[Dwustu] - Synesthesia poczatek wiekszego projektu

Krokon pisze:Miałem podobnie choć przy powtarzaniu testu nie poczułem nic.

No to odczuwaliśmy to samo, u mnie też to się pojawiło jedynie przy pierwszym wyświetleniu.

Nie mogę się już doczekać na kolejne utwory z cyklu kolorów. :) Właśnie słucham "Zielonego" jeszcze raz.

no moze to byc sugestia od okladki.

polecam odpalic sobie 30 nieznanych utworow nie patrzac na obrazki. zapisac po kolei, ktory jaki ma kolor a na nastepny dzien sprawdzic kolory tych samych kawalkow jeszcze raz i zapisac na innej kartce. jesli kazdy z kolorow bedzie sie zgadzal z tym z poprzedniego dnia no to raczej nie jest to kwestia wymysłu.
zaskoczyl mnie ten vai. napisales niebieski. odpalilem go w nowej karcie zeby nie widziec okladki i mysle sobie no nie ma opcji, tu jest jasny błękit. Potem popatrzylem na okladke i mnie zaskoczylo troche bo dokladnie ten kolor wyczułem :D

a jesli chodzi o ten test no to słysze cos jakby folia, szumienie, dosc wysokie. Kiedy kropki wychodza na zewnatrz dzwiek jest wyzszy, kiedy wchodza do srodka - nizszy. Za kazdym razem kiedy kropka wychodzi albo wchodzi do srodka dzwiek sie przerywa. odczucie jest tak mocne ze nie jestem w stanie myslec wtedy o niczym innym.

Postaram sie zamiescic na demkach 10 roznych kolorow zeby nie bylo za nudno:)

Pomijając ciekawy utwór, otworzyłeś bardzo ciekawy temat. Na pewno nie mam synestezji, ale jak powiesz jaki kawałek ma jaki kolor, to muszę przyznać, że masz rację i rozumiem to. Ciekawy pomysł na płytę, ale będzie to mistrzostwo, jak, tak jak pisałeś, zrobisz piosenki we wszystkich kolorach. Powodzenia

Krokon pisze:Zazdroszczę daru widzenia muzyki kolorami :) Zawsze jak o tym czytam jest mi smutno, że nie mam w sobie takiej umiejętności :(

Można sobie "pomóc" doświadczyć synestezji. Mi się na przykład kilka lat temu udało paląc działkę marychy z odrobiną cracku. Samo wrażenie jest mega, tym bardziej, że człowiek się po prostu położył w ciemnym pokoju, odpalił mp3 w słuchawkach i nie spodziewał się, że zacznie widzieć wydobywające się kolory.

To strasznie ciekawe musi być, ale też pewnie uciążliwe. Gdy spadnie talerz albo przejeżdża obok Ciebie samochód to też widzisz jego dźwięki? Ja bym oszalał :D

Co do projektu, to czekam niecierpliwie na wszystkie kolory świata ;)

Nie jest to zbytnio uciążliwe :) to tak jakbyś patrzył na zdjęcie pizzy. widzisz ją, widzisz skladniki w niej, wiesz jak smakuje (mniej wiecej:D) i jak pachnie:) to samo jest z dzwiekiem i kolorem.
Dzieki za komentarze.
Jesli chodzi o kolejny kawalek to mam juz podklad ale musze jeszcze pare rzeczy przemyslec. Będzie jakis taki ciemno srebrny. Pierwszy raz w zyciu udalo mi się wogole uzyskac taki kolor :)
Niestety cały ten projekt jest jakby to okreslic, subiektywny? Jest wiele rodzajow synestezji, kazdy synestetyk widzi dzwięki troche inaczej, niektórzy widzą litery, cyfry. Cala plyta bedzie wiec raczej odzwierciedleniem charakteru mojej indywidualnej przypadlosci. Kazdy synestetyk zapewne będzie widział to na swoj sposob.

https://www.youtube.com/watch?v=sDlXzyoEH90

kolejne demko, niestety rowniez telefonem. Solowki improwizowane. W pelnej wersji ostatnie solo bedzie dluzsze, no i ogolnie solowki beda wykomponowane jakos bardziej przemyslanie.
Mam juz kolejny niestety jeszcze nie nagrany utwor, ktory bedzie fioletowy ( pierwszy raz w zyciu taki kolor stworzylem:) ) w porownaniu do niego ten jest naprawde nijaki :) postaram sie wrzucic go za tydzien.
Ogolnie doszedlem do wniosku ze plyte nagrywa sie raz w zyciu, niech wiec beda to demka do ostrej krytyki. Nad kazdym z utworow przysiedze ile bede mogl, w przyszlosci zamierzam nagrac je profesjonalnie, zebym to potem mogl pokazac swiatu w jakich kolorach widze swoje dziela:D. No i bez jeszcze mniej wiecej roku cwiczenia techniki nawet sie za nagrywanie nie bede zabieral bo solowki, ktore mają tu naprawde byc, sa jeszcze zbyt trudne do zagrania:D.

dowód na to, ze przy zmianach skali kolor wcale nie zmienia barwy. tutaj z phrygian na aeolian i na odwrot

Jak tu nie kochać tej muzy. :)

Dwustu pisze:dowód na to, ze przy zmianach skali kolor wcale nie zmienia barwy

Nic dziwnego, skoro już jeden dźwięk ma kolor, to jak tu można mówić o kolorze skal. :)

Czy wy czasami nie przesadzacie,kolorami grał Hendrix i teraz kontynuuje to Mayer,ludzi z takim darem jest bardzo mało....

https://www.youtube.com/watch?v=nzkt0gm0vc4

FIOLET !

Kolejny świetny numer. Jedyne moje zastrzeżenie to techniczna strona Twojej gry. Tak jakoś niechlujnie, nierówno. Chciał bym usłyszeć te kawałki profesjonalnie zagrane i zmiksowane :)

tak :) tu wychodzi moj brak cwiczen z metronomem + opoznienia z lipnej karty dzwiekowej przesuwane potem w audacity