Cort Ibanes czy Epiphone?

Witam! Kupuję niedługo swoją pierwszą gitarę elektryczną. Kolega ma trzy modele na sprzedaż i opłaca mi się to, bo są w bardzo dobrym stanie i mam u niego zniżkę. :) Tylko będę grać raczej rock, grunge- bez jakiegoś zapie*dalania szczególnego po gryfie. Po prostu lubię rock. :) I sie zastanawiam, który model będzie dla mnie lepszy i może Wy byście mi doradzili, która gitara jest najlepsza do rocka? To są te trzy modele: Ibanez 370DX, Cort M600 i Epiphone G-400 WB.

Raczej "IbaneZ" :)
I tej marki Ci nie polecam, bo jej nie wykorzystasz. Wyścigowe gryfy to ich domena. Ten Epiphone jest bardzo przyzwoity, ogrywałem go i polecam. Co do Cortów, to jakoś nie umiem się do nich przekonać, nadal ich nie lubię...

Seria RG do rg 550 raczej daleko ma do wyścigowego gryfu, jest dość gruby nawet jak na ten segment rynku :)

epiphone g400 - koreański do 700zł
koreanski 370dx - koło 800zł w dobrym stanie mozna dac
cort m600 - cortów tez nie lubie, a o tym nawet nic nie wiem :)

Bierz coś ze stałym mostem lepiej ;)

Ten cort to przyzwoita gitara, posiadam taką. Dla mnie wszystko ok, dość szeroki gryf, dobry do riffów i akordowego grania. Jak dla mnie wygodny, bo mam długie palce. Możliwość rozłączania cewek też jest. Chociaż ja tam doświadczony nie jestem, więc może niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą.