michal284
Posty: 108
Rejestracja: 02-12-2012 22:12

26-01-2014 21:47

witam, tutaj chciałbym poruszyć temat czyszczenia podstrunnic z palisandru itp. (nie lakierowane) chciałbym aby wypowiedział sie ktoś kto na własnym przykładzie jest w stanie powiedzieć czy warto szukać dedykowanych środków typu zestaw dunlopa czy lepiej posłużyc sie wełna stalową i olejkiem lnianym, wiem ze temat był poruszany ale jak narazie są dwa przeciwne obozy i nikt nie jest w stanie przedstawic jasno swoich racji.

Awatar użytkownika
Murio
Posty: 376
Rejestracja: 30-12-2009 18:30

26-01-2014 22:27

No to obrazowo - jechałeś rowerem, wywaliłeś się na asfalcie i rozdarłeś sobie kolano. Masz zabrudzoną ranę. Wolisz użyć wody utlenionej, która zrobi pianę i ta piana Ci oczyści ranę, czy użyć do tego celu wełny stalowej? :-)

Opis wyolbrzymiony, ale ma na celu wskazanie, że wełna stalowa jest jednak bardziej inwazyjną metodą czyszczenia. Czasami konieczną (kiedy podstrunnica jest NA PRAWDĘ brudna i inne metody mniej inwazyjne nie skutkują), ale na pewno bezpieczniej jest użyć środka, który ma za zadanie wypłukać brud przy użyciu piany. Nie ryzykujesz uszkodzenia czysto mechanicznego.
Obrazek__________________________Obrazek
Vintage VJ6 EMR, Epiphone LP Junior Single Cut VS
Line6 POD Studio GX + Creative Inspire 5.1 5100

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

26-01-2014 22:47

welna umiejetnie uzyta nie szkodzi. (umiejetnie = wzdluz podstrunnicy). niektorzy poleruja progi welna i nie maskuja palisandru, zostaja rysy...

do czyszczenia lepiej benzyna, olejek pozniej.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

michal284
Posty: 108
Rejestracja: 02-12-2012 22:12

27-01-2014 00:52

z tego co wyczytałem to ile ludzi tyle opini, jedni polecaja środki dedykowane, inni twierdą że to ostateczne zło, pojawiają się też inne radykalne metody jak szczoteczka do zębów + izopropanol, benzyna ekstrakcyjna lub inne cuda. a potem nawilżanie kremem nivea.

Osobiście jestem skłonny uwierzyc żę olej lniany do konserwacji jest najlepszą, i skuteczniejsza od środków typu olejek cytrynowy dunlopa, ale jak to jest z tym czyszczeniem, ktoś stosował różne metody i jest w stanie powiedzieć co jest najlepsze?

michal284
Posty: 108
Rejestracja: 02-12-2012 22:12

27-01-2014 17:57

Właśnie słyszałem też wiele negatywnych opini na temat środków dedykowanych specjalnie pod gitary ale chyba dunlop nie robił by takiej fuszerki :) chyba że polecacie może jakieś inne zestawy, inne niz ten

http://allegro.pl/dunlop-plyn-do-gitary ... 78065.html

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

27-01-2014 21:21

stosowalem duzo, ale nigdy nie twierdzilem, ze "dedykowane" sprawy to zlo.

jesli izopropanol pojawil sie w moich postach, zaznaczam, ze to po prostu byl jedyny swego czasu bezwodny alkohol, ktorym dysponowalem. trzeba uwazac, bo jest trujacy i wnika przez skore.

w skrajnych przypadkach totalnego zapuszczenia mozna (byle krotko i zdecydowanie i do szybkiego splukania) uzywac na palisander wody i lagodnego detergentu. pozniej spirytus, zeby wyciagnal nadmiar wody, odsuszyc z godzine i olejek (jakitamkolwiek).
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Rethfing
Posty: 825
Rejestracja: 30-01-2011 10:02

28-01-2014 11:37

Obstawiam, że produkty do czyszczenia Dunlopa opierają się na alkoholu. Tak więc spokojnie możesz czyścić podstrunnice np. benzyną, spirytusem. Te płyny szybko odparowują (mówiąc szybko mam na myśli pstryk i już), a potem tylko olejek cytrynowy (tu już warto kupić gitarowy, bo są tanie a starczają na 3 pokolenia do przodu).

Luna7yk
Posty: 9
Rejestracja: 31-05-2015 21:53

03-06-2015 13:23

Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.

Środek Dunlop 65 składa się z gliceryny i olejku cytrynowego. Według mnie będzie dużo bezpieczniejszy niż benzyna, czy alkohol.
Pozdrawiam
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Rooster
Posty: 70
Rejestracja: 04-01-2015 12:53

03-06-2015 14:00

michal284 pisze:a potem nawilżanie kremem nivea


Trzeba być kretynem, żeby takie coś robić z gitarą 0.o
Jeżeli zależy CI na gitarze to nigdy tego nie próbuj!

