Zapytaj LUTNIKA

czyli muszę zrobić gryf bardziej wklęsły , tak?

Wszystko jest w poradniku..

czy ktos może mi zmierzyć jakie wymiary mają przystawki wilkinsona zakładane w vintage v100? i rozstaw srób też bym prosił:)

Standardowe..

czyli jeśli chcę wymienić przystawki to za zwykłe humbuckery powinny się zmieścić?

Tak.

A co robić kiedy humbuckier w moim epi Lp się zapada ?

Podnieś go śrubami do góry. Jeśli dalej się zapada, to wykręć go(nie trzeba odlutowywać) i sprawdź, czy może śruby nie są zgwintowane, jak tak, to wymień na nowe.

Hej!
Nie jestem pewien czy to właściwy dział na moje pytanie, ale jestem pewien, że odpowie mi specjalista!
Chodzi o zaczepianie strun w mostkach floyd rose.
Chodzi o przypadek gdy używane są 3 sprężyny...
Spotkałem się z dwoma opcjami:
http://i.imgur.com/YDuPr.jpg
http://i.imgur.com/c1uxh.jpg
Pomijając to, że w drugiej opcji na drugiej fotce widzimy coś dodatkowe prócz sprężyn, to czym w praktyce różnią się od siebie oba sposoby zaczepiania sprężyn? Zaczepiamy o 3 środkowe otwory w mostku? Czy jeden środkowy + dwa skrajne?
Mam na myśli głownie komfort gry?
Są w ogóle jakieś różnice?
A może któryś ze sposobów jest niewłaściwy?

pozdrawiam!

A nie możesz sobie sprawdzić? Raczej znaczącej różnicy nie ma.

Raczej znaczącej różnicy nie ma.

Z autopsji wynika Twoja wypowiedź?

Raczej znaczącej różnicy nie ma.

A leń jestem. ;) Z resztą, zawsze warto zapytać speców od wioseł, aby dowiedzieć się przynajmniej jak to z naukowego punktu widzenia wygląda...
Poza tym na co dzień, gram na stałych mostach.
Tymczasowo muszę grać na gitarce z fr no więc pytam.
Parę ładnych lat temu sam używałem fr i wydawało mi się oczywiste zaczepianie sprężyn jak na fotce nr 2.
Aż tu nagle dostaję gitarę z eferem, ustawiam, reguluję, aby było jak najwygodniej, patrzę na tyły a tu - jak na focie 1
Więc proszę uprzejmie o naświetlenie ewentualnych niuansów.

Sprężyny zaczepiane ukośnie, ciągną mostek z trochę większą siłą i trochę szybciej się zużywają.

Doc pisze:Nie jestem pewien czy to właściwy dział na moje pytanie, ale jestem pewien, że odpowie mi specjalista!

Nie koniecznie!

Dziękuję bardzo, za konkretną odpowiedź od Consciousa!
Heh, w sumie to na moje pytanie, myślę, odpowiedziałby i fizyk.
Nurtują mnie czasem "problemy" natury fizycznej, mechanicznej, etc. gitary (często nawet sama teoria, która nie ma wpływu na granie...), więc pytam, a dział ten na tym forum wydaje się jak najbardziej właściwym do takowych zapytań.
Akurat twierdzenie Consciousa, bardzo mi pomoże w praktyce, ponieważ "szukam" sprzętu, tudzież ustawień gitary - aby było jak najbardziej miękko, więc jeszcze raz dzięki!

I nie chodzi mi o pójście na łatwiznę z tą miękkością. Od jakiegoś czasu borykam się z kontuzją lewego nadgarstka, więc łatwość chwytania ma dla mnie olbrzymie znaczenie. A'propos moich problemów, założyłem osobny watek nt strun, ale póki co nie ma żadnej odpowiedzi, więc i tu zapytam. Pytanie też "fizyczno naukowe" ;)

Otóż poszukuję strun jak najbardziej miękkich. Oczywiście do gitary elektrycznej.
( nawiasem mówiąc, stroję się w dół o jeden ton od standardowej tonacji, menzura gitarki to 24,5", stały most)
Sam nie jestem materiałoznawcą, ale wiem, że różne druty robione są z różnych stopów co z pewnością przekłada się na ich twardość.
Więc jeśli ktoś zna się na tej materii to proszę o udzielenie odpowiedzi.

pgmuzyk pisze:

Doc pisze:Nie jestem pewien czy to właściwy dział na moje pytanie, ale jestem pewien, że odpowie mi specjalista!

Nie koniecznie!

W każdym bądź razie, podejrzewam, że "laik budowy gitary", ewentualnie początkujący ktoś nie udzieliłby się, a jak już to ewidentnie by było widać, że pierdoły wypisuje... taki mi się wydaje...

