Gitary MADE IN CHINA za 2600.

Witam , szukałem takiego tematu ale nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi .. Mianowicie chodzi mi o esp ltd ec 401. Czy jesli gitara w takiej cenie , ok 2600 jest produkowana w chinach , to jest ona gorsza ? czy nie wytrzyma zalozmy 15-20 lat ? Nie wiem nic w tej sprawie , dlatego pytam . Bo kompletnie nie wiem czy warto kupic gitare wyprodukowana w chinach , ktora brzmi bardzo dobrze , materiały dobre , ale produkcja chinska , o ktorej ludzie mowia zeby trzymac się z daleka . Czy jest to firma taka jak kazda chinska? czy konkretna firma robiaca tylko takie gitary , ktora wypuszcza na rynek gitary solidne i dobrze wykonane , tylko wykonane wlasnie w chinach ? proszę o odpowiedź. Daje syte pochwały jesli ktos mi to wytlumaczy !! :D

http://allegro.pl/ltd-ec-401vf-korea-se ... 79928.html
Taniej, a Korea, picki dobre... Co do tego, czy warto brać Koreańca za 1800 z budżetem 2600 się nie wypowiem, podsuwam tylko propozycję tego samego modelu w lepszej cenie. :)

oo , moment , czyli ec 401 produkowane są tez w Korei ? a ten ?
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... 401vf-stbc

Z tego co napisał sprzedawca, to były produkowane, niestety. :/

a wie ktoś moze czy ten Ltd na pewno jest china ?:) i wrocmy do glownego pytania .. co myslcie :)?

ks20080 pisze:Czy jest to firma taka jak kazda chinska?

prosze, przestan stawiac spacje przed kropka/przecinkiem. i nie nazywaj ESP chinska firma, bo jest amerykanska (o ile mi wiadomo). LTD to jej `budzetowa' linia, byc moze dzis robione sa w Chinach.

ale jak uwazasz? Warto kupić taką gitarę wyprodukowaną w chinach? czy będzie to gitara, ktora nie wytrzyma przy codziennym graniu chocby 15 lat, lub cos zacznie się krzywić itp. Nie wiem o tym nic, dlatego pytam.I nie mowie ze ESP jest chinskie, tylko chodzilo mi o firme w chinach, ktora te gitary produkuje. Moze inaczej; chodzi mi o to czy jest to oddział tej firmy w chinach, czy moze odrębna produkcja? nie wiem czy rozumiesz.

rozumiem, tak tylko sie czepiam. czytales opinie gdzie indziej?

wypaczenia i podobne historie to o ile kojarze domena "niemieckiej jakosci" i pochodzenie
tego czy owego z Chin ma tu niewielkie znaczenie, ale chyba szybkie skladania i byle jakie wykonczenie. czy ma miejsce w Chinach, nie wiem, bo "niemiecka jakosc" ogolnie jest ciezko lokalizowalna. ewenement na dzisiejsze czasy -- robisz cos, to sie oglaszasz, a tu cisza.

pitolenie, ze moze sie powypaczac albo moga wyjsc progi i ze jest to zarezerwowane dla wyrobow z Chin, sorry, moj Ibanez z Korei z 2005 wyszczerzyl raz progi, bo sie gryf podkurczyl, i wymagal solidnego szlifu.

ostatnio macalem siodemke Ibaneza z Chin, literalnie nie bylo sie do czego przyp....c, ale to byla nowka za bodaj 6 czy 7 tysiecy.


na temat sensownosci zakupu nowki za 2600 nie moge sie wypowiedziec. gdybym mial tyle kasy, zdecydowanie kupilbym fajna uzywke :) np. kawe!

