Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

03-08-2014 14:19

Witam ;) miałem problem z wymyśleniem tytułu...

opowiem od początku bo to długa historia...

historia zaczęła się gdzieś na w połowie kwietnia tego roku... Zdecydowałem się, że chcę wreszcie mieć wymarzonego starego Fendera. Niestety, te najstarsze kosztują zbyt grube $$ jak dla mnie... długo myślałem, aż w pewnej chwili wpadłem na pomysł ze złożeniem sobie strata marzeń ze starych części, które można czasem upolować za relatywnie ludzkie kwoty na zagranicznych ibajach. Założyłem konto na wspomnianym serwisie i zacząłem polować...

w końcu, 19 maja znalazłem mniej więcej to czego szukałem, stary styrany korpus Fendera USA ;)

1973/74 rok, hardtail wykończenie natural.

pominę długi dialog ze sprzedającym i podrzucę fotki tego co dotarło do mnie na początku czerwca

Obrazek
ObrazekObrazek

jak widzimy, strat marzeń to to nie jest.

Zapomniałem dodać, że w międzyczasie zbierałem potrzebny osprzęt i negocjowałem ze znajomymi lutnikami z Krakowa co chcę z tego zrobić....

ta toporna olchowa klepka ma się stać stratem ze specką preCBS i takowym brzmieniem.

jako że potrafię się jako tako posługiwać się papierem ściernym uznałem, że osobiście zetrę ten cały natural i doprowadzę korpus do pożądanego smukłego kształtu.

jak pomyślałem tak zrobiłem

Obrazek
Obrazek

szło to mocno opornie...

chciałem gryf na 4 śruby, a jak widać był na 3 więc zaślepiłem niepotrzebne otwory

Obrazek
Obrazek
Obrazek

tak samo zakleiłem otwór po regulacji gryfu

po dłuuuuuugim szlifowaniu zostało takie coś....

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

byłem zadowolony. Teraz korpus razem z osprzętem pojechał do Krakowa!
Ostatnio zmieniony 03-08-2014 19:59 przez Lookasz, łącznie zmieniany 1 raz.

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

03-08-2014 14:33

kilka postów, za dużo zdjęć :(

jak już pisałem, specka miała być totalnie preCBS.

zażyczyłem sobie gryf klon plus palisander, kremowe markery, podstrunnicę slap board, regulację od korpusu i 21 progów ;)

zdjęcia są autorstwa mojego kolegi, pracującego w Hathorze ;)

trochę trwała robota, odpuszczę sobie nużący opis, dam same zdjęcia

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

chciałem też tremolo, nie hardtaila...

Obrazek

i złożone do kupy

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

czyli GOTOWA!!

a niee chwila chwila... miał być sunburst O_o

tu tylko jedna warstwa zabezpieczającego nitro, w takim stanie gitarę dostałem na początku lipca, na dwa tygodnie, żeby sprawdzić co i jak i czy wszystko jak chciałem.

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

03-08-2014 15:28

po tych dwóch tygodniach gitara wróciła do Krakowa, żeby dostać wspomniany kolorek ;)

dostałem tylko trzy zdjęcia z tego malowania

Obrazek
Obrazek
Obrazek

na wydruku kolor, jaki chciałem uzyskać.

tak gitara wróciła do mnie ;) złożona oczywiście, ale wciąż bez elektroniki, jako że to chciałem zrobić samemu ;)

Obrazek
Obrazek

układ mimo, że niestandardowy chciałem utrzymać w klasycznym stylu ;)

I wreszcie! Zmontowałem całość i wyszło to:


FENDER ULTRA CUSTOM MADAFAKA
sygn. JA

specka
korpus olcha Fender '73/'74
gryf klon plus palisander
21 progów vintage dunlop
klucze : GOTOH
mostek: GOTOH
przetworniki: -gryf custom, Hathor
-środek Seymour Duncan SSL1
-mostek custom, Hathor
siodełko NuBone (czy jakoś tak się pisze)
straplocki warwick

i na koniec zdjęcia gotowego cudu!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i w towarzystwie;)

Obrazek

gitara wygląda dokładnie tak jak chciałem, i tu wielkie pokłony dla Hathora, za znoszenie moich wymysłów. Panowie odwalili świetną robotę, która przeszła moje najśmielsze oczekiwania. A gryf to chyba najlepszy jaki miałem w życiu w ręce, jest mega wygodny. Czuję, że zrobiony dla mnie ;)

ciężko opisywać brzmienie wgl. Mój Cimar brzmiał dobrze, ale ten Strat to po prostu poezja. Idealne połączenie sustainu brzmienia z dechy i elektroniki pozwala się przenieść w krainę pięknych brzmień ;)

co sądzicie o tym tworze? :)

