Jeśli chodzi o samo gitarowe granie to owszem bardzo fajnie. Ogólnie Latvala i Laiho to naprawdę bardzo dobrzy gitarzyści. Mają niezłe pomysły na riffy i współpracę dwóch gitar. Natomiast wokal to już inna śpiewak. Ja osobiście nic nie rozumiem z tego co Alexi śpiewa. Z drugiej strony pewnie dzięki temu wokalowi nie brzmią jak wiele podobnych kapel. Tak na marginesie to Mustaine też wokalistą jest średnim i zawsze się zastanawiam czy on się nie udusi na koncertach jak śpiewa ale tak już jego specyfika, przynajmniej nie brzmią jak wszyscy.
ma95 pisze: zeby nie bylo offtopa, gitarzysci CoB bardzo ladnie popylali jakis standard Vivaldiego. i to na Vkach, co przy moim doswiadczeniu liczy sie na plus do umiejetnosci technicznych :)
Jakby nie patrzeć to Alexi Laiho zaczynał jako dzieciak na skrzypcach. Także nie dziw że czerpie trochę z muzyki klasycznej.