróżnicowaną muzykę.

Laney'a nie znam, znam brzmienie 8080 i 65. Mam okazje w okolicy vs65 za 600zl i pomyślałem, że z funduszy wystarczy mi jeszcze na jakieś multi boss'a. Jak myślicie?

Jeszcze kolega podrzucił mi pod nos hybrydy Randall'a ale to już nie mój przedział cenowy.

Pozdrawiam
Obrazek Squier affinity HSS Obrazek Marshall vs8080

Squier affinity hss- Marshall vs8080- Fender CD-60- Marshall sv-1-Exar hoover- pedał głośności Koda.

Dadox73
Posty: 31
Rejestracja: 30-11-2012 19:52

26-12-2012 17:13

Marshall 8080 jest bardziej uniwersalnym wzmakiem od v65 i zagrasz na nim od dżemu aż po metę bez dopałek. Poza tym, Marshalle ze starszych serii są lepsze jakościowo i brzmieniowo od tych nowszych. Ja bym stawiał na 8080, wg. mie nie powinieneś być zawiedziony, a z czasem jak będziesz chciał to zbudujesz sobie pedalboard. Pozdro ;)
Obrazek Obrazek


Gitary elektryczne: Godin Session
Cort Katana KX5 (Neck Bill Lawrence L - 500R).
Gitary akustyczne: Takamine G220, Defil Jazz.
Wzmacniacze: Line 6 Flextone III Plus + Line 6 FBV EXPRESS

Awatar użytkownika
karlguitar
Posty: 47
Rejestracja: 01-07-2011 18:28

29-12-2012 12:20

a co powieszo vs100? słyszałem że vs8080 vs100 i vs102 są najbardziej udanymi wzmakami ile w tym jest prawdy?
Obrazek Squier affinity HSS Obrazek Marshall vs8080

Squier affinity hss- Marshall vs8080- Fender CD-60- Marshall sv-1-Exar hoover- pedał głośności Koda.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”