Gitara elekrtyczna do 500zł dla początkującego

Witam!
Moje pytanie jest takie jak temat. Chciałbym grać głównie coś w stylu KISS, AC/DC, Scorpions.
Na gitarę mogę przeznaczyć 500zł i ta kwota jest bardzo mało elastyczna. Czy układ HSS nadaję się do tego typu muzyki czy lepszy będzie HH ? Najlepiej żeby gitara była nowa. Upatrzyłem sobie takie modele:
-http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/cort-x1-rds
-http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/washburn-win-14-b
-http://riff.net.pl/gitary-elektryczne/23948-gitara-elektryczna-fender-squier-bullet-hss-awt.html
-http://riff.net.pl/29029-epiphone-les-paul-special-ii-vs.html
Jeśli chodzi o wygląd to najbardziej odpowiada mi coś w stylu Cort X1,Les Paula,Startocastera lub Telecastera.
Mostek najlepiej żeby był stały. Jestem praworęczny.

Niech o konkretnych modelach wypowiadają się koledzy, ja tylko wspomnę o relacji używka/nowa. Niestety wielu nie ogrywałem i nie mam aż takiego doświadczenia.
Za tę samą cenę dostaniesz lepszą używkę niż nową gitarę. Jeżeli używana kosztuje 500, to nowa kosztowała pewnie z 700 zł. Prawdopodobnie jest to już jakiś model wyższy z konstrukcji, której poszukujesz (lepsze drewno, klucze, przystawki etc.). Do tego gitary używane są rozegrane. Drewno z czasem lepiej reaguje, daje lepszy dźwięk. Poza tym, jeżeli jest to kilkuletnia gitara, to co się miało w niej zepsuć, już się pewnie zepsuło. Wszystkie wady wrodzone by wyszły na jaw. Dlatego widzisz od razu, jak może wyglądać twoja gitara za kilka lat. Przy czym pamiętaj, że jest ona właśnie o model wyższa z racji tego, że wziąłeś na starcie używaną, bo cena była niższa.
Dlatego właśnie (a zwłaszcza w takim przedziale cenowym, gdzie nowe gitary nie są najwyższych lotów) polecamy wszyscy zgodnie gitary z drugiej ręki.

Za tę samą cenę dostaniesz lepszą używkę niż nową gitarę

Oczywiście popieram kolegę. Szukaj używki, zawsze warto wziąć wiosło do ręki, nawet jak nie ma się doświadczenia, tak więc w ciemno nie kupuj.

Jeśli chodzi o brzmienie AC/DC to tylko coś "lespaulowatego". Na temat konkretnych modeli się nie wypowiem ale widząc po cenie za nówkę, mogę z 90% pewnością stwierdzić, że nic dobrego z tego nie wyjdzie... :(
Także jeśli te brzmienia to układ HH (i gitarka typu LP), HSS daje więcej możliwości jeśli ma dobre single, ale nie ma mięska takiego ;)
Popytaj ludzi na forum czasem ktoś coś sprzedaje, sporo ma niezłe doświadczenie.

Pozdro

O, temacik dla mnie :) .
Zgadzam się z kolegami wyżej.
Więc do rzeczy:
Corta odradzam, bo Cortów nie lubię w imię zasad. Tą opinią możesz się nie sugerować.
Squier Bullet to paździerz, który każdy na forum odradzi. Styczności nie miałem, ale z racji tego, że pozytywnej opinii NIGDY nie widziałem, myślę, że coś w tym jest.
Epi LP Special II też kosi same negatywy. Osobiście grałem na Epi LP 100. Jest to model podobno wyższy (nówka średnio 300-350zł droższa). I w odniesieniu do Epi 100: Mój Wash bije Epi na głowę, co stwierdziliśmy zgodnie z właścicielem wyżej wymienionego, podczas konfrontacji face-to-face na tych samych piecach. Dlatego odradzam na podstawie spostrzeżeń własnych.

Teraz moim zdaniem wybór najlepszy:
Washburn WI/WIN 14.
Tu kolejne odniesienie, bo mój Wash, to starszy, nieprodukowany już brat WIN 14.
Budowa jest nieco inna. WIN 14 jest nieco bardziej w stronę klasycznego LP (Moim zdaniem wada, bo klasyczny LP jest imo nieco niewygodny). Odnośnie osprzętu raczej nie będzie różnicy. Przełącznik 3-pozycyjny i gałki do niezależnej konfiguracji pickupów to fajna sprawa. Każda gra sama, lub obie razem (wtedy mamy 4 gałki do kontroli brzmienia).
Gryf nieco bardziej spłaszczony niż w klasycznym LP, co liczę mu jako dużą zaletę.
I co najważniejsze w moim odczuciu wygody: gryf NIE JEST lakierowany, co moim zdaniem strasznie psuje wygodę gry. Dlaczego tak jest: musisz dojść sam i wyciągnąć wnioski. Ciężko jest tą różnicę czuciową opisać.
Kolejna zaleta to STB, czyli struny przez korpus. Na wygodę nie wpływa, ale gitarka dzięki temu dłużej wybrzmiewa (co jest bardzo fajną sprawą).

Teraz brzmienie:
Clean jest przyjemny, ale sporo w nim dołu. Typowej szklanki nie będzie, ale i tak przy dobrym ustawieniu gałami pickupów może całkiem znoście ciągnąć górę.
Do AC/DC będzie jak znalazł.
Ja zamiast przesteru w moim gównianym piecyku, dopalam wiosło Behringerem OD300 i daleko od oryginału nie ucieka.

Jeśli masz jakieś pytania, a ja mogę znać odpowiedź, to pisz śmiało :) . Napracowałem się, więc wiesz, gdzie kliknąć, żeby to wynagrodzić :) .



BTW. Zaraz będzie zlot kataniarzy :) .

Mayones KTM2, Flame LP1?

Też zgadzam się odnośnie używek.

Jak dobrze poszukasz to wyhaczysz nawet cort kx5 . Miałem w łapie i polecam :)

Edit:
Popatrz , kolega z forum już obniżyl na 599zł ;p Może coś jeszcze obniży , naprawdę jak za tą cenę warto ;]

link:
http://gitarzysci.pl/cort-katana-gratisy-t82996.html

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Przekonaliście mnie co do używki, "przetestuję" kilka modeli w komisie gitarowym :D

Jes! Są kataniarze :) . Moim zdaniem 6 stówek to ciut za dużo, bo wtedy na horyzoncie pojawia się Yamaha Pacifica.

yamaszka raczej do lzejszych rzeczy.

Ale takie AC/DC uciągnie bez problemu.

Dzięki wszystkim za pomoc ;) Zdecydowałem się na Washburna WIN 14 ;)

Możesz jeszcze rozejrzeć się za WI 14. Nieco inny wygląd, ale praktycznie to samo. Liczę na to, że dostanę na pw opinie na temat gitarki po zakupie :) .

Nie ma problemu ;)

Za tą kasę brałbym w ciemno:
http://ogloszeniamuzyczne.pl/oferta/git ... burn-wi-14

http://tablica.pl/oferta/gitara-ibanez- ... 5cT25.html

fajny ibek, most do blokady i mozna grac ;)