Pomoc w dalszej nauce gry na gitarze.

A co sądzisz o Ibanez Gio i wzmacniczu Laney 20W ?

Gitarki Ibaneza ogólnie lubię, o GIO są fatalne opinie, ale nie mogę się sugerować nie ograwszy -- logiczne. Ma stały most, czy coś a'la FR? Laney'a też nie znam. Chciałem pograć, bo ponoć Venom na tym kiedyś popylał!

No ja też czytałem trochę opinii na temat tej gitary i ogólnie jest do cięższych brzmień, a na Laney'u gra kilka słynniejszych zespołów metalowych. Ja mam Laney RX20
Często jak gram, to słyszę 'niechcianą' strunę. Miałeś też na początku z tym problem ?
PS gram na stojąco, z wysoko zawieszoną gitarą. Nie jest to coś strasznie złego na początek ? :D

Na początku są problemy ze wszystkim, a ile czasu gram i jakie błędy do tej pory robię, wolę się nie przyznawać ("gram" = hałasuję do 4 ścian hehe)

Ile radzisz dziennie ćwiczyć ? Masz jakieś ćwiczenia, żeby palce wyćwiczyć ?

Graj ile wlezie, oczywiście jeśli masz na to ochotę. Co do ćwiczeń to rób pajączki na koordynację, rozciąganie itp. itd. Znajdziesz tego multum w internetach.

A co do grania na stojąco i z wysoko zawieszoną gitarą ? Dobrze tak na początek ?

Na siedząco na lewym kolanie to nie będzie różnicy na stojąco.

Różnica zawsze jakaś jest, chociażby taka, że na stojąco gitara się rusza. Graj z gitarą zawieszoną podobnie jakbyś siedział i potem sobie obniżaj.

moonquirk Gram tylko na stojąco, jakoś nie lubię na siedząco, i z wysoko zawieszoną gitarą (tak , jestem wielkim fanem Morello ;) ). Jak mam niżej zawieszoną to trudniej latać mi palcami po gryfie itp (domyślam się, że niskie zawieszenie nie jest dobre dla laików). Kostkę powinno się dwoma palcami trzymać ?

Ja powiem żeby nie dawać się zwariować. Wielu pro gitarzystów ma wysoko zawieszoną gitarę i mają gdzieś jak to wygląda, najważniejsze byś Ty czuł się komfortowo.

Lubię niektóre popierdułki Hetfielda i s-ki, ale grać tak nisko jak on to dla mnie nonsens. Zajęłoby mi to kilka lat nauki wyginania nadgarstka (który mam nieco uszkodzony od roweru albo wspinania). Zdecydowanie powinien decydować komfort.

Wie ktoś z was jak zagrać RATM - Wake Up ? Lub znacie jakiś filmik, w którym gościu powoli pokazuje jak palce ułożyć i (ewentualnie) jak piecyk ustawić ?
To co znajduję na YT to nie idzie się z tego nauczyć :/

Ja ze swojej strony mogę polecić jedną rzecz. Podczas regularnych ćwiczeń odpuść sobie ćwiczenia na motorykę (chyba, że robisz rozgrzewkę). Ćwiczenia te wykonuj podczas np. oglądania telewizji, filmów na kompie itp. Oczywiście graj z samej dechy i jak chcesz to wytłumiaj struny prawą ręką. Stosuje ten patent od jakiegoś czasu i powiem szczerze, że pomaga. Po jakimś czasie praktyk praktycznie nie zwracasz uwagi na to że grasz na gitarze, a ćwiczenia efekty przynoszą. Najlepiej też jest stosować szeroką gamę takich ćwiczeń.

Pozdrawiam i wytrwałości życzę.

TomMorello92 pisze:Wie ktoś z was jak zagrać RATM - Wake Up ? Lub znacie jakiś filmik, w którym gościu powoli pokazuje jak palce ułożyć i (ewentualnie) jak piecyk ustawić ?
To co znajduję na YT to nie idzie się z tego nauczyć :/

Banalny numer z banalnymi riffami. Użyj taba albo słuchu.

Wstęp jest bardzo prosty, ale chodzi mi najbardziej o ten riff po wstępie i przed zwrotką
A tab to nawet nie wiem co to jest

Dolo tak dla jasności to co znaczy 'h' i 'x' ?

'h' znaczy że musisz użyć techniki hammer-on (tzw. młoteczkowanie). W tym grasz kostką przypuśćmy dźwięk na 5 progu i następny dźwięk, dajmy na to na 6 progu wydobywasz bez kostki, uderzając kolejnym palcem lewej ręki. Zapis wygląda tak: 5h6
Co do tajemniczego znaku iks oznacza on dźwięk wytłumiony lewą (lub prawą jeśli jesteś mańkutem) ręką kładąc palec na strunie (nie dociskasz, kładziesz!). Możesz też wytłumić opuszkiem palca, którym dociskasz np. strunę niżej.

