BaskeTajfun
Posty: 1
Rejestracja: 12-08-2013 11:26

12-08-2013 11:51

Witam
Jestem nowy na forum. Więc jeżeli to nie odpowiednie miejsce na tego typu temat to przepraszam już na wstępie. Szukałem wczoraj dość długo miejsca w którym mógłbym otrzymać fachową poradę dotyczącą mojego problemu, i to forum wydaje się odpowiednie tak więc do rzeczy.
Jakiś czas temu dostałem od kuzyna gitarę akustyczną Defil Jazz T II. W gitarze tej do wymiany są klucze , są one zardzewiałe oraz nie trzymają stroju. Po za tym do wymiany jest również mostek który tu jest po prostu zwykłym kawałkiem drewna bez koryt na struny , w dodatku te struny są kozacko wysoko na progach. A z tego co wiem na dwunastym progu ( no chyba że się mylę ) nie powinny być wyżej niż 3 mm.
Tu moje pytania:
Jakie klucze były by najodpowiedniejsze do tej gitary?
Co mam zrobić z mostkiem czy da się zamówić jakiś zastępczy ? Wiem również że w grę wchodzić będzie jego ustawienie na gitarze.
Zależy mi również na w miarę tanim rozwiązaniu problemu.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

02-10-2013 22:13

guitarproject, bierzesz klucze 3+3, i jakis porządny mostek do akustyka. albo mayshop.

ale najlepiej oddac to koledze majsterkowiczowi
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
piniasty
Doradca
Posty: 597
Rejestracja: 29-01-2010 09:00

03-10-2013 13:32

Możesz wziąc równiez mostek TOM i dorobic podstawkę do niego ;) ustawienie mostka w takiej gitarze to żaden problem. jak bedziesz juz go miał to podpowiemy ;)

Awatar użytkownika
unplugged
Posty: 120
Rejestracja: 19-02-2013 19:07

03-10-2013 19:07

Dokładnie, ja tak zrobiłem w mojej malwie:

Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

03-10-2013 19:20

piniasty: ale Jazz ma plaskie progi. bedzie nieszczescie chyba?

choc ja wolalbym wydziobac je i odszorowac podstrunnice do zakrzywionej i wtedy by sie jakos zgodzilo :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
rzech
Posty: 285
Rejestracja: 25-02-2013 12:57

04-10-2013 08:05

taaaaa

do tego jeszcze wymiana orzechowej podstrunnicy, trussrod, ustawienie kata szyjki, jakies wykończenie i można się cieszyć grą

a jak gra i wygląda piniu może pokazać bom nie godzien umieszczać jego dzieł skoro on tutaj jest

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

04-10-2013 09:58

tak, cos takiego kiedys tu prezentowal.

gra nalezy sie cieszyc; obcowanie z gitara, o ile wiem, nie powinno byc sztuka cierpienia :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
rzech
Posty: 285
Rejestracja: 25-02-2013 12:57

04-10-2013 11:35

oj mysle ze dla pinia praca przy nomen omen DEFILu nie była cierpieniem a napewno juz gra w tej chwili takim cierpieniem nie jest

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

04-10-2013 16:22

...ale ja mowie o grze, nie o dlubaniu...

chodzi mi o to, ze gra na oryginalnym gryfie z Jazza + mostku TOM bez podpilowania tego albo owego moze byc katorga.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Renowacje i konstruowanie instrumentów”