Witam mam starego defila akustyka z 73r. Chciałbym nauczyć się na, nim grać, ale nie jestem pewny czy dobrze ustawiony jest mostek, ponieważ bodajże jak byłem w 2008 w 1 gimnazjum zabrałem go do kolegi, który już grał na gitarze z prośbą o wymienienie strun. Kupiliśmy struny idziemy do niego i zaczynamy zmieniać. Jedna poszła, potem druga, piata i tniemy szóstą a tu nagle mostek w powietrzu. Kolega przestraszony, że zepsuł gitarę, ale potem doszliśmy co i jak i założyliśmy mostek z powrotem , ale do dziś nie wiem czy dobrze to zrobiliśmy wstawiam zdjęcia może wy coś wymyślicie. Ps jakie struny polecalibyście do niego (najlepiej jakieś miękkie)
http://www.bankfotek.pl/image/1385853.jpeg
http://www.bankfotek.pl/image/1385854.jpeg
http://www.bankfotek.pl/image/1385855.jpeg
http://www.bankfotek.pl/image/1385856.jpeg
-
czlowiektoster
- Posty: 639
- Rejestracja: 01-09-2012 22:13
mam takiego samego akustka (no prawie, kolor inny)
żeby poprawnie ustawić menzure, przydało by się oddać do lutnika
wysokość strun można samemu ustawić poprzez takie 2 pokrętła w mostku
ja ustawiłem tak żeby nie brzęczało
mój jest z lat '80. da się nauczyć na nim grać, tylko gryf ma strasznie gruby
ja sie nauczyłem,
jak sobie wyrobisz ręke na takim to w późniejszym graniu masz łatwiej
mostek ustawiaj mniej więcej w połowie tych 'efów' (otworów rezonansowych)
najlepiej jakieś cieńkie struny, rozejrzyj się za 10-46, 9-45
żeby poprawnie ustawić menzure, przydało by się oddać do lutnika
wysokość strun można samemu ustawić poprzez takie 2 pokrętła w mostku
ja ustawiłem tak żeby nie brzęczało
mój jest z lat '80. da się nauczyć na nim grać, tylko gryf ma strasznie gruby
ja sie nauczyłem,
jak sobie wyrobisz ręke na takim to w późniejszym graniu masz łatwiej
mostek ustawiaj mniej więcej w połowie tych 'efów' (otworów rezonansowych)
najlepiej jakieś cieńkie struny, rozejrzyj się za 10-46, 9-45
-
czlowiektoster
- Posty: 639
- Rejestracja: 01-09-2012 22:13
dlatego ja też nie zanosiłem do lutnika ;)
co do strun, powinny być do akustyka, jak nie ma 9-45 to weź 10-46
co do strun, powinny być do akustyka, jak nie ma 9-45 to weź 10-46
-
James_Bond
- Doradca
- Posty: 551
- Rejestracja: 16-09-2007 16:58
Defil w bardzo dobrym stanie widzę, pozazdrościć. Nie bój się, że "mostek odpada" -jest taki jaki jest, bo ma kreować określony nacisk na płytę wierzchnią, co daje inne brzmienie, niż w "normalnych akustykach", bardziej "pudełkowate".
Te gitary nie mają napinacza, więc żeby optymalnie je użytkować bez mocnych modyfikacji trzeba zakładać max dziesiątki, dziewiątek do akustyka w muzycznym nigdy nie widziałem (pewnie jakieś są, ale z drugiej strony brzmiałoby to jak kupa, do akustyka muszą być twardsze. 10 to obiektywnie patrząc i tak mało jak na akustyka, ale przy wytrzymałości Defila to max na jaki można sobie pozwolić.)
Ustawić taki mostek to trochę więcej roboty niż "mostek w połowie efów", trzeba się pomęczyć nad optymalnym ustawieniem menzury dla każdej struny.
-robisz flażolet naturalny nad dwunastym progiem (co da wzorcową pożądaną wysokość dźwięku) i porównujesz go z dźwiękiem na dwunastym progu: dźwięk na progu wyższy niż na flażolecie- cofasz mostek i analogicznie odwrotnie.
Tak trzeba zrobić z każdą struną po kolei, ale z racji tego, że mamy mostek w postaci jednego "badylka", bez indywidualnej regulacji każdej struny, to przy pozycji mostka, gdzie struny E i G stroją należycie, to np. struny E6 i B stroić już nie będą- "prawda leży pośrodku" można by powiedzieć- nie ustawi się raczej perfekcyjnej menzury, ale można się do tego maksymalnie zbliżyć.
Te gitary nie mają napinacza, więc żeby optymalnie je użytkować bez mocnych modyfikacji trzeba zakładać max dziesiątki, dziewiątek do akustyka w muzycznym nigdy nie widziałem (pewnie jakieś są, ale z drugiej strony brzmiałoby to jak kupa, do akustyka muszą być twardsze. 10 to obiektywnie patrząc i tak mało jak na akustyka, ale przy wytrzymałości Defila to max na jaki można sobie pozwolić.)
Ustawić taki mostek to trochę więcej roboty niż "mostek w połowie efów", trzeba się pomęczyć nad optymalnym ustawieniem menzury dla każdej struny.
-robisz flażolet naturalny nad dwunastym progiem (co da wzorcową pożądaną wysokość dźwięku) i porównujesz go z dźwiękiem na dwunastym progu: dźwięk na progu wyższy niż na flażolecie- cofasz mostek i analogicznie odwrotnie.
Tak trzeba zrobić z każdą struną po kolei, ale z racji tego, że mamy mostek w postaci jednego "badylka", bez indywidualnej regulacji każdej struny, to przy pozycji mostka, gdzie struny E i G stroją należycie, to np. struny E6 i B stroić już nie będą- "prawda leży pośrodku" można by powiedzieć- nie ustawi się raczej perfekcyjnej menzury, ale można się do tego maksymalnie zbliżyć.
Wyjściowo długość od siodełka do 12 progu x 2 a potem to już regulacja jak James napisał.
Szczerze to widzę, że jest z tym sporo zabawy i chyba nie podołam temu, więc chyba zostawię tak jak jest... Tak przy okazji nagrałem próbkę dźwięku tego defila mógłby ktoś miły nie patrząc na jakość i umiejętność gry ocenił czy ta gitara stroi w ogóle? Byłbym bardzo wdzięczny.
https://soundcloud.com/rewo-1/defil-pr-bka
https://soundcloud.com/rewo-1/defil-pr-bka
