ciastek112
Posty: 2
Rejestracja: 02-06-2014 18:45

02-06-2014 19:20

Witam

Ostatnio zastanawiam się nad kupnem efektu typu distortion i jestem zainteresowany dwoma: http://olx.pl/oferta/efekt-gitarowy-dig ... 3b18b461e4 oraz http://olx.pl/oferta/boss-torbo-distort ... 4Y0oD.html

Gram od jakiegoś czasu na Warlocku i jestem amatorem ciężkich brzmień. Chciałbym kupić jeden z tych dwóch efektów i od razu mówię, że porady typu " dołóż se 6 stów na multiefekt z jakiejś superfirmy" nie podziałają, ponieważ zdecydowałem się na zakup jednego z nich, a ten wątek jest starciem pomiędzy nimi. Ten, który przetrwa rzucanie błotem przez forumowiczów i speców wygra. Chciałbym przeczytać opinie Was gitarowych wyjadaczy na temat tego, który z tych dwóch efektów gwarantuje cięższe, bardziej "smoliste" brzmienie i który jest bardziej żywotny :D

Awatar użytkownika
chodnik
Posty: 538
Rejestracja: 07-02-2010 21:54

02-06-2014 21:42

Z tych dwóch fajniej gada digitech. Ja pewnie bym wizął BOSSa, bo jestem fanbojem. Na tych dwóch kostkach świat się nie kończy i nie musisz wydawać kupę kasy. Zobacz np. BOSS MD-2 http://www.youtube.com/watch?v=ekb3rcW2n8E
Daje zdecydowanie więcej mięsa niż te dwa. Widziałem licytację, która się na 127,50 skończyła, efekt prawie nówka.
665 sąsiad diabła

Awatar użytkownika
AvengedBlood
Posty: 279
Rejestracja: 17-06-2011 19:09

15-06-2014 23:26

Ogółem oby dwa przestery siarczą, z tym że Digitech robi to mocniej bo jest stworzony pod ostrzejszą muzykę. Boss Ds2 do bardzo ciężkich brzmień może być za słaby, Digitech ma więcej gainu. Ale kupując Grunge Distortion musisz pogodzić się z tonami siary jakie wydobywa. Jeśli szukasz "smolistego" brzemienia to raczej w żadnym z tych dwóch nie znajdziesz.
Obrazek

Wróć do „Distortion / Overdrive”