Awatar użytkownika
darekesp
Posty: 4
Rejestracja: 16-06-2016 11:45

26-06-2016 15:25

Witam mam taki problem mam Yamahe RGX 420 DZ II wiosło jest z floydem i po wkręceniu wajchy w mostek ona lata. Wygląda to tak jakby gwint wajchy był mniejszej średnicy niż nakrętki w mostku przez co lata ona w gnieździe co powoduje, że gdy delikatnie chwycę ją w rękę to już mostek lata. Jak to naprawić nie powinna ona być ruchoma w gnieździe tylko być sztywna i "wyginać cały mostek". Czy ktoś mi pomoże ??

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

26-06-2016 15:46

Taśma teflonowa.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
darekesp
Posty: 4
Rejestracja: 16-06-2016 11:45

26-06-2016 15:57

Ale normalne to jest w nowej gitarze ??

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

26-06-2016 18:25

To strasznie rozbiegana gitara - raz piszesz, że „lata” wajcha, raz że mostek…
Po wkręceniu wajchy Floyda można ją obracać wzdłuż osi wkręcenia – możesz ją np. odsunąć do tyłu (gdy nie jest używana) lub do przodu, by powajchować.
Jednocześnie ruch wajchą powoduje, że mostek „lata” - na tym polega działanie mostków pływających. W czym więc rzecz?

Awatar użytkownika
darekesp
Posty: 4
Rejestracja: 16-06-2016 11:45

26-06-2016 18:34

Wiem, że trochę to pokrętnie napisałem. Może tak.... Wajcha wkręcona w mostek powinna być nieruchoma ( w gnieździe nie rusza się na boki jedynie obraca wokół osi ) nie mam jak tego na zdjęciu pokazać jak kolega wyżej napisał by użyć taśmy teflonowej, wygląda to tak jakby gwint w mostku byl minimalnie większy niż nacięty na wajsze przez co "lata" w mostku a nie siedzi ciasno. Może tak jaśniej to brzmi.

Wróć do „Zrób to sam”