25-01-2013 11:41
Na pewno H&K jest mniej popularny, to jedno. Bandit jest dość zaufanym piecem, kupowany głównie do grania metalu. Nie wszystkim podoba się jego charakter, narzekają nawet na przester, ale nie zmienia to faktu, że wzmacniacz naprawdę daję radę i nada się do wielu rzeczy.
Hughes & Kettner nie wiem jak gra, ale opinie ma dobre, choć posiada również anty-zwolenników. Nie wiem, czy bez kostki wyciągniesz z niego takie brzmienie, jakiego potrzebujesz (tzn. aby nadawał się do metalu). Ogólnie metal to pojęcie ogólnie i jest różnica w przesterach, które nadadzą się do thrashu, a takich, jakie są wymagane w death/black metalu - tak to ogólnie ujmę.
Tyle z mojej strony, najlepiej jak odezwie się ktoś, kto oba piece miał szansę ograć :)