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

03-06-2015 20:05

Luna7yk pisze:Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.

Jesteś laikiem i jeśli chcesz, to nim pozostań, ale póki co nie radź innym.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Vorador188
Posty: 145
Rejestracja: 18-04-2011 21:18

04-06-2015 10:10

Od trzech lat stosuje płyny dunlopa, ciągle te same które te lata temu kupiłem i z moimi jak i gitarami znajomych nigdy nic się nie działo. Zarówno w tanim washburnie jak i gibsonie czy gretchu czyści dobrze i (chyba) dobrze nawilża. A skoro to działa to będę ich nadal używać, bez żadnych znachorskich metod, choć nie wątpię w ich skuteczność.

Awatar użytkownika
Rooster
Posty: 70
Rejestracja: 04-01-2015 12:53

04-06-2015 10:50

Ja też używam zestaw Dunlopa, do akustyka z palisandrową podstrunnicą: Dulop 01 i 02. Do czyszczenia klonowej podstrunnicy w elektryku jak i całego elektryka oraz lakierowanego pudła akustyka i strun: Dunlop 65.

Luna7yk
Posty: 9
Rejestracja: 31-05-2015 21:53

04-06-2015 17:10

starahuta pisze:
Luna7yk pisze:Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.

Jesteś laikiem i jeśli chcesz, to nim pozostań, ale póki co nie radź innym.

masz rację kolego gitarzysto ;*
ObrazekObrazek

Shade1312
Posty: 2
Rejestracja: 18-06-2015 14:27

18-06-2015 14:36

Luna7yk pisze:Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.


Żrące? Zarówno alkohol, jak i benzyna są rozpuszczalnikami, co przecież nie świadczy o tym, że są żrące... Poprawcie mnie, jeśli się mylę

Luna7yk pisze:Środek Dunlop 65 składa się z gliceryny i olejku cytrynowego. Według mnie będzie dużo bezpieczniejszy niż benzyna, czy alkohol.
Pozdrawiam
.

Gliceryna to również alkohol. :)))

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

18-06-2015 17:15

Shade1312 pisze:
Luna7yk pisze:Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.


Żrące? Zarówno alkohol, jak i benzyna są rozpuszczalnikami, co przecież nie świadczy o tym, że są żrące... Poprawcie mnie, jeśli się mylę

Nie. Gość przybredził o żrących właściwościach; zwłaszcza z tą rewelacją o myciu rąk...

Ale prawdą jest, że są rozpuszczalniki, które mogą zdjąć lakier, plastikowe markery czy binding (i nie nazywa się tej właśności wyżeraniem, to raczej zakres kompetencji kwasów albo zasad)... ....ale nie benzyna ekstrakcyjna.
Luna7yk pisze:Środek Dunlop 65 składa się z gliceryny i olejku cytrynowego. Według mnie będzie dużo bezpieczniejszy niż benzyna, czy alkohol.
Pozdrawiam
.

Gliceryna to również alkohol. :)))

Ba! Słodki, rozgrzewa i nie upija :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wesex
Posty: 1
Rejestracja: 22-01-2014 17:49

19-06-2015 13:38

za żadne skarby nie używajcie rozpuszczalników, nawet takich specjalistycznych do czyszczenia! wiem coś o tym, wystarczy kilka razy spróbować i będziecie żałować

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

19-06-2015 14:20

Już ju byłeś i zostałeś przegoniony, a teraz wróciłeś z reklamą. Dziękujemy.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Luna7yk
Posty: 9
Rejestracja: 31-05-2015 21:53

21-06-2015 22:36

Shade1312 pisze:
Luna7yk pisze:Mycie podstrunnic alkoholem, czy benzyną nie jest dobrym sposobem, bo są to środki silnie żrące. Benzyną można zmyć smar z rąk po pracy przy motocyklu :), a nie delikatne drewno.


Żrące? Zarówno alkohol, jak i benzyna są rozpuszczalnikami, co przecież nie świadczy o tym, że są żrące... Poprawcie mnie, jeśli się mylę

Luna7yk pisze:Środek Dunlop 65 składa się z gliceryny i olejku cytrynowego. Według mnie będzie dużo bezpieczniejszy niż benzyna, czy alkohol.
Pozdrawiam
.

Gliceryna to również alkohol. :)))


W porządku, masz rację, ale gliceryna w tym środku występuje w mniejszym stężeniu.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

22-06-2015 07:10

[quote="Luna7yk"
Gliceryna to również alkohol. :)))[/quote]

W porządku, masz rację, ale gliceryna w tym środku występuje w mniejszym stężeniu.[/quote]
Rację terminologiczną, stężenie ma tu niewiele do rzeczy -- gliceryna ma trzy grupy -OH, w porównaniu do "typowych" alkoholi (jedna) własności, jakich byś oczekiwał są słabsze.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Zrób to sam”