Wzmacniacz do 800zł

Witam.
Zastanawiam się nad kupnem wzmacniacza combo za około 800zł. Będę grał tylko w domu rock,metal np. dragonforce, slash, metallica, canon rock itp. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.

marshall valvestate 8080 / peavey bandit , jak dla mnie to by się najbardziej spisało do grania w domu takich rzeczy ;)

Znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-l ... 85069.html
Jak myślicie warto licytować?

Moim zdaniem nie warto, grałem kiedyś na większej wersji tego wzmacniacza z dwoma głośnikami na salce prób i szczerze mówiąc niezbyt mi podszedł. Oprócz niezłego cleana i całkiem fajnych efektów nie miał nic co zachęcałoby do kupna. Przester brzmi sztucznie i "brumi" ogólnie ja bym się w to nie pakował bo do cyfry to nawet nie podepniesz kostki ale to tylko moje zdanie. Jak masz okazje ograć to zrób to i zdecyduj czy Ci sie podoba.

Nie, Line 6 oprócz Vetty to kupa ;)

A o tego peavey'a to o jaki dokładnie model chodzi?

http://tablica.pl/oferta/peavey-bandit-112-ID21kEL.html

Np taki , z tego co pamiętam te z czerwoną ramką był w czymś lepsze, chyba głosnik , ale pewien nie jestem ;

To teraz mam dylemat jaki wybrać z czerwoną ramką czy bez :P Co do wyglądu to bardziej mi się podoba bez, ale moim zdaniem bardziej o brzmienie tu chodzi.

Te bez czerwonej ramki też są świetne, tylko w tym z czerwoną była jakaś dodatkowa rzecz chyba , na 100% nie wiem ale tak mi się coś wydaje ;) Może coś z redukcją mocy ;p