Jedrula98
Posty: 20
Rejestracja: 16-11-2013 11:57

28-06-2014 15:34

Witam! Od pewnego czasu zastanawiam się nad dobrym ale też nie za drogim przetwornikiem do mojego Epiphone'a.
Aktualnie mam przetwornik SHOTT'a za 70 zł (czego można było się spodziewać sami się domyślcie ale nie wiem co mnie skłoniło do tego zakupu). Chciałbym się podłączać do nagłośnienia/pieca i KOMPUTERA ( z dużym naciskiem na komputer!).

Wytypowałem dwa modele:

Pierwszym jest popularny SHADOW SH 330

http://www.gama.gda.pl/przetwornik-gita ... hadow.html

Drugim jest chyba mniej popularny ARTEC MSP - 50

http://oferta.kisielewski.com.pl/soundh ... ucker.html

Jeśli chodzi o drugi przetwornik to jaki lepszy Humbucker czy Single Coil? Gram dosłownie wszystko i ciężko mi się sprecyzować co do gatunku muzyki ...

Może ktoś miał do czynienia z którymś z tych przetworników?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

Roler
Posty: 39
Rejestracja: 04-05-2013 20:33

28-06-2014 22:08

Shadow jest ok. Tylko nie pasuje do wszystkich otworów rezonansowych. Co do tego drugiego to nie miałem z nim styczności. Natomiast cała elektronikę Shadow mogę polecić bo mam w jednej gitarze i sprawuje się świetnie nie ma absolutnie żadnych szumów.

Jedrula98
Posty: 20
Rejestracja: 16-11-2013 11:57

28-06-2014 22:16

Dzięki wielkie :)
Jeszcze mam jedno pytanie co do Shadow. Tam jest na stałe kabel 4m a jeśli chciałbym go wydłużyć (a mam kabel fendera 8m) to jest jakaś złączka łącząca dwa kable? Jak to się tak bardziej profesjonalnie nazywa? Może jakiś link ? Dzięki z góry

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

28-06-2014 22:32

Roler ale masz shadow magnetyk czy piezo? Piezo nie szumi ale czy magnetyk też? Sam jestem ciekawy efektu takiego pickupa za tak niską cenę. Ja bym był raczej ostrożny i nie spodziewał się cudów. Tam nie ma regulacji barwy? Jeśli tak to może być problem z basem, może być za dużo.
Ktoś tu na forum kilka tygodni temu montował coś podobnego i opinia chyba była negatywna.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

29-06-2014 11:38

Jedrula98 pisze:...Jeśli chodzi o drugi przetwornik to jaki lepszy Humbucker czy Single Coil?...

Humbucker do akustyka??? A feee..

sss pisze:...Piezo nie szumi ale czy magnetyk też?...

Piezo (wiem z doświadczeń innych) szumi, lecz nie brumi. Single-coil nie szumi, ale z komputerem będzie pewnie nieźle ujadał brumem (zależy jaką masz instalację elektryczną w pokoju).

Są na to sposoby: przetwornik typu single-coil bezbrumowy (można takowy zaadoptować do akustyka) lub cewka odbrumiająca.

Roler
Posty: 39
Rejestracja: 04-05-2013 20:33

29-06-2014 14:38

Mam tego Shadowa w razie czego jakby coś się stało elektronice . Tu jest jakby prezentacją tego Shadowa http://www.youtube.com/watch?v=2fFLbKEqkxw, który jest single coil i jest zabudowany w drewnie i zalany woskiem, i niby to gwarantuje to że jest humbfree. Ja osobiście większym szumów nie doświadczyłem tylko wiadomo przy pewnych głośnościach odzywa się feedback. Może ktoś trafił jakiś wadliwy model albo ja trafiłem jakiś dobry i stąd ta różnica w opinii. A co do humba w gitarze akustycznej to cóż gretsch sobie pozwolił na takie coś nawet http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... ancher-org.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

29-06-2014 14:56

humless pisze:
sss pisze:...Piezo nie szumi ale czy magnetyk też?...

Piezo (wiem z doświadczeń innych) szumi, lecz nie brumi.


Piezo SHADOW praktycznie nie szumi w odróżnieniu od większości innych. Jest nieco inaczej zbudowane od fishmannów, arteców itp.


Ten filmik znam ale opieranie się na demo na YT to utopia ;-)

Może nagrasz jakiś kawałek na tym ? :)
Cena mocno zachęcająca jest.