Niestety, ale często wypowiadają się, że tak to ujmę "znaffcy.." :)

conscious pisze:Niestety, ale często wypowiadają się, że tak to ujmę "znaffcy.." :)

Rozumiem ;) ale sam nie jestem początkujący, więc pewne rzeczy bym wyczuł , że tak powiem...
dużo już wiem :) hehehe

Obecnie szukam znaffców materiałoznastwa/ metalurgii. Stopy metali, skład strun do gitar elektrycznych a ich miękkość - temat do rozważań. Znajdą się tacy?

mały tu ruch ale zapytam- może ktoś mi odpowie :)

Czym różnią się gitary tanie od drogich ?
Chodzi mi o to, że przymierzam się do zmiany gitary i nie wiem czy kupić jakąś droższą, czy kupić taką, która mi się podoba (za niską cenę) i wymienić przetworniki. Na pewno gitary różnią się właśnie przystawkami i drewnem (wydaje mi się, że do metalu/rocka to drewienko - lipa, klon)
Co poradzicie?

jakie sa sposoby zeby sprawdzic wytzrymalosc po naprawie sklejanego gryfu, jak stwierdzic ze to sa ostatnie chwile trzymania kleju, przewidziec kolejna awarie? sa wogole na to sposoby???

DWkrix, raczej jakością wykonania - to jeszcze zależy co uważasz za "tanie" a co za "drogie". Tańsze gitary z definicji raczej są gorszej jakości - w gitarach w granicach 300-450 zł poszczególne struny nie stroją na progach, przystawki buczą bo są niezekranowane, klucze nie trzymają zbyt długo stroju... widziałem przypadek jak tuleja śruby gryfu (w mocowaniu) wyłamała kawał korpusu... na gwarancji egzemplarz poszedł do wymiany.
Wg mnie przy szczęściu do egzemplarza i odrobinie rozsądku można coś złapać od 750 zł, co najmniej na początek.

Hozee - raczej tylko grać i ufać klejowi, jakkolwiek by to głupio nie brzmiało. Nie unikniesz nieuniknionego.

DWkrix, a czym się różni tani samochód od drogiego? Wszystkim. Jakość kosztuje i zawsze(z przymrużeniem oka) droższa gitara będzie lepsza od tańszej przynajmniej pod jednym względem.

oo, jednak jest tu jakiś ruch xD cieszy mnie to niezmiernie :P
Czyli sama zmiana przetworników nie załatwi sprawy :P no trudno, sprzedam swoją gitarkę, dołożę trochę i kupię coś lepszego :)

A może jeszcze jedno pytanko- co byście zrobili na moim miejscu- mam ibaneza grg 250 (przetworniki PSND w układzie HSH). Gitara ta mi się podoba ale zaczął mnie troche denerwować tremolo obustronny xd ale to się da przeżyć- może zacznę go znowu używać.
Czy opłaca się wsadzić w niego 2x merlin hellfire ? czy lepiej sprzedać i kupić coś lepszego, tak jak już wcześniej wspomniałem ?
Te hellfire'y brzmią zachęcająco, a to jak by nie patrzeć zmieniło by gitarę w znacznym stopniu.

Ja bym nie inwestował w tego ibaneza

no i dzięki za odpowiedź :)
Mnie w sumie to tylko wygląd do niej przekonuje xD

Witam. Posiadam gitarę akustyczną Framus Texan 12, jest pęknięcie w bocznej ścianie, w zasadzie na całej długości, a na dole jest wybita nawet dziura o długości 2 cm i szerokości 5mm. Wygląda to tak jakby komuś spadła z dosć wysoka. Mimo tego na gitarze cały czas przyjemnie się gra i nie rzmi źle.
Moje pytanie: Czy jest możliwość/sens naprawy takich uszkodzeń?

Możliwość jest zawsze, sens nie za bardzo.

czyli lepiej zostawic jak jest czy skleić tylko klejem i używać do rozpadu? :P

Zarzuć zdjęcie.

Przed chwila moja niedawno kupiona Yamaha Pacifica 112 po prostu przestala dzialac.. piec sie swieci, szumi jak zwykle wiec to raczej nie to.. poczytalem troche i dowiedzialem sie, ze to moze byc wina gniazda.. rozkrecilem to, ale nie znam sie na tym kompletnie wiec nie chce samemu na przyslowiowa ''pale'' grzebac... mozecie jakos pomoc? Albo doradzic? Powinienem z tym isc do lutnika?

Bez przesady. Spójrz, czy jakiś kabelek się nie odlutował, czy nic nie lata. Spróbuj w różnych konfiguracjach przetworników. Jeśli jakieś kabelki latają, to wystarczy ktoś, kto poradzi sobie z obsługą lutownicy, jeśli to nie to, to będziemy dalej myśleć.

Probowalem samemu to odkrecic, nie zauwazylem, zeby jakis kabelek sie specjalnie ruszal, a boje sie cos tam uszkodzic(doswiadczenie z lutownica - 0)..
Masz ci los, ta uzywka przyszla do mnie raptem jakies 5 dni temu ;x