Witam wszystkich! Na gitarze gram już rok. Dotychczas wyglądało to tak, że siadałem uczyłem się jakiegoś utworu a później grałem/szlifowałem go godzinami z podkładami. Zero ćwiczeń itp. Co prawda "umiem" improwizować w pentatonice ale to by było na tyle jeśli chodzi o moje umiejętności związane z gitarą. Od jakiegoś miesiąca postanowiłem, że zacznę wykonywać ćwiczenia na szybkość, słuch i takie tam. Powód tego jest taki, że nie jestem zadowolony ze swojej gry. Ciągle się potykam nawet w najbardziej wyćwiczonych partiach, po za tym moja gra jest bardzo nieczysta. Dochodząc do sedna tematu mam kilka pytań odnośnie tych ćwiczeń.
1. Pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa na myśl czy jeśli będę ćwiczył to czy nie muszę w tedy grać nowych utworów ? Chodzi mi tutaj o to czy wykonywania samych ćwiczeń zwiększą moją technikę, szybkość i precyzję tak, aby później mógł się brać za coś co jest dla mnie w tej chwili nie do zagrania. Jaśniej... moim idolem jest np. Randy Rhoads a jak wiadomo jego solówki do łatwych nie należą. W tym momencie są po prostu dla mnie nieosiągalne a nie chce ich tłuc godzinami, bo i tak wiem, że nie zagram w 100% dobrze i poprawnie, bo palce mi na to nie pozwolą. Czy jeśli będę wykonywał tylko ćwiczenia (i od czasu do czasu grał te utwory co w tym momencie umiem) to czy te solówki staną się dla mnie osiągalne czy obowiązkiem jest granie też powiedzmy łatwiejszych solówek żeby ulepszać w praktyce swoją technikę ?
2. Czy istnieją ćwiczenia dla partii rytmicznej ? Mam ogólny problem z zagraniem niektórych partii. Głównie schody zaczynają się w tedy, kiedy do zwykłych akordów dochodzą jakieś pojedyncze struny lub gdzieniegdzie porozrzucane tłumienie czy puste struny. W tedy cały riff mi się sypie. Z tego co znalazłem to tylko jakieś ćwiczenia na zmianę akordów czy opanowywanie bić a to mam już daleko za sobą (przynajmniej tak myślę xD )
3. Szukam podobnej programu / strony do tej http://musicdiscipline.com/ . Dzięki takiemu rozwiązaniu jak na tej stronce (czas, losowe ćwiczenia) lepiej jest mi systematycznie ćwiczyć. Może to i śmieszne, ale kiedy sam znajdę na Internecie ćwiczenia, ustawie sobie czas mam wrażenie, że moje ćwiczenia są mniej efektywniejsze.