Harley Benton CST 24 HB

Witam wszystkich po sporej przerwie ;)

Jakiś czas temu budowałem z Waszą pomocą piecyk gitarowy w oparciu o popularnego Atom'a:
kolejny-atom-5w-budowa-zakonczona-t49964.html?hilit=kolejny%20atom
Niestety coś się stało i wszystkie moje posty oraz moje konto się utleniły, no ale nic to - zarejestrowałem się ponownie pod tym samym nick'iem i jest OK.

Jako że życie podyktowało nieco inny scenariusz, swego czasu zmuszony byłem do wyzbycia się gitarki (Vintage V100), piecyka (Atom) i efektu (Boss ME 80), potem było kilka zawirowań hobbystycznych (motocykl, modelarstwo heli-RC, jakieś drony) :D, ale nareszcie sytuacja nieco się ustabilizowała i chciałbym wrócić do gitarki.
Wydaje mi się że czeka mnie nauka całkiem od nowa ...

W związku z powyższym wywodem ;) , chciałbym się poradzić ...
Ostatnio wpadła mi w oko gitarka Harley Benton CST 24 HB:
https://allegro.pl/kategoria/gitary-i-a ... l-1-5-0131
Co o tym moim pomyśle myślicie ?

Muzyka jaką preferuję to klimaty w stylu Gary Moore

Harley Benton wśród gitar jest jak Manta wśród telewizorów.

Pozwolę sobie się nie zgodzić z powyższą opinią, jest nieco przestarzała. Jeden egzemplarz mam osobiście, z kilkoma innymi miałem styczność i zupełnie nie widzę powodów, dla których te gitary miałyby być gorzej traktowane niż Epiphone, Squier, Cort itp.

malyguit pisze:Harley Benton wśród gitar jest jak Manta wśród telewizorów.

Dokładnie tak. To tanie sprzęty, zaskakująco dobrze wykonane, potrafiące wiele. Zdarzają się egzemplarze z niedoróbkami, ale tak jak kiedyś legendarne odtwarzacze DVD Manty - jak działa, to obsługuje wszystko, czego markowe nie potrafią. Ja mam elektroakustyka HB, który zaskoczył mnie perfekcją wykonania (nawet binding bez najmniejszej wady), za to elektronikę ma słabą. Cena, którą za niego zapłaciłem, to śmiech na sali, Defile chodzą drożej.

Aaaa... To ja tę opinię potraktowałem jako krytykę, może dlatego, że dwa odtwarzacze Manta mi padły po odtworzeniu kilkunastu filmów...

Przez 2 lata byłem szczęśliwym posiadaczem TV Manta 55 cali i było OK - poszedł dalej w znane ręce i działa dalej ;)

Wracając do tematu gitarki - jak myślicie - warto dać te 7 stówek za te konkretne naprawiane egzemplarze z All....o ?
https://allegro.pl/oferta/harley-benton ... 7816772751
lub
https://allegro.pl/oferta/harley-benton ... 7881270825
czy dołożyć kupić całkiem nówkę z Thoman.de ?
https://www.thomann.de/pl/harley_benton ... _stock.htm

Wyślę Ci na pw numer do gościa, który sprzedaje HB z b-stock po korektach, które są naprawdę nowe i nieużywane, a korekty to np. wymiana uszkodzonego elementu, wygładzenie ostrych krawędzi progów czy tego typu akcje. Kupisz bardzo tanio sprzęt który będzie Ci grał. Ja dokładnie tak kupiłem swojego e-akustyka i jestem mega przezadowolony.

No i stało się - upolowałem sobie taką gitarkę ;)

Gitarka używana (niewiele), ale w bardzo ładnym stanie (miała jeszcze folię na przetwornikach)

Rozpoczynam polowanko na piecyk :)

jpk pisze:zupełnie nie widzę powodów, dla których te gitary miałyby być gorzej traktowane niż Epiphone, Squier, Cort itp.

bo to są epiphony, corty i inne koreańsko-chińskie marki ze zmienionym osprzętem i literkami brandu Thomann'a. Generalnie można trafić całkiem przyzwoity instrument na którym da się grać jak i kawał klocka, który nawet w kominku nie znajdzie zastosowania