Witam wszystkich bardzo serdecznie. Chciałbym kupić elektryka. Na samą gitarę mogę przeznaczyć do 1000zł. Posiadam również akustyka, na którym gram już 9 miesięcy, więc podstawy ogarniam ;).
Na kupionej gitarze chciałbym grać coś pokroju Slash'a, Led Zeppelin, Dire Straits itp.
Gitarę wolałbym nową, lecz jeśli będzie jakaś ciekawa okazja, to używaną nie pogardzę.
Myślałem nad Yamaha Pacifica 112. Można kupić nową za mniej niż 1000zł. Co sądzicie o tym?
Również myślałem nad wzmacniaczem. Mogę przeznaczyć do 500zł. Czytałem parę recenzji, słuchałem i bardzo spodobał mi się Roland Cube 15XL, jednak nie jest już produkowany i ciężko dostać nowy. Oczywiście wchodzą w grę używane piece. Potrzebuję to do mieszkania w bloku, więc taki Bandit 112 raczej odpada ze względu na dużą moc.
Co mi polecicie?