Kari14783
Posty: 0
Rejestracja: 27-12-2019 01:43

27-12-2019 12:43

Dzień dobry,
Przychodzę do Was z problemem z którym borykam się od kilku miesięcy. Pod koniec wakacji kupiłam nowe ukulele koncertowe z elektroniką. Pierwszy tydzień, może dwa - grało się świetnie. Jednak po tym czasie zauważyłam, że struna E zaczyna dziwnie brzęczeć. Po kilku minutach grania brzęczenie stało się dosyć wyraźne i zaczęło mocno zniechęcać do grania. Zaczęłam szukać pomocy w internecie - znalazłam informację o tym, że mogą rezonować kable w środku. I faktycznie, po poruszeniu nimi w odpowiednim kierunku brzęczenie ustępuje. Problemem jest jednak to, że bardzo trudno się tam jakkolwiek dostać żeby je przykleić, musi to być konkretnie to jedno jedyne miejsce, poza tym, czym je przykleić (tradycyjne kombinowanie z taśmą jest bezskuteczne :-P ) ? I czy to może być jedyna przyczyna tego brzęczenia? Dodam jeszcze, że problem pojawia się tylko w przypadku tej jednej struny, i trochę zmniejsza się przy naciśnięciu na nią na którymkolwiek progu


Pewnie pojawi się temat żeby oddać do sklepu - owszem, byłby to świetny pomysł, gdyby nie fakt, że zostało ono kupione na szybko, przy powrocie z wakacji... Jakieś 300~400 km od mojego domu... Nie mam więc zbytnio możliwości oddania go, pocztą - jak dla mnie też niezbyt dobry pomysł, zważając jak (przynajmniej w mojej okolicy) kurierzy itp. traktują paczki... Chciałabym więc załatwić ten problem jak najbardziej w warunkach domowych... Bardzo proszę o pomoc :-( :-D

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

27-12-2019 17:31

Ciężko będzie włożyć dorosłemu facetowi dłoń do pudła, ale domyślam się że będziesz chciała ten usterkę naprawić sama. Najlepiej kupić uchwyty do trytytek i na przewody zamocować na trytytki. Jedne są podklejane taśmą dwustronną, inne można spróbować wcisnąć na żeberka. Tylko trzeba dobrać dobrze rozmiar. Raczej te najmniejsze.
Tu wciskane:
https://el12.pl/zdjecia/uchwyt-zaciskow ... 1200_m.jpg

Wróć do „Hyde Park”