Czasem czuje się jak jakiś "gitarowy" dozorca niewolników. Co chwila ktoś się pyta czy może coś robić i czy to nie wpłynie na grę. A to bmx, a to box, a to siłownia. Ja pierdziele... Jesli będziesz ćwiczył dość systematycznie to choćbyś nawet jakbyś robił potrójne backflipy z jednoczesnym supermanem czy jak to się nie nazywa to będzie ok. Oczywiście istnieje ryzyko że w pewnym momencie bmx i Ty pojedziecie w dwie różne strony co może skończyć się złamaniem lub amputacją prowadzącymi do wakacji od gitary.... ;)
Kozlowaty pisze:Hahaha ale temat. Zakrztusiłem się piwem i prawie spadłem z fotela.
Jesteś pewien że to nie herbata?