Bas używka za ~700zł

Witam ;)

Po kilkuletniej grze na gitarze elektrycznej zdecydowałem się zmienić instrument i po długim rozmyślaniu, rozważaniu plusów i minusów, padło na bas. Miałem już z tym instrumentem w życiu epizod, jednak gitara na której przyszło mi wtedy grać była co najmniej kiepska i nawet ja byłem to w stanie stwierdzić (jakiś najtańszy, przytyrany Cort) i nie chciałbym trafić na coś podobnego.

Z budżetu przeznaczyłem na gitarę 700 zł, z tolerancją do 100zł, jednak skłaniałbym się do właściwej, podanej ceny :P

Z góry mówię, że nie przepadam za metalem, więc skłaniałbym się raczej do czegoś bardziej funkowego. Ciężko jest mi określić dokładniej to co chcę grać, bo jest to wypadkowa wszystkiego z czym miałem styczność i po latach z tej różnorodności zacząłem mocno eksperymentować. Mogę jednak powiedzieć, że lubię muzykę "brudną", z surowym brzmieniem ;)

Słuchając różnych nagrań na YouTube trafiłem na dużo osób grających na Fleabassach 32, które wydają się trafiać w mój gust, jednak opinii na ich temat jest tyle, ile opiniujących i ciężko mi wyrobić własną :P Nadaje się to do czegoś? Jest na rynku coś podobnie brzmiącego i w podobnej cenie?

Ewentualnie jeśli nie konkretne modele, to prosiłbym o jakieś wskazówki odnośnie specyfikacji jakiej powinienem szukać. Nie znam się na gitarach basowych - chciałbym się dowiedzieć co nieco o przetwornikach, drewnie, mostkach i z czym się dane opcje je ;)

Jeśli chodzi o bas do funkowego grania to w tych pieniądzach Fleabass bedzie dobrym wyborem. Z tego co widziałem używkę można wyrwać w okolicy 700 zł. To jest fajny bas do upgrade'u. W przyszłości możesz wymienić sobie przetwornik na coś firmowego i bedziesz miał naprawdę pro wiosło. Gdyby robili leworęczne Fleabassy to już dawno miałbym takiego w swoim "arsenale" :)

Tutaj masz prównanie pomiędzy oryginalnym pickupem i emg: http://www.youtube.com/watch?v=MonpZ0o0RuU&noredirect=1

Dzięki, trochę mi ulżyło bo brzmieniem i wyglądem te basy naprawdę mi się spodobały. Dobrze wiedzieć, że są dobrze wykonane :)

Tak z ciekawości, są jakieś alternatywy godne uwagi jeszcze? Chciałbym się też przyjrzeć innym propozycjom :)

Możesz też celować w jakieś Squiery ale np Vintage Modified może być ciężko kupić w tych pieniądzach a znowu Affinity wypada moim zdaniem gorzej niż wspominany Fleabass. Chociaż w przypadku Squiera najlepiej go ograć bo można trafić fajny bas ale można też trafić straszą kupę. W przypadku Fleabassów powtarzalność egzemplarzy jest dużo wyższa. Ale to tylko moje prywatne spostrzeżenia :)

MOżesz też się rozejrzeć za Sterling SUB Ray. Ale szczerze powiem, nie mam pojęcia po ile chodzą używki. To też są fajne wiosła. Tutaj znajdziesz kilka próbek tego basu, które kiedyś nagrałem: https://soundcloud.com/ratmdudi

A jak wypada Fleabass na tle Sterlinga? Zauważyłem, że Sterlingi są o 100-200zł droższe, a z tego co wyczytałem to oba modele są wzorowane na brzmieniu StingRay. Czy Sterling będzie zauważalnie lepszy, warty dołożenia tych 100-200zł?

Powiem Ci, że ciężko mi jednoznacznie stwierdzić. Brzmieniowo te wiosła są bardzo zbliżone. Myślę, że to już kwestia gustu, która Tobie się bardziej spodoba. Sam miałbym chyba problem z wyborem jeśli wybierałbym dla siebie. Oba wiosła dają namiastkę MusicManowego brzmienia. Wydaje mi się, że jeśli nie masz okazji ich ograć to kieruj się względami estetycznymi, która Ci się bardziej podoba. Brzmieniowo, tak jak mówię, są bardzo zbliżone.

Właśnie mam dylemat czysto estetyczny, ponieważ o ile Fleabass wygląda bardzo sympatycznie tak jak już się napatrzyłem na MM i wzorowane na nich wiosła tak stwierdzam, że jednak wolę coś, co wygląda jak rasowy bas.

No ale dzięki wielkie za pomoc, naprawdę przydały się twoje rady :) Prawdopodobnie wezmę i tak to, co się pierwsze nawinie, ponieważ niestety ani Fleabassów ani Sterlingów nie ma za wiele na rynku wtórnym, a nowych na pewno kupował nie będę. Poczytałem trochę więcej i ostatecznie wybór ograniczyłem do właśnie Fleabassów, Sterlingów Ray 4 oraz Flame CS-4.

Będę obserwował oferty. Teraz przynajmniej już wiem na które zwracać uwagę, dzięki! :)

Dzięki jeszcze raz za pomoc. Dorwałem w końcu Sterlinga w okolicy i jestem mega zadowolony jak na razie. Pasuje mi on o niebo lepiej niż wszystko co miałem do tej pory okazję ogrywać :) Jeśli ktoś poszukuje takiego brzmienia, szczerze polecam.