Moim skromnym zdaniem niska jakość chińskich wyrobów tyczy się sprzętu niskobudżetowego.
To, że gitara jest robiona w Chinach nie znaczy, że jest robiona ze złych materiałów. To prędzej chodzi o siłę roboczą, która w Chinach jest niewątpliwie tańsza. Pan John w USA musiałby pracując na taśmie zarabiać załóżmy 3000 dolarów, a pan Ying w Chinach zadowoli się 300 dolarami, a wraz będzie pracował dobrze i wydajnie, bo będzie wiedział, że na jego miejsce czeka 1000 innych Panów Ying'ów.
Myślę, że jeżeli firma jest poważna (a taka się być wydaje), to na te "lepsze" produkty ma nałożony większy rygor i poddaje je kontrolom jakości.
Takie jest moje skromne zdanie, aczkolwiek fanem ESP nie jestem.

Pozdrawiam

Zancznijmy od tego, że Ec401 NIE JEST chińskie, tylko indonezyjskie, te najtańsze modele na przykład ec-10 są chińskie. Polecam google grafika, zawsze znajdziesz zdjęcie tyłu główki gitary, gdzie jest kraj produkcji;) A co do gitary, według mnie jest zawodowa, ale weź używkę, bo nowej nie ma sensu kupować za 2600

za 2600 to już wyrwiesz sporo lepsze gitary ;)

starahuta pisze:nie nazywaj ESP chinska firma, bo jest amerykanska

Raczej japońska.

ks20080 pisze:czy nie wytrzyma zalozmy 15-20 lat? Nie wiem nic w tej sprawie , dlatego pytam.

Zakładając, że właściciel będzie się jakoś rozwijał, to nie jest gitara na 15 lat. To budżetówka, która prędzej czy później zacznie cię ograniczać. Na pytanie "czy ta gitara wytrzyma 15 lat?" odpowiadam pytaniem: "czy nie uważasz, że będziesz miał jej serdecznie dość po pięciu?".

vinta9e pisze:

starahuta pisze:nie nazywaj ESP chinska firma, bo jest amerykanska

Raczej japońska.

naprawde? to moj blad w takim razie -- uznalem, ze skoro wiadomi wasacze grali na tym
od polowy lat 80tych, to amerykanska z automatu. bije sie w biust! :)

~Mimacz~ Ltd Ec 401 są produkowane w chinach, nie wiem czy wszystkie ale niektore na pewno. Dowodem na to jest :

http://www.youtube.com/watch?v=CJDwcUwDe4U

0:51-0:55 :)

Chciałbym znalezc uzywana, ale szukam gitary kształt Les Paul, przetworniki muszą udźwignąć Heavy Metal, Trash Metal, Metalcore, ale rowniez jakies lzejsze klimaty typu foo fighters. Wsrod uzywek na allegro nei znajduje zbytnio takiej ktora spelnia moje oczekiwania. Limit cenowy 2800

To jak masz budżet do 2800, to nie chcesz poszukać sobie Gibsona Les Paula Studio?
Za 2500-2800 spokojnie jakiegoś powinieneś znaleźć :)

I masz względnie łatwo go ograć, bo idziesz do byle (ciut większego) muzycznego i powinieneś jakiegoś studiosa mieć :)
Ogrywasz sobie w sklepie i patrzysz, czy pikapy dadzą radę ;)
Jak dadzą, to szukasz używki :D

hm za 2800 ciezko bedzie znalezc Gibsona Studio. Jak juz to Faded. Grałem na Studio normalnym, nie Faded i powiem ze Gryf srednio mi pasuje. jest dosyc gruby, a pickupy Gibsonowskie to jednak jeszcze nie to. Za mało zylety :) Ale przyznam ze myslałem o tym rozwiązaniu. A jak uwazasz ? Warto kupić Faded ? Bo słyszałem ze ta półka Gibsona to głównie płacimy za firmę, ale nie wiem, nie znam się zbytnio na Gibsonach :)

ks20080 pisze:powiem ze Gryf srednio mi pasuje.