Przepraszam że się wtrącę....
koledzy szlag mnie trafia gdy czytam na forum osobiste potyczki miedzy forumowiczami.
To wam sprawia jakąś frajdę , czy co?
Od zwracania uwag na temat postów jest moderator forum.
Koledzy zadali pytania, więc ja naprawdę pominę wszystko co nie na temat.
Co za problem czy ktoś sobie dał nicka Tom czy Jakub...
Nie wyniosłam żadnej idei tych postów. Jeśli powinnam, proszę mnie "oświecić".
Do nikogo nic nie mam, ale szlag mnie trafił... :)

Do forumowiczów, którzy pytają:

1. Rzeczywiście bardzo często jest tak, że to samoucy się "wybijają". Dla mnie nic w tym dziwnego - nie mają narzucanego sposobu ćwiczenia i pewnych utartych ścieżek - mają własne. Ten niewielki procent ludzi potrafi je tak dobierać i tworzyć indywidualne brzmienie i dźwięki - nie każdy jednak to potrafi. Z pytań wynika, że "nie potrafi".

2. Coś, do czego dojdzie się samemu, na pewno na dłużej pozostaje i jest od razu wiadome, jak powstało i z czego wynika, a przede wszystkim daje ogromną satysfakcję. Ale..
Sama jestem samoukiem i wiem, ze to czego nauczyłam się sama przez lat 4, nauczyłabym się u nauczyciela przez rok, a może nawet i mniej. Warto skorzystać z paru konsultacji dobrego muzyka.
Po pierwsze: poprawi wszystkie niuanse dotyczące sposobu trzymania gitary, sposobu ułożenia dłoni, sposobu uderzania, czy kostkowania. Odzwyczajanie się nieprawidłowych nawyków zajmuje dużo więcej czasu niż nauka tych prawidłowych. Te nieprawidłowe często hamują rozwój. Warto mieć to na uwadze.
Po drugie: oszczędzasz czas, który jest warty wydania pieniędzy na lekcje.

3.
- Im prędzej zaczniesz korzystać ze słuchu i odłożysz taby - tym lepiej dla ciebie. Jest to czasochłonne, ale zapewniam - że warto.
- Graj z ludźmi, "męcz" tych kolegów/koleżanki, którzy są o krok dalej - abyście sobie pograli.
- postaraj się o dołączenie lub sam załóż zespół. Nawet jeśli twoja gra miałaby się na początek ograniczyć do grania power chordów. Granie z ludźmi najszybciej rozwija.
- bądź otwarty na krytykę, przyjmuj uwagi bardziej doświadczonych kolegów/koleżanki - jednak bądź też sobą, nie warto na siłę być np. drugim Tomem Morello. Czerp z twórczości jak najwięcej oczywiście.
- pamiętaj aby swoje mocne strony rozwijać , a nad słabymi pracować. Zdefiniować jedno i drugie pomoże właśnie nauczyciel - dobry nauczyciel.
- co do grania akordowego i teorii.. zapraszam do lektury artykułów oraz lekcji wideo na e-kamerton.pl - wystarczy się bezpłatnie zarejestrować (żadnego spamu! gwarantuję)
- korzystaj z warsztatów muzycznych, jest ich ogrom w czasie wakacji. Konfrontacja swojego grania z innymi uczestnikami, a także możliwość zagrania na jamach z zawodowcami - niezastąpione doświadczenia. na jedne z takich warsztatów serdecznie zapraszam. Będę miała przyjemność prowadzić klasę gitary dla osób początkujących i średnio-zaawansowanych, w programie także zajęcia indywidualne (bluesnadbobrem.pl). W lipcu zaś zapraszam na indywidualne konsultacje do Zielonej Góry. Cena i czas zajęć - do uzgodnienia.
- każdy uczy się inaczej, czas nie jest i nie powinien być wyznacznikiem umiejętności. Wszystko zależy od zaangażowania, systematyczności i sposobu nauki oraz indywidualnych predyspozycji.
- jak najwięcej graj.

Pozdrawiam, Katarzyna Maliszewska

ps. osobiste wycieczki proszę zostawiać poza forum lub na priv. Dziękuję. Bardzo :)

Ładny, kulturalny post Kasiu :) przez to forum dość sporo sobie uświadomiłem. Raz, że moja gra nie polepszy się od tego i najlepiej na żywo pogadać z osobami, które grają na gitarze, i które to mogą pokazać wszystko itp
Jestem samoukiem i na ten moment rzeczywiście chciałbym grać jak Tom Morello. W końcu on też za młodu chciał grać jak jego ulubiony gitarzysta/gitarzyści. Tak podziałał, że stworzył swój własny styl i Ja zmierzam również do tego.
PS nazywam się Mateusz :)

Hinemann pisze:'h' znaczy że musisz użyć techniki hammer-on (tzw. młoteczkowanie). W tym grasz kostką przypuśćmy dźwięk na 5 progu i następny dźwięk, dajmy na to na 6 progu wydobywasz bez kostki, uderzając kolejnym palcem lewej ręki. Zapis wygląda tak: 5h6
Co do tajemniczego znaku iks oznacza on dźwięk wytłumiony lewą (lub prawą jeśli jesteś mańkutem) ręką kładąc palec na strunie (nie dociskasz, kładziesz!). Możesz też wytłumić opuszkiem palca, którym dociskasz np. strunę niżej.

A czy "x" nie może oznaczać "głębokiego" pm? I czy "młoteczkowanie" to oficjalny termin? :D