Gitarka do 500 zł na początek

Witam gram jakiś czas na klasyku i chcialem spróbować swoich sił na elektryku. Nie chce zamykać się w jednym gatunku , tylko chciałbym gitarę mozna powiedzieć do wszystkiego. Mam budżet mniej więcej 500 zł i na oku takie gitary jak : Yamaha Pacifica , Washburn X11 lub Cort Katana kx5 . Która z tych gitar na początek polecacie , bądź macie jakieś inne propozycje na mój budżet.

Yamaha/Wash/Mayones/Mensfeld, nie dla Corta.

Miałem podobny dylemat i wybrałem Pacifice 012. Początkowo byłem napalony na Katanę, ale czar prysł gdy wziąłem ją do rąk - Yamaha dużo wygodniej mi leżała. Więc moja rada zanim zdecydujesz się na coś weź to pierw w ręce, kilkuminutowy kontakt z gitarą da Ci więcej niż analizowanie internetowych wypocin :)

Chcesz czegoś uniwersalnego szukaj gitary w układzie HSS.

pacyffy/Zaki/Mayonesy

ja złapałem za mało znaną firmę, a mianowicie Tenson. zapłaciłem na nowego strata 485zł. i gram na nim 3 lata. na początek w zupełności wystarcza, stroi na każdym progu, zero wad... może po prostu trafiłem na dobry kawał drewna :)
ale polecam :)