04-11-2015 11:16
Starahejta od lat sugeruje w takiej kwocie suchary pra-polskie. MEG/Mensfeld/Mayones/Zak. Bywają wraki, bywają śmigła, bywają CUDA, czasem za trzech Waryńskich. Co do paździerzowatości, nie wiem. Zarzutem do (tanich) Washburnów i wszelkich wypustów ostatnich lat są progi, których trwałość jest nad wyraz humorystyczna...
Ad. Charvetty, zdarzają się po 600-700, ale zwykle stratopodobne, tj. z mostkem vintage. Z czego jest korpus, nie wiem, może być sklejkowy, co może cieszyć ucho (wierzącego) i bardzo przeszkadzać w odsprzedawalności. Koreańskie pochodzenie zamiast japońskiego też.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"