Jedrula98
Posty: 20
Rejestracja: 16-11-2013 11:57

29-06-2014 15:43

Dziękuje bardzo za wasze odpowiedzi. Tak więc biorę na pewno single coil acz kolwiek jeszcze pomyślę dokładnie jaki model mam zamiar przejść się jeszcze do riff'a może mają coś ciekawego :)

A jeszcze mam pytanie ten przetwornik ARTEC o którym pisałem wcześniej ma zaczep do kołka czy myślicie że na jednym kołku zmieści mi się i ten zaczep i zaczep od paska ? Czy może być z tym problem?

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

29-06-2014 18:48

Roler pisze:...Tu jest jakby prezentacją tego Shadowa http://www.youtube.com/watch?v=2fFLbKEqkxw, który jest single coil i jest zabudowany w drewnie i zalany woskiem, i niby to gwarantuje to że jest humbfree...

Rzeczywiście pan z brodą mówi w 1:00 minucie: "hum-free". I tu jest problem, bo to kłamstwo (i pal sześć z poprawnością polityczną :) - w 0:19 wyraźnie słychać brum (i to na cleanie !) świadczący o standardowym wykonaniu single-coil.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

29-06-2014 21:54

humless pisze:Rzeczywiście pan z brodą mówi w 1:00 minucie: "hum-free". I tu jest problem, bo to kłamstwo (i pal sześć z poprawnością polityczną :) - w 0:19 wyraźnie słychać brum (i to na cleanie !) świadczący o standardowym wykonaniu single-coil.


Mas zna myśli ten przydźwięk przed dotknięciem strun?

A grałeś na SH145 - tych droższych magnetykach?

Przy okazji może próbowaliście do jednowejściowego preampa podłączyć oprócz piezo również magnetyknp. równolegle? Wiecie czy m się elektrycznie różni pickup magnetyczny od piezo?
Ma chyba mocniejszy sygnał ale pickup piezo shadowa ma dużo mocniejszy sygnał niż inne piezaki i być może podobny do magnetyka.

Dlaczego oo tym pomyślałem? Bo miałem preamp z wejściem aux do którego można było podłączyć mik albo magnetyk. Drugie wejście było do typowego piezo.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

29-06-2014 23:00

Ale kupa pytań :)
Tak, przydźwięk słychać przed grą. Na bezbrumach na cleanie jest idealna cisza, a i na przesterach nie powinno brumieć.

Pickup magnetyczny od piezo różni się ZASADNICZO. Magnetyczny: to cewka wyłapująca zmiany pola magnetycznego od drgających strun umieszczonych w polu magnesów stałych, a piezo: to odpowiednio domieszkowana płytka ceramiczna, na której pod wpływem wibracji (wygięć) powstaje zmienny potencjał elektryczny. W przetworniku magnetycznym generuje się prąd, a w piezo - potencjał (napięcie).
Płytka piezo jest izolatorem, więc preamp musi mieć bardzo dużą impedancję wejściową.
Przetwornik piezo ma niestety swoje wyraźne rezonanse, co zaletą nie jest. Nie przenosi częstotliwości równomiernie w całym paśmie, co też jest wadą.
Przetwornik piezo jest w istocie swego rodzaju mikrofonem zbierającym drgania z otoczenia, wszelkie drgania. I to jest źródłem kłopotów typu sprzęgania, szumy głośnego otoczenia itp.

Dygresja: Dawno temu były gramofony z wkładkami piezo, które wymagały korekty nieliniowego pasma, wnosiły duże zniekształcenia, łatwo się sprzęgały i w rezultacie zostały zastąpione gramofonami z wkładkami magnetycznymi)

Jeden z gitarzystów ma gitarę z przetwornikami magnetycznymi (akurat moimi) i piezo. Ma więc możliwość porównania obu typu przetworników w identycznych warunkach. Bardzo narzeka na szumy piezo.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

30-06-2014 00:40

Dzięki hum ale budowę akurat znam ;)
Masz rację jeśli chodzi o szumy piezo ale nie dotyczy to nanoflexa bo on jest inaczej zbudowany. Sam element piezo jest inny a dodatkowo od razu ma zintegrowany wzmacniacz czyli wzmacniany jest sygnał tylko z piezo a normalnie dodatkowo szumy z okablowania. Jeszcze inaczej jest w baggsie. Ponieważ sygnał z pickupa shadow dociera do tego co potocznie nazywamy preampem już po wzmocnieniu zacząłem się zastanawiać czy nie dałoby się wmiksować tam dodatkowo magnetyka.

A jakie magnetyki stosujesz? LRB?

