Witam.
Dostałem od kolegi używaną gitarę basową. Oczywiście na 1 rzut oka, co to za sh.t.
W ogóle niezadbana, śruby pordzewiałe jakby ją ktoś na deszczu trzymał, aż mi łzy pociekły. Jak można o gitare nie dbać Q_Q
Postanowiłem się za nią wziąć. Na 1 ogień (pomijając wygląd) poszła elektronika. Podłączyłem ją do pieca a tam jakieś czary, sprzęgnięcia, szumy, raz głośniej raz ciszej, nieczyste dźwięki, etc...
Gitarę rozebrałem i moim oczom ukazał się widok:
http://zapodaj.net/0abbd05493b47.jpg.html
http://zapodaj.net/36a2ff55455a3.jpg.html
http://zapodaj.net/c65c257ccaa64.jpg.html
(pierwszy lepszy upload, sory za jakość zdjęć)
oczywiście 1 raz na oczy widzę wnętrze gitary, a że jestem z hobby elektrykiem (nie elektronikiem), to postanowiłem że pokupuje nowe rzeczy do niej (potencjometry, gniazdo jack, etc.) (przystawki zostawie bo może są dobre)
Zacząłem szukać pomocy aż w końcu trafiłem na tą stronkę, dostarczoną przez was:
http://www.seymourduncan.com/support/wiring-diagrams/
Wszystko spoko ale jak się tym obsługiwać. Sam doszedłem do wniosku że moje przystawki to są 2x S czyli (Stratocaster? strato? ) no nie wiem : (
Jeśli pomoglibyście mi w nazwaniu moich komponentów albo gdybyście podpowiedzieli jak ja mam to zalutować to byłbym wdzięczny bardzo!!!!
Pozdrawiam