Cześć! :)
Jestem młodocianym gitarzystą. Gram od grudnia ubiegłego roku. Póki co mam elektroakustyka LAG T-66 i bardzo interesują mnie sześciostrunowce :) Na gitarze gram codziennie po 1,5/2 godziny. Chciałem jednak się na wakacje zainteresować czymś mocniejszym i dokupić siostrzyczke dla mojego LAG'a. Co warto kupić za 600/700 zł? Gitary używane jak najbardziej wchodzą w grę:) Piecyk już mam po braciszku więc cena obejmuje tylko gitarkę Stylu gry nie mam jakiegoś konkretnego. Chciałbym raczej spróbować wszystkiego... :) Z typów gitary najbardziej przemawia do mnie Les Paul ale nie mam nic przeciwko czemuś innemu... :) Co możecie polecić za tą cene? :)
Mówię oczywiście o zakupie gitary elektrycznej :D
Edit: Póki co moją uwagę zwrócił Vintage V100. Obserwuję jeszcze czy katanka od Corta się pojawi na allegro za 300 zł, grosze więc zakup bez zobowiązań no ale chyba lepiej już zainwestować w potężniejszy sprzęcik jak Vintage
Edit 2: A co sądzicie o Epiphone Les Paul Studio? Fajna gitarka a za 7 stówek mam okazje zgarnąć z olx'a:)