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

03-08-2014 16:22

Piękna robota, chociaż osobiście bym wolał trochę inną płytkę maskującą, ale ważne, że Ty jesteś zadowolony (:
Co tu dużo mówić, zazdroszczę, masz unikalne wiosło pod własne preferencje jednocześnie mające swoją historię. Można wiedzieć ile wyniosły Cię wszystkie części i koszty wykonania?
Martch, Takamine EG-116

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

03-08-2014 17:08

Fajnie ze się podoba;) zawsze chcialem mieć płytkę anodized gold, była okazja to kupilem:) jestem bardzo zadowolony, na żywo trochę inaczej oczywiście to wyglada;) a jak mi się znudzi zawsze mozna łatwo wymienić nie?:)

Co do kosztów to chcesz wiedzieć wszystko po kolei i z osobna (czesci robocizna etc.) czy za całość?:)

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

03-08-2014 17:35

Całość, tak orientacyjnie tylko, z czystej ciekawości ;)
Martch, Takamine EG-116

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

03-08-2014 18:11

Razem z akcesoriami (pasek, futerał etc.) całość wyszła mnie poniżej 5k, część rzeczy udało mi się dość okazyjnie upolować, część kupiłem nowych ze sklepu;) najwięcej oczywiście kosztował korpus ;)

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

04-08-2014 13:07

Zawodowo. Jakieś próbki?
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

04-08-2014 17:26

Niewątpliwie się pojawią ale ciężko mi podać choćby przybliżony termin, muszę pierwsze dorobić się sprzętu, który nagra to w odpowiedniej jakości :) milo mi ze się podoba:)

Robota swoje kosztowała, ale jestem bardzo zadowolony z efektów pracy Hathora. Dobrze, ze tak łatwo się z nimi dogadać, bo osobiście, z tymi wymaganiami jakie im postawiłem odprawił bym samego siebie z kwitkiem od razu :P

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

05-08-2014 16:48

Wszystko zajebiście, tylko po co ta naklejka wodna Fender na główce?

Ogólnie to ja się nie znam, ale z tego co się orientuję to gryf w Fenderach daje to "coś". Dlatego wymiatacze wymieniają obgryzione korpusy, a gryf zostaje ten sam, ewentualnie wymiana progów.

Podsumowując - 5 patoli za obgryziony korpus i gryf lutniczy z naklejką wodną

Fender.http://www.ebay.co.uk/itm/Fender-Strato ... 3f3a9606e6

http://www.ebay.co.uk/itm/fender-strato ... 3ce57826a2

http://www.ebay.co.uk/itm/Fender-Americ ... 2ed4a6e3de

http://www.ebay.co.uk/itm/FENDER-STRATO ... 19f026ac7e

Jestem na nie.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

05-08-2014 17:42

Zgoda, też mnie razi logo, choć cieszy brak n-ru seryjnego :)

Natomiast mam wątpliwość co do drewna, ten gryf wygląda mi na jesion.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 17:47

Sorry Dale ale pierwszy raz słyszę, o wymianie korpusu, natomiast nieraz słyszałem o wymianie gryfu w Fenderze (choćby w czarnym stracie Gilmoura, gdzie korpus jest ten sam, a było już chyba 5 gryfów...)

A po co naklejka? Napisałem, uznaję te robotę niejako za renowację gitary, w związku z czym dostała też takie a nie inne logo. Pragnę podkreślić, że naklejka bo tak robili daawno, gdy były najlepsze straty ;) Wspomniany wyżej Gilmour też ma obecnie (przynajmniej kilka lat temu miał) dorobiony gryf przez lutnika z naklejką Fendera ;)

To że nie uznajesz mojego strato za pełnoprawnego Fendera rozumiem, chociaż trochę mnie to boli;)

Wiem, że za taką kasę niewątpliwie mógłbym kupić fajnego strata, nawet jednego z tych które prezentujesz, ale ja chciałem mieć to "stare" coś ;)

Poza tym mam dokładnie taki profil gryfu jak chciałem, dokładnie taki kształt korpusu jak chciałem, dokładnie taki kolor jak chciałem dokładnie takie progi, podstrunnicę i kropki.... i tak mógłbym dalej wyliczać ;)