A co do gramofonów to racja z tym, że po fascynacji wkładkami magnetycznymi powstały highendowe konstrukcje piezo.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

30-06-2014 19:52

Przetwornik piezo można zrobić za złotówkę (oczywiście bez preampu), np. wykorzystując wkładkę buzzera piezo.
Piezo można stosować do instrumentów akustycznych, ponieważ nieźle odtwarza drgania materiałów użytych do budowy gitary, rodzaj drewna itp. W piezo słychać każde puknięcie czy drapnięcie, czy zawadzenie korpusu o guzik koszuli, co nie wszyscy muszą lubić.
Elektromagnetyków natomiast kompletnie to nie interesuje i są "zapatrzone" wyłącznie w struny a nie w drewno, czy takie tam.
O sprzęganiu piezo już pisałem, tu przykładowy link na ten temat: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1971586.html

sss pisze:...A jakie magnetyki stosujesz?...

Do nagrań klasyków, akustyków używam wyłącznie mikrofonów pojemnościowych. Mam gwarancję wierności brzmienia.
W gitarach elektrycznych używam wyłącznie swoich bezbrumów. Mam gwarancję jakości brzmienia.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

01-07-2014 00:59

Ej humless trochę namieszałeś ;) W standardowym piezo UST słychać prawie wyłącznie drgania strun i tylko minimalnie przenoszone są drgania mostka i jego okolic. Pickupy shadow i lrb radzą sobie trochę lepiej w przenoszeniu drgań z innych rejonów ale do wszelkich szmerów i guzików to im bardzo daleko. Dopiero układy wyposażone w czujniki powierzchniowe przenoszą porządnie drgania drewna ale generalnie tylko nieliczne gitary takie czujniki mają.A standardowe piezo UST jest bardzo mało wrażliwe na sprzężenia. Mój Alvarez miał i odwracanie fazy i notch filter regulowany ale nie było to potrzebne. Dopiero mieszanie sygnału z mikrofonu pojemnościowego wytrącało układ z równowagi.
Oczywiście czujnik z pocztówki dźwiękowej i inne tego typu przystawki np. Artec oparte o pasywny czujnik powierzchniowy będą się wzbudzać.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

01-07-2014 08:45

Widzę sss, że masz duże doświadczenie piezo. Ja nie odnoszę się do poszczególnych produktów, piszę jedynie o zasadach działania piezo i oczywistych skutkach, które z nich wynikają. Zjawiska, o których piszę, występują zawsze, choć może w różnym stopniu, zależnym od konkretnego wykonania piezo, jego mocowania itd.
Eksperymentowałem kiedyś z piezo, ale z uwagi na ich liczne wady (w mojej ocenie), zaniechałem dalszych prac.
Oczywiście w określonych zastosowaniach piezo może być bardzo przydatne.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

01-07-2014 09:07

Co do wad piezo to ja się z Tobą ponownie zgadzam dlatego szukam czegoś jeszcze. Mnie razi ten piasek w brzmieniu. Zabrakło kasy przy zakupie gitary na preamp z dwoma czujnikami np. piezo +mag lub piezo plus mik albo coś jeszcze innego.

A co do zasady działania piezo to też link z elektrody nie mówi prawdy o tym robieniu mikrofonu z instrumentu. To jest prawda tylko w przypadku czujnika płaskiego montowanego na topie gitary ale generalnie w 99 % przypadków w gitarach piezo montowane jest pod mostkiem a jego konstrukcja najczęściej jest usztywniona od spodu i tak jak pisałem reaguje na nacisk strun.

Generalnie jedną z zalet jakie ma piezo to własnie jest mała wrażliwość na sprzężenia w porównaniu ze wszelkiego rodzaju mikrofonami. Dlatego tez większość układów preamp+mikrofon ma dodatkowo piezo. W tym linku, który podałeś ostatni post mówi to samo. Przy samodzielnym eksperymentowaniu z czujnikiem płaskim rzeczywiście sprzężenie jest problemem ale z drugiej strony słyszałem nagranie wykonane w profesjonalnym studio z pickupa ARTEC za stoparę złociszy i byłem mocno zaskoczony co dało się zrobić. To taki pickup w kształcie kółeczka montowany od zewnątrz. Z tym, że dało się z tego fajne nagranie zrobić ale nie było mowy o graniu na wzmacniaczu bo jak tylko dźwięk z głośnika zaczynał konkurować z dźwiękiem z pudła następowało sprzężenie.

A może byś napisał coś o swoich humfree pickupach?


Mam nadzieję, że wybaczycie gadulstwo ;-)

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

01-07-2014 10:52

sss pisze: ...A może byś napisał coś o swoich humfree pickupach?...

Wszystko jest na stronach http://www.humless.strefa.pl/ Co tu więcej gadać ?:) Chyba, że coś jeszcze...

