Witam! Mój problem polega na tym, że gdy gram na cleanie wszystko jest ok, ale gdy włączam przester, basowe struny brzmią ok, ale wiolinowe, szczególnie B i E mają bardzo wysoki dźwięk, co przeszkadza w graniu solówek. Co mogę zrobić, żeby obniżyć ich dźwięk?
Gram na Schecterze Demonie FR + Boss MT-2 + piec Laney LV 300
To mi rady, no niech mnie. Głośność wszystkich strun powinna być w miarę jednakowa. Może kolega ma za wysoko przetworniki pod strunami wiolinowymi? Wyreguluj sobie wysokość przystawek pajo. Masz założony normalny komplet strun czy coś zmieniałeś? Bo może Ci kiedyś pękły najcieńsze i założyłeś od jakiegoś grubszego kompletu. Może też ze starości struny tak walą po uszach, podczas gdy te w owijce zamulają.
rethfing, wysokość pickupów raczej jest prawidłowa, bo na cleanie brzmi to dobrze, jak sam napisał. Dlatego napisalem, że od tego jest EQ, bo czy przester, czy clean, czy cicho, czy glośno, EQ zawsze ustawia się na nowo.
Furch G23CR Elite - cedr palisander
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500