Poza tym wiosło już ma swoją historię ;)

Szanuję twoje podejście do sprzętu, to, że używasz wszystkich nowoczesnych rozwiązań, zresztą z dobrymi wynikami ;)

uszanuj proszę to że ja lubię stare obgryzione korpusy ;) I to że mam uciechę z gitary, która jest zrobiona pode mnie i dla mnie ( a częściowo i przeze mnie ;)

Niemniej dzięki za opinię, negatywne też przyjmuję ;)

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 17:48

@starahuta, co do logo to jak pisałem wyżej ;)

a drewno gryfu to klon, tylko ma dość ciekawe usłojenie, dodatkowo ułożone inaczej niż w typowych hamerykańcach ;)

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

05-08-2014 17:49

starahuta pisze:Natomiast mam wątpliwość co do drewna, ten gryf wygląda mi na jesion.


Klon Klon, flame we większości EXG ma podobną strukturę. A ja miałem taki sam w jednym RR3 i visionie :)

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 18:13

haha viżyn standardem jakości ;)

Awatar użytkownika
6strings
Posty: 842
Rejestracja: 13-05-2010 15:47

05-08-2014 18:13

5k za customowe wioslo z historia to jeszcze nie tak zle, jak jest satysfakcja z rezultatu to forsy nie zal.
No i wyglada w cipeczke :D

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 18:18

niecałe 5k, bo w tym jeszcze futerał i akcesoria etc. ;)

byłem pewny że logo wywoła kontrowersje, ale nie żałuję ani tej decyzji ani żadnego grosza wydanego na gitarę ;)

i cieszę się że ci się podoba 6strings ;)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

05-08-2014 19:32

ma95 pisze:
starahuta pisze:Natomiast mam wątpliwość co do drewna, ten gryf wygląda mi na jesion.


Klon Klon, flame we większości EXG ma podobną strukturę. A ja miałem taki sam w jednym RR3 i visionie :)


No to nie kłócę się, mam gryf do pibasu, bardzo podobny, a na 100% jesion. Co do Visiona, właśnie coś takiego teraz pofabrycznie poprawiam. Muka...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

05-08-2014 19:47

Szanuję twoje podejście do sprzętu, to, że używasz wszystkich nowoczesnych rozwiązań, zresztą z dobrymi wynikami ;)

uszanuj proszę to że ja lubię stare obgryzione korpusy ;) I to że mam uciechę z gitary, która jest zrobiona pode mnie i dla mnie ( a częściowo i przeze mnie ;)


Moje podejście do czegokolwiek niczego nie zmienia, ja nie naklejam loga Fractala na mojego PODa.

Nie napisałem, że nie szanuję Twojej roboty, lutniczej roboty, że nie lubię obgryzionych korpusów.
Głównym moim zarzutem jest logo Fendera. Jestem przeciwnikiem takich rozwiązań, co szczególnie widać po:
facebook.com/chinskie.kopie.lutnicze

A to, ze zapłaciłeś kupę forsy za półlutnicze wiosło - Twoja sprawa, ja po prostu jestem na nie.

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 20:54

ok, jak uważasz ;)

ja napisałem już dlaczego jest logo i zdania nie zmieniam :) To nie to samo, co naklejka Gibson na chińskim visionie o kształcie a'la LP

lubieto
Posty: 163
Rejestracja: 20-05-2013 17:05

05-08-2014 23:01

pomysł ciekawy
ale trochę, teraz mamy strata ni CBS ni pre CBS.
Korpusy CBS były grubsze, owszem pisałeś, że szlifowałeś profilowania. ale cały korpus na grubości też?
Jaki radius masz w tym gryfie i profil?

Most w charakterystyce CBS - przynajmniej wygląd, to stalowy czy ze stopu?
Korpusy CBS z racji swojego gabarytu miały te mostki potężniejsze masowo, tu na zdjęciach gabaryt bloku mostka wyglada na standardowy pre CBS.

z elektroniką wg mnie nie poszalałeś, doceniam vintage wire, ale ogólnie rzekłbym budżetowo, i trochę mało może być starości w brzmieniu gitary , ale czekam na próbki.

Podsumowując , idea fajna, ale ja gdybym coś takiego robił to składałbym na oryginalnej starej elektronice z starymi kondensatorami, i nie ingerowałbym w korpus.

