Czy warto dopłacić? <myśli>

Zagadkowy temat ^^
no więc chcę kupić multiefekt boss'a ME-70 i teraz pytanie, bo mogę kupić używkę za 800zł z zasilaczem i okablowaniem, prawie nowa, ale bez gwarancji, albo dopłacić 200 zł i mieć absolutną nówkę nie śmiganą, ale bez zasilacza, okablowania, z gwarancją. Co o tym sądzicie?

Chyba, że zaproponujecie coś całkiem z kosmosu i mi się spodoba jeszcze bardziej.

Ja mam uzywke malo smigana, niezniszczona. Wszystko chodzi, wsyztsko gra, przesiadlem sie na kostki. Jak cos wal na priv, nie zalezy mi zeby ja trzymac zrobie ci jakas dobra cene. Tylko mam bez zasilacza ale to sobie dokupisz.

nie takie było pytanie

moim zdaniem nie warto ładować się w nówki, jeżeli za mniejszą kasę mamy równie dobre używki.

no tak, równie dobre, ale nie koniecznie równie sprawne. jeśli byłaby to gitara to nawet bym się nie zastanawiał, ale to jest efekt, więc może wystąpić jakieś zwarcie, albo nagły brak prądu i możliwe, że padnie po miesiącu ;|

tak samo może paść Ci nówka....
Ja kupiłem podobnie... prawie nowy, 2-3 miesięczny, stan półkowy normalnie i wszystko do tej pory śmiga elegancko :)
co nie zmienia faktu że jak się źle trafi to ....może być lipa, chociaż przy nówkach też buble się trafiają, wg.mnie podobne ryzyko, a trochę kasy w portfelu zostaje.

mam wrażenie, że nie czytacie do końca postów, jak mi się nówka zepsuje to oddaję na gwarancję i kwita

reth pisze:a jak kupisz używkę która ma jeszcze gwarancję, to robisz to samo.

Kolega w 1-szym poście pisał że bez gwarancji jest... .:P
A co do tego...to jak coś się zepsuje to są przecież też inne opcje niż gwarancja....nie tylko w serwisie naprawiaja! :D

z gwarancją róznie bywa, ale warto ją mieć. Ja bym wolał dopłacić te 2 stówy co przy cenie takiego efektu to nie majątek, zamiast martwić się czy coś się zepsuje. Kupisz sobie spokój za 2 stówy ,a nie tak, że masz używkę i nie wiesz jak nadepnąć na włącznik czy coś się nie rozjedzie ;)

Dhrael - zauważ,
większość osób posiadających procesory po czasie czuje niezadowolenie i przechodzi na kostki,
wskakuj od razu na poziom wyższy i zamiast o procesorze pomyśl o kostkach,
przykład - tu właściciel super GT10 przechodzi na pojedyncze efekty post654153.html?hilit=boss%20gt#p654153

no tak, ale na to trzeba dużo więcej kasy. ja jestem początkujący, nie chcę wydawać miliona na efekty, jeśli nie zacząłem jeszcze zarabiać na graniu (o ile kiedykolwiek będę) i w ogóle zarabiać, więc na razie idę po taniości. Jeśli zajdzie potrzeba przerzucę się na kostki.

Chyba jednak kupię tę używkę.

Ogólnie przykładowo od strony mechanicznej w tym Bossie przy normalnym użytkowaniu nic nie ma prawa się stać.
Solidna konstrukcja, więc jedyne co się może przytrafić od zewnątrz to rysy.... a dalej to nie wiem ;P

klawiszowiec pisze:Dhrael - zauważ,
większość osób posiadających procesory po czasie czuje niezadowolenie i przechodzi na kostki,
wskakuj od razu na poziom wyższy i zamiast o procesorze pomyśl o kostkach,
przykład - tu właściciel super GT10 przechodzi na pojedyncze efekty post654153.html?hilit=boss%20gt#p654153

A ja z kostek przesiadłem sie na multi - cofam sie w rozwoju? Jak dla mnie praktyczniejsze.

A co do tematu - przecież za 800-1000zł masz multi lepsze od Bossa ME.