Akurat profili gryfów u gibsona masz masę,

Co do pickupów, są dostateczne do wszelakiej rzeźi, trzeba tylko troche gałami pokręcić i mieć coś fajnego zaraz za gitarą,

Gibol all the way ;)

Po co kupować za tyle kasy gitarę z Chin, skoro zostało już wyprodukowanych tyle wspaniałych gitar w Japonii czy USA???
Istnieje teoria, że na świecie jest tyle używanych wioseł do kupienia, że nie trzeba właściwie produkować nowych :)
A czy tanie Gibsony to tylko logo???? Nie.
I jak takiemu 500t na przyklad brakuje żylety, to proponuje albo iść na Legie w koszulce Polonii - będzie żyleta jak nic. Albo se kupić sh6 LOL sama góra, chyba tylko double whammy ma więcej :)

czyli przykładowo Gibson Les Paul Studio Faded tez będzie miał Ciepłe, Głębokie (tłuste) brzmienie ? i udzwignąłby Trash, Core ?

TAK, tu masz SG Faded na 498t https://soundcloud.com/enteka/ntk-ekipa-skateboat to nie core ale Punk, jednak chyba nie jest aż tak źle :)
Ja gram Metal na Gibsonach i jestem zadowolony :) Moi kumple z Pathology też :)

starahuta pisze:

ks20080 pisze:Czy jest to firma taka jak kazda chinska?

prosze, przestan stawiac spacje przed kropka/przecinkiem. i nie nazywaj ESP chinska firma, bo jest amerykanska (o ile mi wiadomo). LTD to jej `budzetowa' linia, byc moze dzis robione sa w Chinach.

Japońska;D

Kiedyś ktoś mi powiedział na czym polega to usa china itp. Mianowicie np w USA sprawdzana jest każda gitara w Japonii co 2 a w chinach co 10 z wyprodukowanych. Jakościowo nie powinno się one różnic za bardzo.

przyklad jednej z koreanskich, ktore macalem pokazuje, ze nie bardzo masz racje.

jesli po pol roku gry gryf kurczy sie tak, ze wystaja zyletki z progow, to nie jest rzecz
jednorazowa i do wychwycenia przez "kontrol". a jakis mis sie na karteczce podpisal :)

Pogadałem ze specjalistą w tej dziedzinie i doszedlem do wniosku ze kupię wiosło z USA lub Japonii. Jakis Gibson, Ibanez, Jacuś... jakieś propozycje ?:)

Propozycje? Proponuję wiosło z USA lub Japonii. Jakis Gibson, Ibanez, Jacuś...

Było gadanie o LP Studio czy tam innym Fejdedzie, więc kwestia, czy chcesz coś takiego, tzn. LP Gibola (albo kiego Orville'a czy cuś), czy bardziej superstrata, czy Ci to wisi... Po prostu weź się od nowa określ, czego Ty szukasz, bo różnica jest już spora między indonezyjskim LTD a każdym z wymienionych wyżej i godnych uwagi wioseł. A że w tej kasie możesz mieć i Gibola, i fajnego Professionala Jacka, i jakiegoś niezłego Ibka, no to wiesz, priorytety, bo proponować można długo, a właściwie sam już sobie sporo zaproponowałeś :P

Powiedzialem , Chiny, Indonezja odpada. Korea raczej tez. Pytam was teraz o konkretne modele warte uwagi, moze konkretne linki. Kształt BEST to Les Paul. Jednak jesli nie znajdę czegos co spelnia moje oczekiwania i ten kształt, to superstrat lub SG. Co do Faded'a to biorę pod uwagę ale jeszcze cos bym postawił na drugim miejscu. A ten Orville? dobra firma ?

Orville to japoński oddział gibsona, mozesz jeszcze szukać Epiphone elite / elitist ;)

Znalazłem 2 ciekawe Gibsony. Ktory wg. was jest bardziej godny uwagi ?

http://allegro.pl/gibson-les-paul-super ... 43328.html

http://allegro.pl/gibson-les-paul-studi ... 46642.html

Jedna i druga niedaleko. Jedź pograj będziesz wiedział. Nie kupuj obrazków.

Łódź to dosyć daleko :) a tu ( http://allegro.pl/charvel-so-cal-roczni ... 64617.html ) kolejna interesujaca gitara. Co myslicie ? :)