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

05-08-2014 23:12

Korpus ma specyfikację jak preCBS, napisałem ;) Był przeszlifowany :)

Owszem, może mostek nie pasuje w 100% do oryginalnych, siodełka są inne oraz wajcha jest wkręcana pod kątem, przystosowana do floating tremolo. Niestety ja wolę na płasko, w związku z czym za jakiś tam czas, gdy pojawi się inny ciekawy most to będzie do wymiany.

Profil gryfu to Soft V, a na radius zdecydowałem się współczesny, 9 ½” . Dla mnie wygodniejszy niż najstarszy fenderowy

Jest kilka odstępstw od oryginalnych nie przeczę, choćby cały układ gitary ale ogólnie rzecz biorąc starałem sie trzymać oryginału.

Aha, lakier nitro oczywiście, zapomniałem dodać na początku.

Nie rozumiem natomiast zarzutu co do pickupów, Seymour SSL1 to raczej standard brzmienia strata, a dwa single Hathora są wykonane dokładnie pod specyfikację Fendera preCBS. Oryginalna elektronika niestety kosztuje fortunę.

Na próbki trzeba będzie poczekać, nie chcę pokrzywdzić gitary marnej jakości nagraniem ;)

edit* literówka

Awatar użytkownika
Niunius
Posty: 75
Rejestracja: 17-12-2012 20:32

06-08-2014 01:43

Osobiście nie przepadam za składanymi gitarami, lecz bardzo cenię sobie duszę instrumentu i wkład właściciela w jego historię. Sam mam w planach zrobić sobie od początku do końca tele, mam znajomego cieślę , który by mi pomógł w pracy z drewnem, resztą zajął bym się sam; lecz to sprawa odległa z powodu goniących terminów w firmie, i muzycznych zajęć. Kończąc bardzo podoba mi się idea posiadania prawdziwie swojej gitary ;)
Prs artist II prefactory 1994 --> Yanke ps m-12 --> Tc electronics polytune 2 -- > Ernie Ball volume pedal 6180 jr --> Budda Bud wah --> Dunlop Jimi Hendrix rotovibe --> Tc flashback --> Visual Sound son of hyde --> Marshall Bluesbreaker MKI --> Digitech whammyV --> Ibiza LC-806S --> Tc electronics g major (fx loop) via rivera headmaster --> Rivera Knucklehead reverb 100 --> Orange ppc 212 --> shure sm 57/Sennheiser e865s --> Art studio v3 pre amp

arkaninus
Posty: 59
Rejestracja: 06-01-2014 20:00

10-08-2014 14:38

Piękne wioslo. Inni piszą, że odbiegles nieco od oryginalu, bo korpus, bo most, elektronika, jeszcze loga fendera sie czepili... I dobrze, że tak. Zrobiłeś gitarę swoją, pod siebie. Możesz nawet wewalic tam floyda i minihumba pod most, jeśli tak bedziesz chciał, bo to jest TWOJA gitara. Bardzo mi się podoba pomysł ze starym "obgryzionym" korpusem. Masz świetne wiosło za kupę kasy, jesteś szczęśliwy i o to tutaj chodzi. Gratuluję udanej pracy i baw się dobrze ;)

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

10-08-2014 15:22

Akurat logo Fendera najmniej świadczy o tym, że to "jego" gitara.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

10-08-2014 16:56

Jasne, że Floyda.... haha..
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

10-08-2014 17:35

i to wszystko o logo... no patrzcie ;)

nie wrzucę tu floyda ani mini humba, nie lubię ;)

wciąż podtrzymuję, że to rodzaj odbudowy Fendera, czy kupując powypadkowego mercedesa bez logo na masce naprawiając go nie masz już prawa do umieszczenia logo? Sądzę, że masz ;)

Ale to moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać ;)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

10-08-2014 17:39

Oj, po prostu się kojarzy, za dużo "na rynku" było trabantów z gwiazdą, i tyle :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Lookasz
Doradca
Posty: 570
Rejestracja: 25-01-2011 14:42

10-08-2014 18:25

no cóż, niestety sporo ludzi przykleja logo znanych marek do tanich odpowiedników ;(

moja sytuacja jest jednak całkiem inna. Myślę że możemy skończyć dyskutować o logo ;)

a czy to trabant z gwiazdą czy prawdziwy Fender postaram się udowodnić próbkami i tyle


chociaż i tak nie muszę nikomu niczego udowadniać ;P

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

10-08-2014 19:30

Lookasz pisze:chociaż i tak nie muszę nikomu niczego udowadniać ;P

Udowodniłeś, że coś masz, nosząc się z tym w tym dziale :D
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Wasz sprzęt”