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

01-07-2014 12:47

Oj to się wdałem w dyskusję z profesjonalistą ups... ;-)

A do akustyków nie robisz pickupów? :)

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

04-07-2014 14:59

No i co, kupiłeś już coś? Podziel się wrażeniami :)

Akurat rozmawiałem z kolesiemm który grywał na takich różnych magnetykach i wg jego opinii jeżeli ma być jak najbardziej akustyczny dźwięk to tylko SH145. On nie grął na 330tce ale na 141 grał. I do tego twierdził, ze ten humb to świetny pomysł. Ja się poważnie zainteresowałem tym sprzętem :)

Jedrula98
Posty: 20
Rejestracja: 16-11-2013 11:57

09-07-2014 15:07

Witam! Trochę odświeżę no ale cóż ! Zakupiłem Shadow SH 330, na piecu brzmi naprawdę świetnie acz kolwiek samego pieca nie posiadam. Chciałbym podłączyć ją teraz do laptopa, mam przejściówkę acz kolwiek mam laptopa i sytuacja wygląda następująco że dźwięk (jego jakość ) jest naprawdę słaba myślę że to wina karty dźwiękowej której w zasadzie nie ma bo jest zintegrowana... Jakie urządzenie polecacie oraz jaki sposób podłączenia gitary do komputera polecacie ? W miarę tanie rozwiązanie ?

Myślicie że coś takiego sobie poradzi?
http://allegro.pl/interfejs-gitarowy-us ... 02261.html

lub coś takiego:
http://allegro.pl/adapter-usb-gitara-ja ... 83434.html

Oczywiście nie oczekuje jakości studyjnej ale przynajmniej dobrej jak na warunki domowe

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

09-07-2014 21:05

A nie masz normalnej wieży, jakiegoś audio przenośnego z we aux? Kupujesz przejściówkę jack-cinch i jedziesz :)

Mówisz, że fajnie jest? Szumi, brumi ? Dźwięk mocno zelektryfikowany? Czekam na jakieś nagranie demo :)

Jedrula98
Posty: 20
Rejestracja: 16-11-2013 11:57

10-07-2014 22:16

Nie sprecyzowałem mojego posta, chcę używać shadow sh330 do nagrywania. Dlatego wstawiłem linki do tych urządzeń i również dlatego ci kolego nie nagram bo nie mam czym a swoje złośliwości zostaw dla siebie. Na wzmacniaczu akustycznym nic nie brumi nie szumi a dźwięk i barwa są typowo akustyczne. A więc wracając do mojego poprzedniego wpisu, które z tych urządzeń będzie odpowiednie do podpięcia pod lapka by go nagrywać

beepoo
Posty: 31
Rejestracja: 25-01-2016 20:15

15-04-2016 09:45

A co myślicie o czymś takim?
http://www.muziker.pl/seymour-duncan-wo ... ling-black

Czy to da jakiś fajny dźwięk na piecu z mojej Yamahy F310???

Mam monacor GM100...i szumi, brumi i wyje jakby koty smażyć... ;)

Piec mam blackstar ht1r... ;) ale głównie bym podpinał do kompa gitarę :D

Pozdro :)
Paweł :)

K1M
Posty: 6
Rejestracja: 28-09-2016 11:35

28-09-2016 12:06

W tym roku pojawiła sie na rynku polska firma Analog Sound robiąca doskonale układy piezo do akustyków. Zbiera bardzo dobre opinie lutników i użytkowników.
http://www.infogitara.pl/test/47579,tes ... ound-e10-v
Ostatnio zmieniony 14-03-2017 10:38 przez K1M, łącznie zmieniany 1 raz.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

28-09-2016 13:26

Sprzedają tylko lutikom? Jest gdzieś cennik? Nie znalazłem. Ciekawe co oznacza konkurencyjność cenowa. Poczekamy na opinie normalnych użytkowników. Wydaje się, że w dziedzinie piezo rewolucja jest mało możliwa ale jeśli jest to przełom to naprawdę dobra wiadomość :)

K1M
Posty: 6
Rejestracja: 28-09-2016 11:35

17-11-2017 10:29

Sprzedają nie tylko lutnikom, normalnym ludziom też. Układy Analog Sound mozna kupić w sklepach muzycznych Tryton w Krakowie i Pasja w Warszawie. Można nabyć też bezpośrednio od firmy. Co do cen - oscylują w okolicy 600 zł, w zależności od rodzaju pikapu.
https://www.youtube.com/watch?v=2yjdnU-u6ic
https://www.youtube.com/watch?v=yQVRxRzR8CI

Wróć do „Gitary akustyczne i klasyczne”