10-02-2013 13:39
Generalnie chodzi o to żeby drugi głos grał dźwięki akordowe. Oczywiście, główna melodia nie idzie tylko po dźwiękach akordowych bo to by było dziwne i nie przypominało by melodii tylko pasaże ( rozłożone akordy). Załóżmy, że mamy główną melodię i mamy akord G-dur ( tonacja też G-dur). Melodia główna ma dźwięki: G,A,H,A,G. I teraz jak zrobić do tego drugi głos? Tak naprawdę mamy bardzo dużo możliwości, np:
1) Można grać w tercjach (gamowłaściwych), które zawsze dobrze zabrzmią. Teraz pytanie która, dolna czy górna? Dolną będzie E a górną H (liczoną od dźwięku melodii G) ale jeśli mamy akord G-dur to bardziej bezpieczna będzie ta z H ponieważ mamy już G-H dla akordu G-dur a to bardzo dobrze. I teraz pozostaje ten głos prowadzić w tym samym kierunku co melodie. W tym przykładzie całość melodii będzie wyglądać tak: G-H, A-C, H-D, A-C, G-H (dość prosty przykład dałem, inny przebieg głównej melodii może być bardziej skomplikowany) Jesli dalibyśmy dolną, to wtedy pojawiały by się w melodii składniki akordu, które sugerowały by akord z sekstą, czy septymą wielką ( bo pojawiłyby się E i Fis) - też dobrze zabrzmi, zależy co kto lubi
2) Możemy grać w sekstach (gamowłaściwych) - tak naprawdę wyjdzie prawie to samo co w pierwszym przykładzie, dlatego że mamy znowu dwie seksty albo górną albo dolną. Górną będzie E, a dolną H, i znowu - to H jest dźwiękiem akordowym dlatego wybieramy ten dźwięk. I wyjdzie nam to samo co wyżej, tylko ten głos będzie oktawę niżej
3) Możemy grać w oktawach - nie mamy tu już harmonii, lecz zdwajamy melodię przez oktawę, dobre jeśli chcemy podkreślić jakiś fragment i nie dawać tutaj skojarzeń harmonicznych
4) Możemy grać w prymie - sytuacja podobna jak w oktawach
5) Można grać polifonicznie między dwoma głosami tworząc coś ala kontrapunkt ( no ale to temat zdecydowanie trudniejszy i pominę go teraz)
Można grać także w kwartach czy kwintach, ale to już rzadziej i w gatunkach muzyki do której by pasowały te interwały, natomiast sekundy czy septymy są po prostu prawie nie używane ( za ostre brzmienie)
W praktyce jednak często wykorzystuje się wszystkie interwały, w dużej mierze zależy od budowy głównej melodii (często drugi głos jest niżej niż główna melodia bo jest on tylko tłem). Mamy na przykład melodie w w tonacji G-dur i akord G-dur : D,G,A,H,E,D - i teraz można to (na dwa głosy) zharmonizować np. tak: zaczniemy tercją H-D, potem możemy dać kwartę D-G, następnie w dzwięku melodii A możemy dać Fis ( nie mamy tego w akordzie, ale jest to tylko przejściowe w dodatku gamowłaściwe więc nie będzie fałszu ( na dobrą sprawę są to składniki akordu tonicznego: septyma i nona) , następnie w melodii mamy H - więc tutaj możemy dać znowu tercje i mamy G-H, ale możemy także sekstą czyli D-H, potem mamy dźwięk E - do niego możemy dać jeden z akordowych, np. G lub H, ale możemy także dać C po to, żeby na ostatnim dźwięku D zrobić z nim tercje ( czyli 2 tercje możemy mieć na końcu) i będziemy wtedy mieć C-E i H-D. Możliwości jest bardzo dużo : - )