Czy opłaca się wymieniać przetworniki w Corcie CR-250?

Witam,

od roku posiadam Corta CR-250 (nie kupowałem drogiej gitary, bo niemalże dopiero zaczynałem grać),
który obecnie bardzo mi odpowiada wygodą i brzmienie ma też ciekawe, a następna gitara, na którą
zbieram fundusze, to Fender American Standard Stratocaster, ale chciałbym mieć sound typowo les paulowi w swoim zanadrzu, a nie będę miał od razu pieniędzy na strata i les paula. W związku z tym - pytanie, czy opłaca się kupić
takie pickupy:

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/a ... -zebra-set

do mojego Corta?

Wzmacniacz - Marshall Haze 40

Pozdrawiam ;)

Za podobna kase a może i mniejszą to JA bym wsadził jakiś ciekawy set Gibsona (500T i 498)
Pogrzeb w używkach, w razie nie podpasuje odsprzedaż bez straty.

Z tymi ducanami nie miałem styczności, ale widze że sygnaturka więc do wartości przystawki doliczamy wartosc sygnatury itd.

ale ogólnie opłaca sie zmieniać pickupy w takim wiośle?
czy może jednak nie wpłynie to jakoś znacząco na brzmienie albo będzie i tak sporo odstawać od gibsona.

Bo Gibola pewnie też kupie, ale to za 2-3 lata najwcześniej jak fundusze pozwolą :)

Kiedyś tam grałem na tym przez chwilę, zrobiło na mnie lepsze wrażenie niż V100, ja tam bym się skusił na wymianę, ale raczej nie za 6 stów czy nawet więcej.

No gibola z tego nie zrobisz i bedzie odstawało duzo. jesli chcesz wymienic nic nie stoi na przeszkodzie. Kupujac używane pupy dobre brzmieniowo i chodliwe, zawsze mozesz opchnac z czasem po cenie zakupu. głównie o to mi chodziło, by nie tracic na zakupie.

A czy warto? Nie wiem, mozna próbowac starać sie tak aby nie stracic na tym ;)

Fajny test LP:

http://www.youtube.com/watch?v=02x92_J_HYI

Też grałem na V100 i stwierdziłem, że ma zbyt ciemną barwę, dlatego mój Cort mi bardzo pasuje.
Jedyne mankamenty to problemy z gniazdem, ostatnio z przełącznikiem i wyrabianie się drewna,
poza tym wiosło fajne i wygodne :)

Dlatego też nie chcę go szybko zmieniać :)

Jest to dosc czesto wybierany secik pickupow o dobrej jakosci brzmieniu.
Zawsze potem w razie zmiany na jakiegos lepszego LP mozesz wsadzic do niej stare pickupy a Slashe zabrac do nowego wiosla.

Jeśli jeszcze nie wymieniłeś... wg mnie jeśli lubisz swoją gitarę i masz cash to się opłaca. Ja na twoim miejscu zapolowałbym na taki zestaw:
http://allegro.pl/seymour-duncan-humbucker-sh-pg1n-pearly-gates-i3798221374.html
http://allegro.pl/seymour-duncan-aph-2-slash-zebra-reverse-bridge-i3798787310.html
lub dołożył do 2óch pro slash'ów:
lub dimarzio 36th anniversary
lub gibsony classic 57
http://allegro.pl/gibson-classic-57-pickups-wyjatkowy-komplet-i3792886999.html
Mogę zaoferować set w puszkach chrom TESLA OPUS 4 bridge + TESLA PLASMA X-1 neck za około 3 stówy jeśli chodzi o kasę. Plasmę x-1 wystawiłem na tablicy. Opus 4 na razie trochę mi szkoda...
Jak kupisz którykolwiek z wymienionych przeze mnie zestawów to mogę potem od ciebie odkupić jak nie będziesz zadowolony z efektu. Jak dla mnie twój Les Paul "zaśpiewa" z seymourami. Wymiana pickupów to dla gitary duży upgrade.
Rozważ 1 opcję - o naprawdę ciekawy set + używki nie tracą dużo na wartości!

Pearly gates neck już ktoś podwędził :) Powiem tak - ja po wymianie pickupów namiastkę soundu gibsona mam :) Dla mnie dobre rozwiązanie i dziala...