Hej, witam wszystkich :)
W ramach wstępnego rozglądania się za piecem :
do wydania będę miał od 1000 do 1500 zł (1000 zł minimum, myślę że 1500 jest w zasięgu, jeśli robota pozwoli, to wybiję się ponad ten przedział i dopytam)
Combo będzie grało ze Squierem vint. modified stracie SSS (w przyszłości coś z humbami) i fenderze mustangu. Do tego digitech hot head i crybaby bez Q.
Piec będzie grał klimaty od czystego cleanu (część rhcp, nieco claptona, knopflera) przez przybrudzony clean al'a plexi/jtm45 (hendrix, srv, frusciante&rhcp), bluesowy i nieco mocniejszy crunch (zz top, led zeppelin), no i trochę drajwu, czyli ac/dc, ratm i wiadomo solówki. Z tym, że z naciskiem na te czystsze warianty. Ogółem jestem dożywotnim fanem fru, nie mam zamiaru go kopiować, lecz interesuje mnie jego styl i brzmienia, na nie kładę dość duży nacisk. Na gainie mi jakoś przesadnie nie zależy, metalu nie grywam.
Z tego co zdążyłem wyłapać, to zwróciłem uwagę na :
-blackstar id 15/30 (spodobał mi się w sklepie ogrywany, mega sound dla mnie jak na tranzystor, dość wszechstronny)
-bugera v22 (mało wiem z własnego doświadczenia)
-marshalle mg50/100
-laney vc15
-vox ac15vr
-ibanez tsa 15
Używek się nie boję, czekam na dalsze propozycje i sugestie.
peace !