tulas73
Posty: 4
Rejestracja: 17-06-2024 09:53

17-06-2024 15:26

Witam
Wróciłem do grania po trzydziestu latach przerwy. Wcześniej grałem ba basie i trochę na akustyku. Postanowiłem zabrać się za elektryka i po kilku miesiącach nauki przyszedł czas na zakup jakiegoś comba do domowego ćwiczenia. Zależy mi na w miarę dobrym brzmieniu (jeśli w kasie do 1500 pln da się takowe uzyskać) i na większym głośniku. W moich żyłach płynie czysty metal więc i tak też zamierzam grać. Przeglądając oferty sklepów i You Tube biorę pod uwagę Boss Katana MKII, VOX VT40 lub Cambridge50 i Peavey VYPYR X2. Może ktoś mnie oświeci i ma jakieś porównanie tych piecyków. A może jeszcze coś ciekawszego do polecenia?
Z góry dzięki za zainteresowanie
POzdro
Hewi metal pany

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1663
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

17-06-2024 21:38

Odnośnie tych wspaniałości w postaci cyfry. Jak się przesiadam z pieca na zabawkę, to gdzieś mi tam we łbie dzwoni, że jest coś nie tak - pewnie latencja której nie słyszę. Ale te cyfrowe zabawki ogólnie oferują dużo - wszelkiego rodzaju i typu efekty, symulacje kasycznych wzmaków i kolumn, interfejs i aktualizacje. Więc w sumie co wybierzesz, to de facto jeden... wiadomo co, bo prawie każdy producent to oferuje. Co do wyboru, to trudno mi napisać, bo kiedyś kupiłem sobie do domu MicroCube Rolanda i tak raz na miesiąc go odpalę. Do ogrania materiału na granie mi wystarcza. Co do twoich potrzeb, to metal jest pojęciem bardzo obszernym. Jeden lubi Black Sabbath, drugi Meshuggah. Więc temat będzie schodził na Laney'e i na Kempery. Chyba, że chcesz brzmieć jak Burzum, wtedy to sam nie wiem co daje tyle siary. Zatem jeśli zamierzasz mieć wiele brzmień, to zabawka będzie lepsza, bo ustawisz sobie presety i jedziesz. Ale jeśli wiesz jak chcesz brzmieć i tylko tego jednego brzmienia szukasz, a do tego wiesz jaki sprzęt ci to może zapewnić to kupujesz ten sprzęt, ustawiasz gały i jesteś wkur... ny, bo nie ta łapa. Czyli nie ma złotego środka. Więc myślę, że Boss Katana jest spoko, tak jak Marshall Code, Peavey Vypr, Fender Mustang.

tulas73
Posty: 4
Rejestracja: 17-06-2024 09:53

18-06-2024 08:13

Dzięki za uświadomienie jak bardzo odpłynąłem w swoim poście. Wiem, że nie będe nigdy Petruccim czy Hetfieldem, ale liczyłem że na skróty można zbliżyć się do brzmienia Wielkiej Czwórki thrash metalu z lat 90-tych. Bardziej przyziemne (nie ubliżając Lipie) osiągnięcie brzmienia gitary jak w Ilusion bardzo by mi pasowało.
Wybiorę raczej Katanę, bo chyba jest najtańsza z tych jak je nazwałeś zabawek cyfrowych, a potem się zobaczy. Zastanawiam się jeszcze czy da radę na tym piecyki od biedy pograć na basie i czy warto rozważyć dopłatę do nowej wersji 3Gen.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Hewi metal pany

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

18-06-2024 10:27

To ja napiszę troszkę inaczej. Dlaczego miałbyś się ograniczać tylko do jednego wzmacniacza? Za tę kasę możesz spokojnie nabyć 12 wzmacniaczy z odpowiednimi paczkami... :-)
Ja to zrobiłem mniej więcej rok temu i od tego czasu moje podejście do brzmienia stanęło na głowie. Kupiłem AmpAcademy (aktualnie 859 zł) i podłączyłem do Swissonic V5 (w chwili obecnej 435 zł) i szczęka mi opadła... Oczywiście nie namawiam Cię do kupna konkretnie tego samego zestawu, natomiast uważam, że do zastosowań DOMOWYCH układ modeler+monitor nie ma sobie równych. Jedną z ewidentnych zalet jest to, że pełne, soczyste brzmienie metalowe możesz uzyskać na dowolnym poziomie głośności nie niszcząc swoich uszu i nerwów sąsiadów.

Oczywiście jest to moja, czysto subiektywna opinia, natomiast faktem jest, że wielu znanych i uznanych gitarzystów korzysta z takich rozwiązań nawet na scenie.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

tulas73
Posty: 4
Rejestracja: 17-06-2024 09:53

18-06-2024 13:48

Witam
No dało mi to trochę do myślenia. Ograniczeniem stają się tylko moje dłonie i głowa. Zastanawiam się tylko czy z większym monitorem nie spróbować( tzn V8) bo cały czas myślę żeby równolegle ćwiczyć elektryka i bas.
Dzięki za nowe horyzonty.
Pozdrawiam
Hewi metal pany

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

18-06-2024 18:45

Oczywiście są jeszcze inne rozwiązania - możesz wejść w jakiś większy multiefekt, który zapewni Ci nie tylko emulację wzmacniaczy, ale również całą paletę naprawdę dobrej jakości efektów, a niektóre z nich nawet pedał ekspresji (nie wiem, czy to akurat w metalu ma znaczenie). Zanim się zdecydujesz, poszukaj sobie dobrych recenzji na YT, całkiem sporo gitarzystów ma tam naprawdę wartościowe recenzje.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1663
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

19-06-2024 09:30

Lipa już też gra na Kemperach. Wcześniej grał na Labodze, Egnaterze i już nie pamiętam na czym. Wiadomo - higain. Na FB na jakiejś grupie gitarowej widziałem Orange Crush 120 head. Do tego paka, trochę budżet przekroczony, ale nogawki furkoczą. Brzmienie z tych wspaniałych, nie z tych co powodują wkurw. Jeszcze polecam Marshall VS 8240. Też udany, chyba że od razu lampka to Marshall DSL 20, też robi z dupy jesień.

tulas73
Posty: 4
Rejestracja: 17-06-2024 09:53

20-06-2024 14:42

Widzę, że przepadłem. W 1991 na salce prób mieliśmy trzy Eltrony i łoiliśmy aż miło wspominać. O lepszym sprzęcie można było pomarzyć. Teraz taki wybór, że życia mi braknie żeby to ogarnąć. Skorzystam więc z opcji z modelerem i monitorem raczej tymi z polecenia jpk . Obczaiłem, że gdyby nawet kiedyś jeszcze przyszło mi zagrać jakieś próby to NUX + końcówka mocy (np: Harley Benton GPA-100) + kolumna (np: Harley Benton G112 Celestion V30) i przy niewielkim nakładzie można działać.
Dzięki za wprowadzenie w nowe gitarowe uniwersum :mrgreen: .
Pozdro
Hewi matal pany

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 1000zł - 1500zł”